Miniony piątek trzynastego okazał się dla ciekawskiego kota niezwykle pechowy. Chęć eksploracji świata szybko zamieniła się w pospieszny powrót do domu, a ten jednak nie obył się bez komplikacji. Zacznijmy jednak od początku.
Chwila nieuwagi opiekuna i kot wypadł z okna z drugiego piętra podczas wymiany zniszczonej siatki na nową. Z racji tego, że zwierzę wykorzystało już jedno ze swoich dziewięciu żyć, postanowiło szybko wrócić do mieszkania. W drodze powrotnej kot napotkał na kolejne przeszkody – utknął za rynną. Świadkiem zdarzenia była kobieta, która zawiadomiła KTOZ.
Opiekunowie i przechodnie ruszyli na odsiecz
Inspektorki ruszyły na miejsce, jednak piątkowo-popołudniowe korki uniemożliwiły im dotarcie na czas. W międzyczasie na pomoc kotu ruszyli opiekunowie i przechodnie, którzy nie pozostali obojętni na los zwierzęcia. Nie obyło się bez narzędzi, dzięki którym możliwe było odchylenie rynny. Zestresowany kot trafił w ręce opiekuna. W wyniku wypadku zwierzę nie doznało uszczerbku na zdrowiu. Opiekunowie zobowiązali się jednak przed inspektorkami, które dojechały na miejsce już po interwencji, do natychmiastowej kontroli u lekarza weterynarii.
źródło i zdjęcie główne: www.facebook.com/Krakowskie.Towarzystwo.Opieki.nad.Zwierzetami