10 dowodów na to, że koty to naprawdę dziwne stworzenia
1. Arbuzowe love
Wygląda jak gdyby ten mruczek zakochał się się w arbuzie. Zapewne musiał otoczyć go swoim brzuszkiem, by zatroszczyć się o niego i go „ogrzać”. Nawet w spojrzeniu mruczka widać miłość… Poza tym arbuz to przecież takie wygodne legowisko. Zaokrąglone, a nie jakieś płaskie! Dodatkowy masaż brzuszka i ćwiczenia równowagi gwarantowane!
2. Gimnastyk
A tu inna wygodna pozycja. Puchaty mruczek wygina śmiało ciało i widać, że to wcale nie jest szczyt jego możliwości. Przecież to idealna pozycja do odpoczynku… Jednocześnie kot funduje sobie niezłą porcję stretchingu – a sport to zdrowie!
3. Ciekawe siedzisko
A ten „delikwent” wymyślił bardzo ciekawe siedzisko, by sobie pochillować i porelaksować się na chacie. W końcu patelnia to perfekcyjne miejsce na wypoczynek i zebranie kocich myśli. Nawet jej obwód jest idealnie wycięty pod to, by zmieścić kocią pupę! Widzicie! Wszystko przemyślane – zero przypadku!
4. Piętrowe łóżko
Poniższe mruczki zaś udowadniają, że nie potrzeba żadnego wyszukanego legowiska, żeby wypocząć. Wystarczy inny kot i można zorganizować sobie coś na kształt piętrowego łóżka. Jeden z czworonogów ma nawet zaciemniającą maskę na oczy do spania… i to za darmo!
5. Kocia kałuża
A ten kot wygląda tak, jak gdyby się roztapiał, i jak gdyby miała pozostać z niego tylko futrzasta kałuża. No i chyba nie powiecie, że koty są pospolitymi stworzeniami? Które zwierzę domowe tak potrafi? Mruczek tak się zgiął i tak się wypłaszczył, że naprawdę wygląda to, jakby sam siedział na dywanie zrobionym ze swojej sierści.
6. Wężyk
Te koty chyba chciały zrobić wężyk albo pobawić się w pociąg jak na weselach przy piosence „Jedzie pociąg z daleka”. By to zrobić trzeba było się jakoś połączyć – chwytając ogon kompana w swoimi ząbkami.
7. Prywatna wanna
Poniższy kotek idealnie wpasował się w umywalkę łazienkową i chyba myśli, że ma wannę na wyłączność. Pewnie leży w niej godzinami, pomimo tego, że kąpiel odbywa się bez wody. To przecież w niczym nie przeszkadza – najważniejsza jest wyobraźnia i poczucie zaklepania dla siebie danej przestrzeni.
8. Kocia statua
Do tego kociego pomnika nie umywa się nawet Statua Wolności. Czy widzicie tę monumentalność? Tę „ludzko-kangurkową” pozę? To statyczne spojrzenie i ciało ułożone w bryłę? Ten mruczek to mistrz w formowaniu z siebie statui. Wygląda tak, jakby był ciosany z kamienia.
9. Ufaj, ale sprawdzaj!
Natomiast ten mruczek nie potrafił przejść obojętnie obok basenu z wodą. Mimo, że większość kotów nie znosi tej cieczy, to pozory mylą. A może ten kot ma z wodą tzw. „love-hate relationship”? Nie znosi jej, ale musiał sprawdzić poziom cieczy w basenie? Koty są mistrzami burzenia stereotypów, i to też sprawia, że ich zachowania zaskakują.
10. Życie na krawędzi
Ten kot naprawdę lubi ryzyko. Wszedł na suszarkę do ubrań i stąpa po jej cieniutkich pałąkach. Prawdopodobnie ma w głowie to, że koty zawsze spadają na cztery łapy. My możemy nie widzieć w tym celu, ale ten czworonóg na pewno wszystko przemyślał i nie stoi na tych prętach na marne…