Wiele piszemy o zachowaniach kotów i o tym, jak prawidłowo je odczytać. Dziś przyglądamy kocim ogonom, uszom, oczom, a także sierści. Co oznaczają zachowania z nimi związane? Jak odczytywać kocie nastroje? Warto to sprawdzić, nim sprawimy sobie kota lub postanowimy pobawić się z cudzym.
Ogon
Z ogona u kota można wyczytać bardzo wiele. Jeśli jest gładki i luźno wisi, zwierzę ma dobry humor. Nastroszony niczym szczotka oznacza, że jest ono przestraszone. Być może zobaczyło gdzieś psa, którego nie zna, albo innego „wroga”? Wyprostowany i uniesiony do góry ogon to znak, że kot czuje się dobrze, jest optymistycznie nastawiony do świata. Powolne poruszanie ogonkiem to oznaka rozdrażnienia, zaś szybkie – radość na widok opiekuna. I jak tu wierzyć w bajki, że mruczkom zwykle jest wszystko jedno!
Uszy
Uszy postawione pionowo świadczą o tym, że kot jest zaciekawiony i dobrze nastawiony do otoczenia. Jeśli zostaną położone płasko, wskazują na rosnący strach a co za tym idzie – gotowość do obrony. Jeśli przy tym zostały cofnięte do tyłu – zwierzę już szykuje się do obrony lub ataku. Chcesz wiedzieć, jak odczytywać kocie nastroje? Podpowiadamy: przyglądaj się kocim uszom.
Oczy
Mówi się, że wiele można zobaczyć w ludzkich oczach, że są one wręcz zwierciadłem duszy. Także u kotów można z nich wiele wyczytać, trzeba tylko być uważnym obserwatorem. Kocie oczy świadczą przede wszystkim o tym, że nasze domowe mruczki są drapieżnikami – pionowe źrenice to właśnie cecha tych gatunków, które nie brzydzą się polowaniem.
Jeśli kot mruży oczy i posyła nam takie spojrzenie z kanapy, możemy być spokojni – nie chce się bawić, ale jest szczęśliwy, po prostu potrzebuje spokoju. Możecie wtedy spróbować nawiązać kontakt z waszym ulubieńcem. Zmrużcie oczy, patrząc w jego stronę, a potem je otwórzcie. Kot odpowie wam tym samym.
Jeśli mruczek zmruży oczy wpatrując się w innego kota, być może chce się bawić! No chyba, że będzie miał przy tym zwężone źrenice, a sytuacja będzie trwała długo – wtedy istnieje szansa, że zaatakuje swój obiekt obserwacji.
Lizanie sierści
Nasi wąsaci przyjaciele liżą sierść nie tylko ze względów higienicznych. Robią to także dla relaksu, gdy się zbudzą, najedzą, albo szykują do snu (czyli kilka razy dziennie!). Pomaga im to rozładować stres, ale jeśli powtarza się za często i kompulsywnie, warto skontaktować się z lekarzem weterynarii – być może nasz pupil ma za dużo nerwów. A co, gdy kot zaczepia języczkiem gości i domowników? O ile nie towarzyszy temu nieprzyjemne podgryzanie, nie należy się niczego obawiać. Jest to wręcz powód do radości – kotki oznaczają w ten sposób, kto należy do ich stada (chociaż dawniej nie były zwierzętami stadnymi, zmieniło się to przez lata kontaktu z ludźmi), okazują tak również szacunek i miłość. Mając tę świadomość, jednocześnie wiesz więcej na temat tego, jak odczytywać kocie nastroje.
