Jesienna kolekcja mody Stelli McCartney doprowadzi Cię do szaleństwa. Wszystko przez koty. Brytyjska projektantka mody (tak, córka Tego McCartney’a) na jesień zaplanowała całą kolekcję specjalnie dla miłośniczek mody i kotów.
Mruczki są wszędzie – na spódniczkach, sukienkach, okryciach wierzchnich, bluzach i jedwabnych sukniach. Wzory rodem z kocich futer zdobią także akcesoria, zarówno przeznaczone dla kobiet (torebki), jak i dla kociastych (kocie torby transportowe). Wydaje się, że Stella świetnie się bawi tym szaleństwem kocich motywów.
Spokojnie, nie ma w tej kolekcji futer z kotów ani innych zwierząt. Nie ma też skór. Wzorem rodziców projektantka jest zagorzałą wegetarianką. I konsekwentnie pokazuje, że można czerpać modowe inspiracje ze świata zwierząt, nie krzywdząc przy tym żadnego z nich.
Oto kilka projektów Stelli McCartney. Jak Wam się podobają?
fot.Instagram, Facebook
