Na to, czy pies z kotem się pokochają lub przynajmniej tylko będą się tolerować, składa się wiele czynników. Jeśli zaczynamy od zera, czyli nie mamy jeszcze w domu żadnego zwierzaka, możemy mieć wpływ na więcej z nich. Od czego więc zacząć? Jak zbudować dobre i mocne relacje kota i psa?
Relacja kota i psa? Wybierz rasę
Sama rasa nie daje stuprocentowej gwarancji, że zwierzaki się polubią, bo każdy z nich – oprócz cech rasy, wzorca – ma jeszcze indywidualny charakter. Jednak niektóre lepiej rokują, jeśli chodzi o dogadanie się z przedstawicielem innego gatunku. I tak do kotolubnych ras psów zalicza się m.in.:
- labradory,
- goldeny,
- mopsy,
- cavaliery,
- bichony.
Z kolei jeśli chodzi o koty, to wybór przyjaznych psom mruczków znajdziesz TU.
Weź zwierzę w odpowiednim wieku
Jeśli jesteś gotów na przygarnięcie dwóch smarkaczy, którzy będą ci roznosić dom, to zwiększysz szanse na to, że twoje zwierzaki będą żyły w zgodzie. A nawet w świetnej komitywie! Dobrze jednak to przemyśl, bo będziesz musiał znaleźć czas na wychowanie szczeniaka, a jednocześnie pilnować żywiołowego kociaka, by nie uciekł, nie zrobił sobie krzywdy itp. A zniszczenia w domu mogą być podwójne. Szczeniak zajmie się dywanem, a kociak – firankami… Ale za to miłości będzie dwa razy tyle!
Trzymaj się prawidłowej kolejności
Jeśli chcesz wprowadzać zwierzaki do domu po kolei, to pierwszy powinien w nim zamieszkać pies. Oczywiście musisz go – najlepiej od szczeniaka – zapoznawać z kotami i przyzwyczajać do ich obecności. Odwiedzajcie znajomych i członków dalszej rodziny, którzy mają mruczących przyjaciół (tylko tych, których pupile nie stresują się zanadto obecnością psa). Po takim treningu łatwiej będzie psu zaakceptować kota pod swoim dachem.
Relacje kota z psem ze schroniska
No dobrze, lecz co wtedy, gdy nie myślisz o rasowych zwierzakach i płaceniu słono za rodowodowego szczeniaka czy kociaka, lecz chcesz przygarnąć czworonogi ze schroniska? Stamtąd również możesz wziąć malców lub zwierzęta dobrze zsocjalizowane z przedstawicielami innych gatunków. Nie jest tak, że o mieszkańcach schronisk nic nie wiadomo. Część zwierząt trafia tam po śmierci opiekuna, czasem w kocio-psich parach czy gromadkach. Można przygarnąć taki „pakiet” lub dobrać drugą połowę kotu, który mieszkał już z psem. Zawsze też warto poszukać kandydata na przyjaciela w domach tymczasowych, w których są psy i koty.
A co, jeśli tego wszystkiego nie zaplanowaliśmy, nie przemyśleliśmy. A mamy kota i chcielibyśmy poszerzyć rodzinę o psa? Albo wręcz pies się przybłąkał? Trzeba wówczas postępować ostrożnie. Kot był pierwszy i nie można pozwolić, by pojawienie się psa odmieniło jego życie na gorsze. Początki mają prawo być trudne, a my musimy pilnować bezpieczeństwa zwierząt. Pies może zrobić kotu krzywdę, ale kot także czasem atakuje psa. Dlatego puszczenie ich na żywioł jest zbyt ryzykowne. Na początku pozwólmy się im zapoznać… np. przez bramkę w drzwiach. Tak, by były bezpieczne, lecz nie całkiem odizolowane.
Relacje kota i psa? Nic na siłę!
Izolacja to droga donikąd. Jeśli zwierzaki mają z sobą mieszkać, to muszą się poznać. Rzadko się zdarza, by się kompletnie nie dogadały. Jednak gdy nie ma postępów przez kilka tygodni, to trzeba znaleźć przybyszowi inny dobry dom. W przeciwnym razie będziemy się męczyć wszyscy, całymi latami…
