Lody dla kota to nie to samo, co świetnie przez nas znany mrożony przysmak ze śmietanki, cukru i syropów. Kocie lody smakują… mięsem. Nic dziwnego – wszak mruczki świetnie rozpoznają smak umami (rosołowy), za to obce ich zmysłom są słodkości.
Przepis na lody dla kota
Pomysł podsunięty przez behawiorystkę Katarzynę Ganszczyk.




Nakrętki (lub inne małe pojemniczki) napełniamy mokrą kocią karmą ulubioną przez naszego pupila. Nie zakrywamy, wstawiamy do zamrażalnika na 2 minuty. Wyjmujemy i – podajemy kotom, w pojemniczkach lub wyjęte na miseczkę. Proste? A jaka fajda 🙂
Wszystkie produkty, które kot zazwyczaj jada w wersji „na mokro”, można spróbować zamrozić: jogurt z kawałeczkami banana lub odrobiną żurawiny, sorbet z kociego mleka z dodatkiem malin, mięty lub suszu kocimiętki, ulubiony mięsny mus z puszeczki, kawałki gotowanego kurczaka zatopione w dyniowym lub marchewkowo-ryżowym puree, zmrożony rosołek domowej roboty (przygotowany bez dodatku soli i przypraw).
Pamiętajmy tylko, by nie używać produktów toksycznych dla kota – zakazane są m.in. czekolada i rodzynki, herbata, kawa, a cukier – jest całkowicie zbędny.
To oczywiście tylko przykładowe przepisy. Nie bójmy się eksperymentować!