17.09.2021
Kot przetrwał aż 52 dni bez jedzenia! Jak to możliwe?
Pola Bajera
Ten tekst przeczytasz w 2 minuty
Jak to się stało, że kot wytrzymał aż 52 dni bez jedzenia? Można by to nazwać cudem. Zmizerniały, strasznie chudy i przerażony… taki był Finn, kiedy znaleźli go nowi właściciele domu.
fot. Shutterstock
Cud! W Holandii kot przeżył 52 dni bez jedzenia wewnątrz domu. W końcu zmizerniałego mruczka odnaleźli kolejni właściciele nieruchomości. Mimo strasznego wyglądu i strachu w oczach, stan zdrowia kota nie okazał się poważny. Finn przetrwał i ma się dobrze!
Holenderski wojownik
Wygłodniały kot został znaleziony przez rodzinę, która kupiła pustą posiadłość. To znaczy nie do końca pustą, gdyż rodzina niespodziewanie znalazła tam mruczka. Finn niewątpliwie stał się holenderskim kocim wojownikiem, ponieważ dokonał w teorii niemożliwego. Przetrwał bez jedzenia ponad 1,5 miesiąca. Mruczek był wręcz wycieńczony, kiedy znaleźli go nowi właściciele posesji. „Był bardzo chudy, ważył 2,6 kg i był śmiertelnie przerażony” – mówili służbom ratowniczym, które przybyły na miejsce, gdy tylko dowiedziały się zaistniałej o sytuacji.
Ósmy cud świata
Stan zdrowia kociego wojownika szczęśliwie nie był poważny, ale zupełnie nikt nie rozumiał, jak to się stało, że Finn przetrwał aż tak długi czas bez pożywienia. Po przeprowadzeniu odpowiednich badań lekarskich specjaliści znaleźli ślady papieru w żołądku zwierzęcia. Podobno te kawałki kartek zdziałały cud. Ponadto, zdaniem holenderskiego inspektora ochrony zwierząt, kot był w stanie pić wodę, gdy przebywał sam w domu – zapewne z jakiegoś nieszczelnego kranu.
52 dni bez jedzenia… A co dalej?
Po odnalezieniu Finn trafił do holenderskiego schroniska, w którym ma zapewnioną całodobową opiekę. Obecnie nie nawiązuje zbyt dużo kontaktu z wolontariuszami. „Kot, co zrozumiałe, niechętnie spędza czas z ludźmi” – podkreśla inspektor do spraw ochrony zwierząt. Dziś Finn stał się gwiazdą w swoim kraju. Osoby, które go znalazły i podzieliły się jego historią, ogłosiły zbiórkę… Zebrały już tysiące euro. Pieniądze pokryją koszty leczenia Finna, a oprócz tego: czip, odrobaczanie, szczepienia i sterylizację. Teraz wolontariusze chcą, żeby mruczek przybrał na wadze. Wszystko po to, by następnie jak najszybciej mógł zostać oddany do adopcji. Holenderska policja nieustannie poszukuje poprzedniego właściciela kota, który zostanie oskarżony o maltretowanie zwierząt.
Mam na imię Pola. Ukończyłam Filologię Polską na UW, a obecnie kontynuuję ten kierunek na studiach magisterskich. Zaczęłam też drugie studia z Hispanistyki. Uwielbiam zwierzęta, podróże, kuchnie świata i poezję – piszę też swoją własną. Moja ulubiona rasa kota to devon rex.
Zobacz powiązane artykuły
02.10.2025
Leszno: wandal zniszczył kocie budki. „To cios dla bezdomnych zwierząt”
Ten tekst przeczytasz w 2 minuty
W jednym z ogrodów działkowych w Lesznie doszło do aktów wandalizmu: ktoś zniszczył kocie budki, które od lat służyły jako tymczasowe schronienie dla kotów wolno żyjących. Sprawa wywołała oburzenie lokalnej społeczności i wolontariuszy, którzy apelują o pomoc i czujność mieszkańców.
undefined
01.10.2025
Weekend Adopcji Mars i TOZ: adopcja zwierzaka może zmienić dwa życia
Ten tekst przeczytasz w 2 minuty
Czy jeden gest może odmienić dwa życia naraz? Tak – i najlepszym dowodem jest adopcja ze schroniska. Już 3–5 października w Celestynowie, Wrocławiu, Słupsku i Zabrzu odbędzie się Weekend Adopcji Mars i Towarzystwa Opieki nad Zwierzętami w Polsce (TOZ). To wydarzenie, które ma przypomnieć, że koty i psy nie tylko potrzebują domów – one także zmieniają życie swoich opiekunów.
undefined
08.08.2025
Kot z charakterem, czyli dzień w „Kocim Mrraju”! Co wydarzyło się na niezwykłym evencie?
Ten tekst przeczytasz w 3 minuty
Warszawa na chwilę zamieniła się w krainę szczęśliwych mruczków. Przed wejściem do CH Westfield Arkadia pojawiła się przestrzeń, w której to koty - a właściwie ich osobowości - grały główną rolę. Strefa WHISKAS® „Koci Mrraj” przyciągnęła dziesiątki opiekunów, którzy chcieli lepiej zrozumieć swoich pupili.
undefined