Na jednym z osiedli w Gorzowie Wielkopolskim doszło do zdarzenia, które wstrząsnęło lokalną społecznością. Mieszkaniec bloku wyrzucił choinkę przez okno. Spadające drzewko uderzyło i przygniotło osiedlowego, wolno żyjącego kota. Sprawę nagłośnił OTOZ Animals – Inspektorat Gorzów Wlkp.
Choinka spadła na kota
Kot samodzielnie wydostał się spod choinki i ostatkiem sił doczołgał się do okienka piwnicznego. Z urazem głowy, płuc i w stanie agonalnym został przewieziony do pobliskiej lecznicy weterynaryjnej.
Kot długo leżał w pomieszczeniu, do którego tylko jedna osoba miała klucz. Na szczęście miał jeszcze siłę cichutko, ale rozpaczliwie zamiauczeć. U kota stwierdzono temperaturę tak niską, że niemierzalną, wodę w płucach, brak złamań, niedowład kończyn. Kotek został umieszczony na matach grzewczych i poddany tlenoterapii – czytamy w poście na Facebooku OTOZ Animals – Inspektorat Gorzów Wlkp.
Rehabilitacja i dalsze diagnozy
Po kilku dniach udało się ustabilizować najważniejsze funkcje życiowe 10-letniego kota. Utrzymanie się na łapkach wciąż jednak sprawia mu trudność. Kot został wypisany ze szpitala, a rehabilitację kontynuuje w warunkach domowych. Przed zwierzęciem kolejne wizyty u lekarza weterynarii i dalsze diagnozy. Jak podkreślają wolontariusze, na dwór już nie wróci, a nawet się o to nie dopomina. Organizacja apeluje o wsparcie finansowe, dzięki którym możliwe będzie pokrycie kosztów leczenia: www.ratujemyzwierzaki.pl/bezmyslnosc-moze-zabic.
źródło i zdjęcie główne: www.facebook.com/otozgorzow