Influencerka odnalazła kota po 2 miesiącach rozłąki – na znalazcę czekała niemała nagroda

Influencerka odnalazła kota po 2 miesiącach. Gdy znów go zobaczyła, była nie mogła uwierzyć. Ta historia przywraca nadzieję…

Pakistańska fotografka i instagramowa influencerka, Waliya Najib, jest bardzo blisko związana ze swoim kotem, Muffinem. Jakiś czas temu na jej profilu pojawiła się wiadomość o zniknięciu pupila, co poruszyło jej fanów. A jeszcze bardziej wstrząsnęła nimi wiadomość o ponownym spotkaniu mruczka z opiekunką. Instagram jest tu swego rodzaju pamiętnikiem, do którego właśnie zajrzymy… Sprawdźmy, jak influencerka odnalazła kota po 2 miesiącach rozłąki.

Tęsknota

Gdy śnieżnobiały kot o imieniu Muffin zniknął, influencerka nieustannie wspominała go na swoim profilu na Instagramie. W opisach do zdjęć pisała między innymi: „Dom nie jest taki sam bez ciebie Królu Muff”, „Zawsze będę myśleć o tych przytulasach”. Widać, że fotografka czuła potrzebę dzielenia się swoją tęsknotą ze światem.

Niemała nagroda

Niedawno influencerka opublikowała post, w którym poinformowała, że zgubiła mruczka 9 marca i że na jednym z instagramowych profili weterynarza @aliyanvets dostrzegła Muffina. Jednakże Waliya Najib nie mogła w żaden sposób skontaktować się z ludźmi, którzy przywieźli mruczka do weterynarza, a oni później zabrali zwierzę ze sobą do domu.

Może nie wiedzieli, że to zagubiony kot? A może ktoś im go sprzedał? Tak czy inaczej, pomóżcie mi w rozpowszechnianiu informacji. To jest mój Muffin. Jeśli ktokolwiek coś wie, PROSZĘ, pomóżcie mi go odzyskać. 100 tysięcy nagrody pieniężnej (…). Muszę tylko odzyskać moje dziecko – pisze fotografka w opisie do postu.

Jak widzimy, na uczciwego znalazcę Muffina czekała spora nagroda. Opiekunka byłaby w stanie zapłacić każdą cenę. W końcu czym są pieniądze w zestawieniu z miłością do mruczka, za którym się tęskni?

Szczęśliwe zakończenie – influencerka odnalazła kota

Wszystko dobrze, co się dobrze kończy. Niedawno pojawił się kolejny wzruszający post. Można na nim zobaczyć moment pojednania Waliyi ze swoim kotem, Muffinem. Wzruszeniom, łzom szczęścia i radości nie było końca… W opisie do postu fotografka nazwała powrót kota do domu cudem. Podziękowała wspomnianemu już weterynarzowi za opublikowanie filmu, ponieważ gdyby nie on, to nigdy nie odnalazłaby pupila.

I [dziękuję – przyp red.] wam wszystkim za nieustanną modlitwę. Byłam dziś potwornie zestresowana, ale warto było czekać! Na razie zmykam! Muszę go wyprzytulać za te dwa długie miesiące nieobecności – pisze influencerka.

Reakcje użytkowników

Przyjrzyjmy się wybranym reakcjom obserwatorów pakistańskiej influencerki pozostawionym w formie komentarzy. Widzowie fotografki byli naprawdę wzruszeni razem z nią:

To sprawiło, że się popłakałam i uzdrowiło część mnie, bo ja nigdy nie pojednałam się z moim [kotem]. Odniosłam to do siebie tak bardzo, i tak mnie to ucieszyło. (@humnaraza)