02.07.2021
Kot zniknął z mieszkania. Znalazł się pod wanną u sąsiada
Magdalena Olesińska
Ten tekst przeczytasz w 2 minuty
Poszukiwania trwały kilka dni. Nikt jednak nie spodziewał się takiego zakończenia - kot schował się pod wanną u sąsiada.
fot. www.facebook.com/TOZOpole
Wszyscy kociarze doskonale wiedzą, że koty są ciekawskimi zwierzętami. Wystarczy zaledwie chwila naszej nieuwagi, by zwierzak zniknął nam z pola widzenia, bo podążył za swoją dociekliwą naturą. Mieszkanka Opola przeżyła chwile grozy, kiedy jej mruczący podopieczny czmychnął z mieszkania. Nikt nie wiedział, gdzie mruczek może przebywać. Jakby zapadł się pod ziemię. Po kilku dniach poznano miejsce pobytu zwierzaka. Okazało się, że kot był pod wanną w sąsiednim mieszkaniu!
Zagadkowe zniknięcie
Do tajemniczego zniknięcia 5-letniej kotki o imieniu Fila doszło we wtorek, 22 czerwca. Kobieta przyznała, że z powodu upałów zostawiła na całą noc uchylone drzwi balkonowe. To oczywiście nie umknęło uwadze mruczka. Kiedy kobieta obudziła się nad ranem, zauważyła, że kotka zniknęła. Zaniepokojona opiekunka od razu przystąpiła do poszukiwań – rozwiesiła ogłoszenia i pytała mieszkańców osiedla. Nikt jednak nie był w stanie odpowiedzieć na pytanie: „Gdzie jest Fila?”. Nie było jej także na osiedlu pod balkonem. Po kilku dniach kotka, niczym duch, pojawiła się w kuchni sąsiada kobiety. Na widok nieznajomego Fila się spłoszyła, uciekła i schowała pod wanną.
Kot pod wanną – akcja ratunkowa
Wycieńczona i wygłodniała kotka schowała się pod wanną tak głęboko, że nie dało się jej wywabić. Na nic też zdały się wołania opiekunki. Pani Helena, chcąc jak najszybciej wyciągnąć stamtąd pupila, zawiadomiła Towarzystwo Opieki nad Zwierzętami. Wolontariuszom jednak również nie udało się wywabić kotki. Dlatego ostatecznie o pomoc poproszono straż pożarną. Strażacy wykazali się sprytem i „przesunęli” Filę za pomocą kamery termowizyjnej. Dzięki temu obyło się bez skuwania kafli, którymi wykończona była wanna. Pracownicy Towarzystwa Opieki nad Zwierzętami we wpisie na Facebooku podziękowali strażakom za pomoc (pisownia oryginalna):
Serdecznie dziękujemy Straży Pożarnej w Opolu za pomoc w uratowaniu kota, który utknął pod wanną. Dzięki Waszej interwencji kotek jest już szczęśliwy i bezpieczny u boku swojej właścicielki. Dziękujemy, że macie tak wielkie serca pełne empatii i nigdy nie odmawiacie pomocy! DZIĘKUJEMY, ŻE JESTEŚCIE
Cała historia zakończyła się happy endem, a Fila wciąż rozrabia w domu. W końcu u siebie zawsze najlepiej…
źródło: www.polsatnews.pl | zdjęcie główne: www.facebook.com/TOZOpole
Polecane przez redakcję
Reklama
Jako redaktorka SEO pragnę przenieść mruczące treści na szczyt internetowej kuwety. O tym, że każde „miau” ma znaczenie, wiem od wąsatej ekspertki – Fiony. Po godzinach buduję świat z Lego, nurkuję w książkach i kołyszę się w rytm życia.
Polecane przez redakcję
Reklama
Zobacz powiązane artykuły
29.11.2023
San Juan nie dla kotów – są niezgodne z krajobrazem kulturowym
Ten tekst przeczytasz w 2 minuty
Od dobrych kilku lat przemykają brukowanymi uliczkami historycznej dzielnicy Portoryko. Od czasu do czasu dają się pogłaskać turystom czy zrobić sobie zdjęcia. Nie wszyscy są jednak ich zwolennikami.
undefined
24.11.2023
Po raz pierwszy sklonowano kota przy użyciu wyłącznie chińskiego sprzętu
Ten tekst przeczytasz w 2 minuty
Kot został sklonowany przy użyciu wyłącznie chińskich narzędzi. Chiny osiągnęły zatem samowystarczalność, jeśli chodzi o przeprowadzanie procesu klonowania... Co z tego wyniknie?
undefined
24.11.2023
500 plus dla kota? Sprawdźmy, czy to możliwe!
Ten tekst przeczytasz w 2 minuty
Program 500 plus dla kotów zatacza coraz szersze kręgi wśród kocich opiekunów. Na czym właściwie polega? Co warto wiedzieć na temat jego zasad? Sprawdźmy!
undefined