Aktualności
16 kwietnia 2019 4 minuty czytania

Kotka, która podróżuje po świecie… rowerem

Spotkali się na granicy Bośni z Czarnogórą – dziś razem podróżują po świecie. Na rowerze…

kot na rowerze

Gdy Dean Nicholson podejmował decyzję o wyruszeniu w podróż dookoła świata, nie planował zabierać żadnego kompana. Tymczasem towarzystwo znalazło się… samo. I to nie byle jakie, bo kocie. Jesteście ciekawi, jak prezentuje się kot na rowerze? Czas poznać bliżej kotkę Nalę i jej opiekuna.

Jak kot na rowerze podróżował po świecie…

31-letni Dean z Dunbar w Szkocji pewnego dnia rzucił pracę spawacza i zaczął planować podróż swojego życia. Po kilku miesiącach oszczędzania, wziął rower i ruszył w trasę, przemierzając osiem krajów i zamieszczając swoje wrażenia w internecie. Po drodze spotkał nietypową towarzyszkę – niedużą, pręgowaną kotkę. Szybko zrozumiał, że samotna podróż właśnie dobiegła końca…

Spotkałem Nalę, gdy przejeżdżałem rowerem przez Bośnię. Jechałem powoli, słuchając muzyki – akurat była pauza między piosenkami i usłyszałem miauczenie. Zatrzymałem się i zobaczyłem, że biegnie za mną mały kotek, próbując zwrócić na siebie moją uwagę. Dałem mu trochę pesto – jedynej rzeczy, którą akurat miałem – ale on nie chciał ode mnie odejść – powiedział Dean portalowi metro.co.uk.

Ostatecznie mężczyzna zdecydował się zabrać kotkę do weterynarza, by sprawdzić, czy nie jest przypadkiem zaczipowana. Nie była – w tym momencie Dean postanowił, że sam się nią zaopiekuje.

Kotka otrzymała imię Nala, została zaszczepiona i zaczipowana. Otrzymała też swój własny paszport, by oficjalnie móc towarzyszyć Deanowi w podróży. A ponieważ głównym środkiem transportu mężczyzny jest rower, tak oto kot zaczął jeździć na rowerze.

Niezwykły tandem

Pomysł, by podróżować z kotem na rowerze może wydawać się dość kontrowersyjny, ale Dean zapewnia, że on i Nala doskonale sobie radzą.

W rzeczywistości jest znacznie łatwiej, niż wyobraża sobie większość ludzi. Nala przez większość czasu grzecznie wygrzewa się na słońcu, a gdy jedziemy rowerem, po prostu zasypia – mówi Dean.

Oprócz szelek, Nala ma swoją specjalną sakiewkę na kierownicy, w której może bezpiecznie podróżować pod okiem swojego opiekuna. Dean przyznaje też, że czasami pozwala jej drzemać na ramieniu. W ten sposób przemierzają setki kilometrów, zatrzymując się co jakiś czas, by mężczyzna mógł zarobić na ich utrzymanie. Obecnie przebywają w Santorini, w Grecji, gdzie Dean prowadzi wycieczki kajakowe. Nala często do niego dołącza – chyba, że akurat bawi się na plaży – i jest podobno bardzo szczęśliwa.

Relacje z podróży Deana i Nali można śledzić na Instagramie. Trzeba przyznać, że oboje wyglądają na całkiem zadowolonych z życia 😉

źródło: metro.co.uk

Interesuje Cię ta tematyka?

Trening kota może przynieśc zaskakujące efekty!
Aktualności

Sztuczki tego kota podbijają internet! Zobacz je i ty

Mała pantera wychowana w domu uczy się od psa nie tylko codziennego, zwierzęcego życia, ale także mieszkania z ludźmi i przebywania w ich towarzystwie.
Aktualności

Czy to odwrócona wersja „Księgi dżungli”? Przekonaj się, kto wychowuje tę panterę!

kocia przyjaźń
Aktualności

Kot „zakochał się” w mruczku, którego widział przez okno

Agata Kufel

Agata Kufel

Czytaj więcej
Udostępnij:
Data pierwszej publikacji: 16 kwietnia 2019

Newsletter

Chcesz otrzymywać wyjątkowe porady, newsy i historie na maila? Zapisz się na newsletter! (psst… mogą pojawić się też kody rabatowe)

Zapisz się!

Chcesz otrzymywać wyjątkowe porady, newsy i historie na maila? Zapisz się na newsletter! (psst… mogą pojawić się też kody robatowe)