Filmik jak z bajki, podbija właśnie media społecznościowe.
To wydarzyło się w Brazylii. Kot utknął na parapecie na wysokości 3 piętra. Zebrała się grupka gapiów, ale tylko jeden z nich wiedział, co zrobić.
Mężczyzna pojawił się znikąd. Szybko wszedł po drabinie i zdjął nieszczęsnego kota, ratując przed upadkiem, okaleczeniem lub nawet śmiercią. Nim ktoś zapytał go o imię, zniknął.
Bo prawdziwy bohater o nic nie pyta i nie czeka na oklaski. Robi co należy i wraca do swoich spraw.