Aktualności
23 października 2021 4 minuty czytania

Schronisko Sopotkowo pęka w szwach. Skąd się tam wzięło tyle kotów?

Pandemia sprawiła, że ilość bezdomnych zwierząt niemiłosiernie rośnie. Mnóstwo kotów w Sopotkowie to tylko jeden z przykładów tego zjawiska, które odnotowuje się już na całym świecie.

mnóstwo kotów w Sopotkowie

W schronisku dla bezdomnych zwierząt o nazwie Sopotkowo znajduje się obecnie ponad 100 miauczących czworonogów. Znacznie więcej, niż miało to miejsce przed rokiem 2020. Jednym ze skutków zmieniających się obostrzeń pandemicznych jest właśnie duża liczba kotów w Sopotkowie. Inne schroniska mierzą się dziś z podobnym problemem.

Nagłe zainteresowanie adopcją

Za sprawą pandemii i izolacji coraz więcej ludzi zaczęło zabierać do domu zwierzaki ze schronisk czy fundacji bądź kupować je z hodowli. Lockdown sprawił, że nasz czas przebywania w domu znacznie się wydłużył, przez co spora część ludzi zaczęła zastanawiać się nad przygarnięciem bądź zakupem zwierzęcia. W pandemii często brakowało nam towarzystwa, zatem dla niektórych lekiem na całe zło stał się właśnie potencjalny pupil.

Ufać, ale sprawdzać

W schronisku Sopotkowo dostrzeżono większe zainteresowanie adopcją. Ale, co istotne, procedura adopcyjna jest tak samo, a może nawet dokładniejsza niż zwykle… Każdy potencjalny właściciel zwierzaka powinien wypełnić specjalną ankietę, oprócz tego musi zgodzić się na przyjęcie pracownika schroniska w swoim domu. Powinien także zobowiązać się do sterylizacji bądź kastracji pupila (jeżeli przy adopcji jest on za młody na wykonanie takiego zabiegu).

Wiele osób rezygnowało z adopcji kota od nas, twierdząc, że procedura jest zbyt wymagająca. Alternatywą dla nich były niestety popularne portale ogłoszeniowe, skąd zwierzaka można dostać „od ręki” – mówi Anna Leppert, kierująca schroniskiem Sopotkowo.

Jeżeli nie chcemy, by nasz zwierzak okazał się chory i nie mamy zamiaru nieświadomie wesprzeć jakiejś pseudohodowli, to lepiej nawet nie bierzmy pod uwagę tego rodzaju niesprawdzonych ogłoszeń.

Sopockie schronisko przepełnione

Brak wymogu sterylizacji poskutkował wyjątkowo płodnym sezonem, jeśli mowa o liczbie kocich miotów z ulicy. Jak stwierdza prezes fundacji Koty Spod Bloku, na wyjątkowo dużą liczbę kociąt w tym roku wpływają też warunki atmosferyczne (upały, w których stopień przeżywalności miotów wzrasta). Proporcjonalnie rośnie także liczba mruczków w schroniskach…

W całym 2020 roku do naszego schroniska trafiło 185 kotów, a w 2021, do dzisiaj, już 205. Cieszymy się z każdej adopcji. W zeszły piątek były dwie w ciągu jednego dnia –  radość wielka, jednak nie trwała długo, bo kilka godzin później ktoś przyniósł cztery kociaki. To już plus dwa maluchy. Wieczorem ktoś inny przyniósł kolejnych sześć z cmentarza… Pomimo adopcji mamy więc dodatkowych osiem kocich maluchów – opowiadają pracownicy sopockiego schroniska.

Sopotkowo czeka na odpowiedzialnych ludzi, którzy po podjęciu świadomej i przemyślanej decyzji przygarną zwierzęta w potrzebie. Powodem nie może być jakieś „widzimisię”. Może i faktycznie za sprawą pandemii częściej przebywamy w domach. Jednak i tak dokładnie przemyślmy, czy faktycznie jesteśmy gotowi na tak duży obowiązek, jakim jest przyjęcie żywego stworzonka pod swój dach. Więcej informacji można znaleźć na stronie schroniska TU: Sopotkowo.

Interesuje Cię ta tematyka?

umaszczenie kota
Aktualności

Najbardziej zaskakujące kocie umaszczenia – tej 10-tki nigdy nie zapomnisz!

kot śpi na mojej głowie
Aktualności

Kot śpi na mojej głowie. Dlaczego on to robi!?

zakochane koty
Aktualności

Zakochane koty

Pola Bajera

Pola Bajera

Czytaj więcej
Udostępnij:
Data pierwszej publikacji: 23 października 2021

Newsletter

Chcesz otrzymywać wyjątkowe porady, newsy i historie na maila? Zapisz się na newsletter! (psst… mogą pojawić się też kody rabatowe)

Zapisz się!

Chcesz otrzymywać wyjątkowe porady, newsy i historie na maila? Zapisz się na newsletter! (psst… mogą pojawić się też kody robatowe)