21.02.2019
Kocurek zaopiekował się kocim maleństwem. Oto najlepszy koci tata na świecie!
Nikoletta Parchimowicz
Ten tekst przeczytasz w 2 minuty
Ten kocur wykazał się empatią godną podziwu. Zaopiekował się kocim maleństwem jak najlepsza mama!
fot. screen z youtu.be/ZLhbYzxYSh0
Choć ta wzruszająca historia wydarzyła się za Oceanem, to jest wspaniałą lekcją zwierzęcej miłości. Okazuje się, że instynkt opiekuńczy tkwi nie tylko w kotkach, ale także w kocurkach. Udowodnił to ten mruczek, który dzięki swojej wrażliwości i poświęceniu uratował małe życie. To z pewnością najlepszy koci tata na świecie!
Uratowane życie
Ta maleńka kotka przeżyła jako jedyna z miotu. I nie wiadomo, czy można to było nazywać szczęściem, czy pechem, gdyż jej jednodniowe życie było zagrożone. Co więcej – jej stan był krytyczny, a weterynarze ratowali ją przez całą dobę.
Po zbadaniu kociego noworodka okazało się, że maluszek cierpi na znaczną niedowagę i konieczne będzie podanie pokarmu przez rurkę oraz antybiotyku. Ponadto maleństwo bez ustanku szukało ciepła i bicia serca swojej mamusi. Z pewnością było przerażone.
Waleczne serce
Na szczęście, pomimo niespełna 70 gramów wagi, okazało się, że kocię ma serce wojownika i nie zamierza się poddać. Tak bardzo chciało być kochane, że zaczęto szukać mu towarzystwa. Dlatego Ellen, pani weterynarz, postanowiła zaangażować w całą sprawę swojego kota Benny’ego, który nie raz miał już okazję wykazać się zaangażowaniem w opiece nad innymi mruczkami. W momencie, gdy ujrzał małą kuleczkę, od razu z oddaniem się nią zajął.
Kot o złotym sercu
Benny z pewnością ma w sobie wyjątkowy instynkt tacierzyński. Czuję potrzebę, aby opiekować się słabszymi i porzuconymi braćmi. Taka niespotykana empatia nie często zdarza się w przypadku kocich indywidualistów. Nasz bohater jest jednak dowodem na to, że zwierzaki mają wielkie serca.
Koci tata umył maleństwo, które otrzymało imię Adora. Następnie pomógł w karmieniu. Ponadto obdarzył malucha tym, czego potrzebował najbardziej – ciepłem i solidną dawką bliskości oraz pieszczot.
Niesamowity koci tata
Ostatecznie Adora została umieszczona w inkubatorze. Jej młodziutki organizm potrzebował stałego nadzoru, by prawidłowo się rozwijać. Podczas gdy kotka wygrzewała się w swoim nowym domku, Benny nie odstępował urządzenia na krok. Spał przy nim i czuwał praktycznie przez całą dobę. Z pewnością poczuł się niezwykle odpowiedzialny za mała sierotkę.
Dzięki pomocy i niesamowitemu zaangażowaniu zespołu weterynaryjnego oraz bezwarunkowej miłości Benny’ego kociak rośnie i każdego dnia staje się coraz silniejszy. W ciągu zaledwie tygodnia mała Adora podwoiła swoją wagę i potroiła siły. Tak więc jej historia to opowieść z happy endem!
Mimo trudnego początku, mała Adora ma się dobrze i z pewnością czeka ją wspaniałą przyszłość. Benny wciąż o nią dba, a ponadto wykorzystuje każdą szansę, by dać jej znać, że jest kochana. Kotka miała ogromne szczęście, że trafiła pod jego opiekę.
Polecane przez redakcję
Reklama
Miłośniczka kotów, catsitterka, behawiorystka. Piszę o kotach od wielu lat. O ich naturze uczę się natomiast, odkąd pamiętam. Czuję z kotowatymi niesamowitą więź i porozumienie.
Polecane przez redakcję
Reklama
Zobacz powiązane artykuły
26.05.2023
Kolejna ofiarą człowieka. Kotek znaleziony w wersalce na wysypisku śmieci
Ten tekst przeczytasz w 2 minuty
Przerażające odkrycia pracowników gdańskiego Zakładu Utylizacyjnego. W ciągu ostatnich dwóch tygodni znaleźli na wysypisku śmieci sześć żywych kociąt. Najmłodszy, porzucony w wersalce, ważył zaledwie 158 gramów.
undefined
22.05.2023
„Nowy” podatek od kotów? Wyjaśniamy, o co chodzi!
Ten tekst przeczytasz w 2 minuty
W ostatnim czasie głośno zrobiło się w sieci o podatku od kotów. Z oczywistych powodów na myśl przywodzi on od razu podatek od posiadania psa. To jednak tylko pozory – wcale o to nie chodzi! Sprawdź, kiedy trzeba zapłacić jakikolwiek podatek za kota i czy są miejsca na świecie, gdzie płaci się go od posiadania pupila w domu!
undefined
20.05.2023
Lekkomyślne zachowanie byłego piłkarza Manchesteru City – zabrał na spacer... tygrysa!
Ten tekst przeczytasz w 3 minuty
Spacer z tygrysem u boku... czy to aby nie przesada? Jak zareagowali przechodzący nieopodal ludzie? Śmiemy wątpić, że czuli się bezpiecznie. A jak czuł się sam tygrys prowadzony na łańcuchu? Przyjrzyjmy się dokładniej nieodpowiedzialnemu postępowaniu byłej gwiazdy Manchesteru City.
undefined