23.04.2019

Wypuszczanie kota jest niebezpieczne dla zdrowia – pupila i jego opiekuna

author-avatar.svg

Agata Kufel

Ten tekst przeczytasz w 2 minuty

Zwolennicy trzymania kotów w domu właśnie zyskali kolejny argument - ostatnie badania dowodzą, że wypuszczanie mruczków zagraża nie tylko im samym, ale również ich opiekunom.

kot wychodzący

fot. Shutterstock

Kwestia wypuszczania kotów na zewnątrz od zawsze budzi kontrowersje wśród miłośników tych zwierząt. Przeciwnicy twierdzą, że to skrajna nieodpowiedzialność, z kolei zwolennicy odpowiadają, że tego wymaga kocia natura. Tymczasem głos ponownie zabrali naukowcy – ostatnie badania wykazały, że kot wychodzący może stanowić zagrożenie. Nie tylko sam dla siebie i innych zwierząt, ale również dla swojego opiekuna.

Kot wychodzący = zwiększone ryzyko choroby

Badania, o których mowa, zostały opublikowane w czasopiśmie naukowym „Biology Letters”. Ich autorzy stawiają sprawę jasno: koty wychodzące są nawet trzykrotnie częściej nosicielami niebezpiecznych patogenów i pasożytów niż mruczki, które nie opuszczają domów. Wiele z tych czynników chorobotwórczych zagraża zarówno samym zwierzętom, jak i ludziom, którzy mogą się zwyczajnie zarazić od swoich pupili.

Zespół naukowców przeanalizował ponad 20 rezultatów innych badań, w których porównywano odsetek zakażeń pomiędzy kotami wychodzącymi, a niewychodzącymi. Skupiono się na 19 różnych patogenach u kotów z kilkunastu krajów, m.in. Niemczech, Hiszpanii, Holandii, Pakistanie i Australii. W każdym przypadku potwierdzono związek między kocim wychodzeniem, a zarażeniami. Dochodzi do nich m.in. poprzez ślinę, dotyk, obwąchiwanie i oczywiście kontakt z innymi zwierzętami.

Konkluzja? Wszystko to, co na co dzień robią przebywające poza domem mruczki, wystawia je na potencjalne zagrożenie – a wraz z nimi ich opiekunów. Co więcej, badania wykazały też, że im dalej od równika mieszkają wychodzące koty, tym większe prawdopodobieństwo, że czymś się zarażą.

„Trzymaj swojego kota w domu”

Autorzy badań nie pozostawiają kociarzom złudzeń. Nawet przy regularnym odrobaczaniu i szczepieniach, kot wychodzący zawsze będzie bardziej narażony na różne choroby. Szczególnie ryzykowny jest dla nich kontakt z innymi zwierzętami, nie tylko bezdomnymi, od których mogą się zarazić. Jeśli pozwalamy mruczkowi na samotne wędrówki, nie wiemy tak naprawdę, gdzie i z kim może się zetknąć.

Niezależnie od tego, w którym miejscu świata mieszkacie, trzymanie kota w domu to najlepszy sposób na uchronienie go przed wieloma chorobami zakaźnymi. Nie wolno zapominać, że wiele z nich może rozprzestrzeniać się także na ludzi – podsumowuje Kayleigh Chalkowski, główny autor badania.

Jeśli zależy nam na tym, by kot miał kontakt ze światem zewnętrznym, zamiast puszczać go samopas lepiej zdecydować się na spacery na smyczy. Tylko w taki sposób możemy zachować kontrolę nad tym, co robi na zewnątrz i trzymać go z daleka od innych zwierząt – zwłaszcza, jeśli nie mamy własnego, ogrodzonego ogrodu. Dodatkowo, bardzo ważne są regularne badania kontrolne i wizyty u weterynarza.

źródło: phys.org

Pierwsza publikacja: 25.04.2022

Podziel się tym artykułem:

author-avatar.svg

Zobacz powiązane artykuły

22.05.2025

22 maja obchodzimy Dzień Praw Zwierząt. Dlaczego to ważna data?

Ten tekst przeczytasz w 3 minuty

22 maja obchodzimy Dzień Praw Zwierząt – święto ważne nie tylko dla aktywistów i organizacji prozwierzęcych, ale również dla każdej osoby, która traktuje zwierzaki z szacunkiem i troską. To idealna okazja do refleksji nad tym, jak chronimy naszych braci mniejszych i co jeszcze możemy zrobić, by zapewnić im życie wolne od cierpienia.

Bezdomne koty zimą

undefined

20.05.2025

„Narcomichi” – kot przemytnik złapany w Kostaryce

Ten tekst przeczytasz w 2 minuty

Choć trudno w to uwierzyć, koty coraz częściej stają się niechlubnymi bohaterami przestępczych procederów. W Kostaryce po raz kolejny schwytano kota, który służył jako… żywy kurier narkotykowy. Nagranie z ujęcia kota obiegło świat.

narcomichi kot przemyt więzienie

undefined

14.05.2025

Nie tylko karmą żyje kot. Fundacja Psi Los rozpoczęła akcję „Bezpieczny Zwierzak”

Ten tekst przeczytasz w 1 minutę

Bezdomne koty zmagają się z chorobami, pasożytami i zaginięciami. Dlatego Fundacja Psi Los rozpoczęła akcję „Bezpieczny Zwierzak”, w której każdy może pomóc za symboliczne 10 zł.

akcja bezpieczny zwierzak

undefined

null

Bądź na bieżąco

Zapisz się na newsletter i otrzymuj raz w tygodniu wieści ze świata kotów!

Zapisz się