Oryginalny rekord
Pod koniec sierpnia przyznano zaskakujący certyfikat świadczący o ustanowieniu kolejnego rekordu Guinnessa. 14-letnia kotka z Huntingdon w hrabstwie Cambridgeshire (Wielka Brytania) została oficjalnie uznana za najgłośniej mruczącego kotem świata. Bella wydaje z siebie naprawdę głośne dźwięki, co jej opiekunka zauważyła już dawno temu:
To zdecydowanie bardziej dom Belli niż nasz. (…) Od zawsze wiedzieliśmy, że Bella mruczy najgłośniej na świecie. Jest niezwykle głośną dziewczynką – opowiada opiekunka Belli, Nicole Spink.
Mruczenie ponad miarę
Pomrukiwanie w domu Belli jest czymś na porządku dziennym. Kotka potrafi zagłuszyć telewizor. Mruczy podczas pieszczot i przy jedzeniu.
Mruczy bardzo głośno, gdy ma przed sobą miskę – mówi Nicole.
Robi to także u weterynarza. Dla domowników odgłosy wydawane przez kotkę były normą, jednak w końcu postanowili ściągnąć aplikację i zmierzyć poziom natężenia dźwięku pomruków Belli. Wynik okazał się bardzo wysoki…
Oficjalny pomiar
Niedługo potem do domu Nicole i Belli przybyli przedstawiciele Księgi Rekordów Guinnessa, aby zweryfikować pomiar. Miernik natężenia dźwięku został umieszczony metr od kotki oraz metr od ziemi. Minimalnym progiem do pobicia było 50 decybeli. Bella uzyskała wynik 54,6 decybeli, tym samym zostając najgłośniejszym żyjącym kotem świata!
Bella robi furorę
Kiedy poczytamy komentarze pod filmikiem opublikowanym na oficjalnym YouTubie Guinness World Records, zobaczymy, że Bella ma mnóstwo fanów w internecie. Użytkownicy gratulują jej osiągnięcia i wychwalają jej mruczenie. Oto kilka wybranych komentarzy:
- Bella jest istnym skarbem (@paulorobertodossantos5769);
- Aa! To głośne mruczenie brzmi tak słodko (@rachelclueck9264);
- Gratulacje dla pięknej Belli! Nigdy nie przestawaj mruczeć! (@colleenCZC);
- Ale mnie to uszczęśliwiło! (@janeentumbao8690);
- Wspaniale! Mój kot Luke też bardzo głośno mruczy, jednak wciąż nie tak głośno jak urocza Bella (@carleycatlover45).
źródło: zielona.interia.pl