03.12.2019
Niezwykła metamorfoza kotki, która wycieńczona podróżowała w skrzyni
Agata Kufel
Ten tekst przeczytasz w 2 minuty
Gdy znaleziono ją w transporcie z Chin, ważyła 1,5 kg i była na granicy śmierci z wycieńczenia. Wbrew wszystkiemu udało jej się przeżyć - dziś to zupełnie inny zwierzak!
fot. facebook.com/bcspca/
Po raz pierwszy usłyszeliśmy o niej na początku kwietnia. Skrajnie wychudzona, niemal doszczętnie zagłodzona kotka została znaleziona w skrzyni transportowej po prawie miesięcznej podróży morskiej z Chin do Kanady. Wielu powątpiewało, czy będzie żyła – ważyła zaledwie 1,5 kg. Choć było to niełatwe, na szczęście udało się ją ocalić. Jak dziś wygląda kotka z kontenera?
Tragiczne skutki przypadkowej podróży
Nie wiadomo, jakim sposobem około sześcioletnia kotka znalazła się na statku, do tego zamknięta z towarem. Nie ulega jednak wątpliwości, że zwierzę znalazło się w śmiertelnej pułapce. To cud, że odnaleziono ją żywą – jednak jej stan był tragiczny. Poniższe zdjęcie zrobione w kwietniu wciąż sprawia, że ściska się serce…
Kotka z kontenera trafiła na kwarantannę do North Cariboo District SPCA, gdzie udzielono jej pierwszej pomocy. Journey – bo takie otrzymała imię – była nawadniania i otrzymywała stopniowo coraz większe porcje jedzenia. Gdy nabrała trochę sił, przeniesiono ją do BC SPCA’s Maple Ridge Branch, gdzie rozpoczęła regularne leczenie.
Powolutku do celu
Proces powrotu do zdrowia był trudny i powolny. Długi czas bez pożywienia bardzo odbił się na stanie wątroby kotki, którą w dodatku zaatakowały pasożyty. Konieczna była też operacja usunięcia niektórych zębów. Journey długo była też w złym stanie psychicznym – bardzo bała się ludzi i reagowała agresją na próby kontaktu. Wymagała szczególnie dużo troski i cierpliwości. Dzięki zaangażowaniu pracowników placówki, stopniowo zaczęła czuć się coraz lepiej – zarówno fizycznie i psychicznie.
Przełomem okazał się moment, w którym kotka trafiła do domu tymczasowego w Vancouver – jej opiekunką została dr Karen van Haaften, starsza menedżer BC SPCA. Kobieta powiedziała mediom, że kotka poczyniła ogromne postępy – korzysta z kuwety, nie ucieka już na widok ludzi i odzyskała chęci do zabawy.
Stała się odważniejsza i zaczęła pokazywać swoją prawdziwą osobowość otoczeniu. Jest wesoła – chętnie bawi się wędką – mówi dr van Haaften.
Jak dziś wygląda kotka z kontenera?
Ponad osiem miesięcy leczenia i troskliwej opieki zrobiły swoje – dziś Journey w niczym nie przypomina wyniszczonego stworzenia którym była w kwietniu. BC SPCA zamieściło w sieci krótkie video, które pokazuje jej niesamowitą przemianę. Warto to zobaczyć!
Polecane przez redakcję
Reklama
Zadbane futerko, pełniejsze kształty i przede wszystkim błyszczące, ciekawskie oczy – widać, że Journey czuje się lepiej i odzyskała chęci do życia. Czy to na pewno ten sam kot? 😉
Mimo widocznej poprawy, kotka z kontenera nie jest jeszcze gotowa do adopcji. Pozostanie pod opieką Karen jeszcze przez kilka miesięcy. W tym czasie będzie powolutku oswajana z dotykiem – być może już niedługo odkryje, jak miłe może być delikatnie głaskanie.
Ze względu na duże zainteresowanie BC SPCA podkreśla, że na obecnym etapie nie przyjmuje jeszcze żadnych wniosków o adopcję kotki. Gdy Journey będzie gotowa, by trafić do stałego domu, pojawi się stosowna informacja. Trzymamy kciuki, by stało się to jak najszybciej!
źródło: newsoptimist.ca | zdjęcia: facebook.com/bcspca
Polecane przez redakcję
Reklama
Zobacz powiązane artykuły
24.11.2023
Po raz pierwszy sklonowano kota przy użyciu wyłącznie chińskiego sprzętu
Ten tekst przeczytasz w 2 minuty
Kot został sklonowany przy użyciu wyłącznie chińskich narzędzi. Chiny osiągnęły zatem samowystarczalność, jeśli chodzi o przeprowadzanie procesu klonowania... Co z tego wyniknie?
undefined
24.11.2023
500 plus dla kota? Sprawdźmy, czy to możliwe!
Ten tekst przeczytasz w 2 minuty
Program 500 plus dla kotów zatacza coraz szersze kręgi wśród kocich opiekunów. Na czym właściwie polega? Co warto wiedzieć na temat jego zasad? Sprawdźmy!
undefined
24.11.2023
Polski kocur, światowa duma. Leonardo najpiękniejszym kotem świata
Ten tekst przeczytasz w 2 minuty
Gracja, srebrzysta sierść i hipnotyzujące szmaragdowe oczy – to właśnie te wyjątkowe cechy sprawiły, że tytuł Najpiękniejszego Kota Millennium 2023 powędrował do Leonarda, kocura z Tomaszowa Mazowieckiego.
undefined