15.05.2022
Niesamowita metamorfoza kota. Gdy go znaleźli, ważył tylko 1,8 kg!
Magdalena Olesińska
Ten tekst przeczytasz w 2 minuty
Poznaj historię trzyletniego kota i jego niezwykłej przemiany, która nie byłaby możliwa bez pomocy i zaangażowania wielu osób.
fot. Facebook / @TheDodo
Pewnego czerwcowego dnia pracownicy malezyjskiej organizacji Allergic Rescuers KL, która zajmuje się ratowaniem bezdomnych kotów, znaleźli na ulicy skrajnie wychudzonego zwierzaka. Wycieńczony kot ważył zaledwie 1,8 kg - widać było każdą jego kość.
„Chodzący szkielet”
Założycielka organizacji podzieliła się w mediach społecznościowych niezwykłą historią Khalona - kota, który odbył długą podróż, a dzięki opiece weterynaryjnej i miłości wyrwał się z rąk śmierci i znalazł kochający dom.
Przeszłość zwierzaka jest nieznana. Wolontariusze podejrzewają, że Khalon utknął gdzieś i przez długi czas nie miał dostępu do pożywienia. W dniu znalezienia był niedożywiony, wycieńczony i wymagał natychmiastowej pomocy. Dla Kim Louise - tymczasowej opiekunki Khalona - priorytetem stało się przywrócenie zdrowia zwierzakowi.
Nigdy wcześniej nie widziałam tak wychudzonego kota. Bez problemu można było policzyć wszystkie jego kości. Był tak chudy, że bałam się go wziąć na ręce. Bałam się, że zrobię mu krzywdę - wspomina Kim Louise.
Wolontariuszka zabrała kota do kliniki weterynaryjnej. Dr Teoh przeprowadziła szereg badań, które miały wykluczyć medyczne podłoże niedożywienia Khalona, m.in. zbadano jego nerki i tarczycę. Okazało się, że kotu oprócz paru wszy i przeziębienia nic poważniejszego nie dolega, zaś jego wiek określono na około trzy lata.
Niesamowita metamorfoza kota
Kim Louise rozpoczęła proces dokarmiania kota. Na początku Khalon jadł często, ale za to małe porcje. Z czasem, gdy zaczął przybierać na wadze, porcje zwiększyły się, przy jednoczesnym zmniejszeniu ich częstotliwości. Przemianie uległa też sierść kota - z szarobrązowej i matowej zrobiła się błyszcząca oraz jedwabiście czarna.
Kiedy zaczął się czuć lepiej, stał się bardziej rozbrykany. Zabraliśmy go więc do lekarza weterynarii, by ten go wykastrował - powiedziała Kim Louise.
Przez kolejne miesiące Khalon przybierał na wadze - dziś wskazuje ona 3,42 kg. Pięć miesięcy po zabraniu z ulicy został adoptowany przez Mike’a i Madeleine z Malezji. Khalon zyskał nie tylko troskliwych opiekunów, ale też kocią siostrę - Bellę.
Czarny kot szybko zadomowił się w nowym miejscu. Zamiast na ulicy, teraz śpi ze swoimi opiekunami w jednym łóżku i cały czas zajmuje się brodą Mike’a - wskakuje mężczyźnie na klatkę piersiową, siada i liże jego zarost. Kładzie się też na plecach i żąda głaskania po brzuchu, zaś każdy posiłek je tak, jakby był jego pierwszym i ostatnim - za co nie można go winić.
Polecane przez redakcję
Reklama
Niesamowite jest to, jak miłość, troska i opieka tylu osób uratowała Khalona i zmieniła go w uroczego, chętnego do zabawy kota. W tej chwili wiedzie on życie, o jakim mógł sobie pomruczeć w snach.
źródło: inf.news
Zobacz powiązane artykuły
06.06.2023
Kot wita pacjentów szpitala. Został doceniony przez Radę miasta
Ten tekst przeczytasz w 2 minuty
Od ponad czterech lat pociesza, wspiera i uszczęśliwia pacjentów londyńskiego szpitala. Rada miasta doceniła wpływ 13-letniego rudzielca i przyznała mu specjalną nagrodę.
undefined
02.06.2023
Więźniowie zrobili budki dla kotów! Owoce ich pracy posłużą bezdomnym zwierzakom
Ten tekst przeczytasz w 3 minuty
Osadzeni w zakładzie karnym w Sztumie wykonali kawał dobrej roboty! Więźniowie zrobili budki dla kotów, które nie mają dachu nad głową. Przyjrzyjmy się nieco uważniej tej wspaniałej inicjatywie.
undefined
31.05.2023
Jak kot, to manul. Jak mieszkać, to na Mount Everest. Naukowcy w szoku!
Ten tekst przeczytasz w 2 minuty
Te dzikusy są wielkości dachowca i może dlatego nigdy dotąd nie dały się zauważyć w tym miejscu. Na południowej ścianie Mount Everestu odkryto ślady świadczące o tym, że żyją tam manule stepowe.
undefined