07.03.2021
Najsłynniejszy kot z Polibudy odszedł za Tęczowy Most
Magdalena Olesińska
Ten tekst przeczytasz w 2 minuty
Społeczność akademicka Politechniki Poznańskiej jest pogrążona w smutku. Nie żyje najsłynniejszy kot z Polibudy. Był ulubieńcem studentów i pracowników Politechniki.
fot. www.facebook.com/kotelPP
Polibuda zdecydowanie wyróżniała się na tle pozostałych uczelni. Do społeczności akademickiej przynależał bowiem wyjątkowy „czterołapny wieczny student”. „Królowa elektryka”, „madame inżynier” czy po prostu „kot z Polibudy” – to tylko nieliczne przydomki mruczka, który dumnie przechadzał się między budynkami na terenie Politechniki Poznańskiej. Z czasem czarny kot stał się symbolem uczelni i jednym z najsłynniejszych mruczków w Poznaniu. Niestety ulubieniec studentów, wykładowców i pracowników Politechniki w środę – 20 lutego – odszedł za Tęczowy Most. Informację o śmierci czarnego futrzaka przekazano za pośrednictwem mediów społecznościowych.
„Przed egzaminem obowiązkowo pogłaskać na szczęście”
Na terenie Politechniki mieszkał od ponad 10 lat, jednak prawdziwą popularność zyskał po założeniu fanpage’a, który był całkowicie poświęcony „czterołapnemu studentowi”. To zdecydowanie nie był typowy kot. Zamiast jednego opiekuna miał ich kilku, a nawet kilkunastu. Zamiast domu miał domek postawiony przez jedną z poznańskich fundacji. A co najważniejsze, miał też rzeszę wielbicieli, którzy o niego dbali.
Kiedy studenci mieli przerwę, zaczepiał ich – czasami chodziło o pieszczoty, a czasami o jedzenie. Gdy jegomość nie rozkładał się ostentacyjnie tuż przed wejściem do budynku, dumnie przechadzał się po terenie uczelni i pilnował porządku. Pokochali go studenci, wykładowcy i pracownicy. Przed ważnym egzaminem czy kolokwium koniecznie trzeba było pogłaskać kota na szczęście, a w przerwach między zajęciami zrobić wspólne zdjęcia, które później trafiały na: www.facebook.com/kotelPP.
🙂
Opublikowany przez Kot z Polibudy Środa, 26 października 2016
Ku pamięci
Informacja o śmierci czarnego mruczka pojawiła się na Facebooku Politechniki Poznańskiej i Kota z Polibudy. Jak się okazało, kot był w trakcie leczenia zapalenia płuc.
To będzie prawdopodonie niestety już ostatni post na tej stronie…
Niestety, jak na każdego, nadszedł czas i na Kota…
Opublikowany przez Kot z Polibudy Niedziela, 21 lutego 2021
Wiadomość wstrząsnęła społecznością akademicką. Pod postem pojawiło się wiele komentarzy. Jedni wspominali „maskotkę” uczelni, inni proponują upamiętnić kota figurką. Powstał nawet pomysł na „interdyscyplinarny konkurs na projekt pomnika”. Administrator fanpage’a Kot z Polibudy zaapelował też, by w hołdzie uczelnianemu mruczkowi wesprzeć jakąś fundację lub ludzi, którzy zajmują się poznańskimi wolno żyjącymi kotami.
źródła: epoznan.pl, www.facebook.com/Politechnika.Poznanska| zdjęcie główne: www.facebook.com/kotelPP
Polecane przez redakcję
Reklama
Jako redaktorka SEO pragnę przenieść mruczące treści na szczyt internetowej kuwety. O tym, że każde „miau” ma znaczenie, wiem od wąsatej ekspertki – Fiony. Po godzinach buduję świat z Lego, nurkuję w książkach i kołyszę się w rytm życia.
Polecane przez redakcję
Reklama
Zobacz powiązane artykuły
08.12.2023
Serwal uciekł z domu pod Bydgoszczą. Błąkał się na wolności przez trzy dni!
Ten tekst przeczytasz w 3 minuty
Udomowiony serwal uciekł z domu pod Bydgoszczą. Kot o imieniu Pimpek biegał na wolności przez trzy dni. Sprawdźmy, jak wyglądały poszukiwania serwala.
undefined
29.11.2023
San Juan nie dla kotów – są niezgodne z krajobrazem kulturowym
Ten tekst przeczytasz w 2 minuty
Od dobrych kilku lat przemykają brukowanymi uliczkami historycznej dzielnicy Portoryko. Od czasu do czasu dają się pogłaskać turystom czy zrobić sobie zdjęcia. Nie wszyscy są jednak ich zwolennikami.
undefined
24.11.2023
Po raz pierwszy sklonowano kota przy użyciu wyłącznie chińskiego sprzętu
Ten tekst przeczytasz w 2 minuty
Kot został sklonowany przy użyciu wyłącznie chińskich narzędzi. Chiny osiągnęły zatem samowystarczalność, jeśli chodzi o przeprowadzanie procesu klonowania... Co z tego wyniknie?
undefined