15.08.2021

Oszustwo na kota – ciebie też może to spotkać!

author-avatar.svg

Dorota Jastrzębowska

Ten tekst przeczytasz w 3 minuty

Zaginiony zwierzak wrócił do domu sam po trzech dniach. W międzyczasie mogło mieć miejsce oszustwo na kota, bo właścicielka dała się podejść złodziejowi.

oszustwo na kota

fot. Shutterstock

Czego by nie zrobił zrozpaczony właściciel, by odnaleźć pupila, który wyszedł z domu i nie wrócił! W takich chwilach traci się instynkt samozachowawczy i można się stać łatwym łupem dla złodziei, którzy bezczelnie wykorzystają sytuację. Oszustwo na kota staje się coraz bardziej popularne! Dlatego, mimo nerwów, trzeba się starać zachować zimną krew i ostrożność.

Tajemniczy telefon: kot się znalazł!

Czteroletnia pręgowana kotka Hazel wyszła z domu w Canterbury (Anglia) i – ku rozpaczy właścicielki – nie wróciła na noc, ani pierwszą, ani kolejną. Do jej umierającej z nerwów opiekunki, Lisy Fernandes, zadzwonił za to jakiś obcy mężczyzna. Twierdził, że jest z RSPCA, organizacji ratującej zwierzęta. Powiedział, że znaleziono jej kotkę. Gdy podał pierwsze osiem cyfr numeru mikroczipa zwierzaka, Lisa nie posiadała się z radości. W głowie miała tylko jedną myśl: Hazel się znalazła, jest już bezpieczna i lada chwila będą znów razem!

Oszust podał ważny szczegół

Dziś Lisa mówi, że facet za dużo gadał i że to powinno zwrócić jej uwagę. Jednak wtedy nie przyszło jej to do głowy. Radość ze znalezienia kotki sprawiła, że Lisa przestała trzeźwo myśleć. Poza tym mężczyzna znał przecież numer czipa Hazel. Czujności Lisy nie obudziło nawet stwierdzenie dzwoniącego, że trzeba zapłacić weterynarzowi za opiekę nad kotem.

Gdy przygarnialiśmy koty z fundacji prozwierzęcej, też musiałam uiścić opłatę, więc prośba tego mężczyzny w ogóle mnie nie zdziwiła – mówi Lisa.

Oszustwo na kota może dużo kosztować!

Kwota nie była wygórowana – chodziło tylko o 5 funtów. Lisa ani chwili się nie wahała i najszybciej jak mogła dotarła do wskazanego ośrodka opiekującego się zwierzętami. Tam jednak jej radość błyskawicznie zmieniła się w złość, gdy odkryła, że Hazel wcale tam nie ma, a oszuści próbowali ściągnąć z jej karty… 900 funtów (czyli prawie 5 tys. zł)!

Skąd oszust znał numer czipa?

Gdy Hazel zaginęła, Lisa wpisała numer jej czipa do internetowego rejestru zaginionych kotów. Zapewne to właśnie tam znalazł go oszust. Organizacja RSPCA, pod którą podszył się przestępca, zna więcej takich przypadków. Oszuści regularnie przeszukują strony internetowe w poszukiwaniu ogłoszeń o zaginionych zwierzętach. A potem bez skrupułów wykorzystują rozpacz ich właścicieli dla własnych niecnych celów. RSPCA podkreśla, że nigdy nie prosi o pieniądze przez telefon. Polskie organizacje też tego nie robią, więc każda taka prośba powinna sprawić, że zapali się nam w głowie czerwona lampka.

Oszustwo na kota się nie udało, a Hazel się znalazła!

Ta historia skończyła się najlepiej jak mogła. Ostatecznie pieniądze nie zostały ukradzione, a kotka się znalazła po trzech dniach. Gdzie była, co robiła? Nie wiadomo. Nieświadoma strasznych przeżyć swojej właścicielki, jak gdyby nigdy nic zajęła swoje ulubione miejsce na sofie. A jej opiekunka już wie, że nie każdy, kto dzwoni w sprawie zaginionego zwierzaka, ma czyste intencje. Gdyby jeszcze kiedyś zdarzyła się podobna sytuacja, Lisa nikomu nie przekaże ani grosza, dopóki nie zobaczy znalezionego zwierzaka na własne oczy. A już na pewno nie zareaguje na żadne prośby o wpłatę przekazywane przez telefon.

Zapisz się do newslettera Koty.pl i otrzymuj ciekawe treści przed innymi!

źródło: https://metro.co.uk

Podziel się tym artykułem:

author-avatar.svg
Dorota Jastrzębowska

Miłośniczka psów, szczególnie terierów. Obecnie opiekunka przygarniętej yoreczki Adelki, wolontariuszka opiekująca się kotami wolno żyjącymi w warszawskiej dzielnicy Ochota, była redaktor prowadząca czasopismo „Mój Pies i Kot".

Polecane przez redakcję

Reklama

Zobacz powiązane artykuły

28.09.2023

Porzucił kota w trakcie leczenia – dostał wyrok

Ten tekst przeczytasz w 3 minuty

Rok temu mężczyzna z okolic Olsztyna porzucił w lesie kota będącego w trakcie leczenia. Olsztyński Sąd Rejonowy dnia 25 września 2023 r. wydał wyrok w tej sprawie. Jakie konsekwencje poniesie Ryszard R.?

porzucił kota z wenflonem

undefined

Kot o zielonej sierści? Takiego mruczka znalazł mężczyzna z Białorusi!

Ten tekst przeczytasz w 2 minuty

Mieszkaniec Białorusi ma w domu zielonego kota... Niecodzienny wygląd mruczka zadziwia i zachwyca. Czy to efekt farbowania? Zobaczcie sami!

znalazl zielonego kota

undefined

21.09.2023

Kopnął kota pod sklepem, dostał rok więzienia

Ten tekst przeczytasz w 2 minuty

Do szokującego incydentu doszło na parkingu pod sklepem. Mężczyzna z impetem kopnął kota. Stan zwierzęcia po zdarzeniu był ciężki. Poszukiwania sprawcy zakończyły się sukcesem – mężczyzna dostał wyrok.

mężczyzna kopnął kota

undefined

null

Bądź na bieżąco

Zapisz się na newsletter i otrzymuj raz w tygodniu wieści ze świata kotów!

Zapisz się