03.10.2020
Była zaniedbana i porzucona. Teraz kotka Sansa podbija Instagram!
Magdalena Olesińska
Ten tekst przeczytasz w 2 minuty
Z jakiegoś powodu ktoś postanowił pozbyć się tej pięknej kotki. Dlaczego? Nie wiadomo. Na szczęście to już przeszłość. Obecnie Sansa wiedzie szczęśliwe życie i podbija media społecznościowe. Poznajcie ją!
fot. www.instagram.com/sansa.thecat
Patrząc na tę kotkę, aż trudno uwierzyć, że ktoś tak po prostu chciał się jej pozbyć i bez większych skrupułów wyrzucił na ulicę… Niesamowicie hipnotyzujące, różnobarwne tęczówki to niejedyne cechy, które ją wyróżniają spośród innych kotów. Obecnie Sansa ma pięć lat (1 grudnia skończy sześć), a grono jej wielbicieli z dnia na dzień rośnie.
Sansa – wyjątkowa kotka
Kotka miała zaledwie półtora roku, kiedy poprzedni opiekunowie postanowili ją porzucić. Zaniedbana i pozbawiona ciepłego kąta odnalazła ostatecznie nowy, kochający dom. Kotka została bowiem zaadoptowana przez Karen w lipcu 2016 roku. Nowa opiekunka nazwała kotkę Sansa (na cześć postaci z „Gry o tron” – Sansy Stark). Pupilka Karen niewątpliwie wyróżnia się z kociego tłumu. Ta piękna nowojorska kotka o białym umaszczeniu urodziła się z heterochromią – jedno oko ma koloru niebieskiego, a drugie zielonego. Sansa ma jeszcze jedną wadę wrodzoną – polidaktylię, czyli wielopalcowość. Kotka na przednich łapkach ma sześć palców, a na tylnych dziewięć (cztery na jednej i pięć na drugiej).
Z płochliwej księżniczki do pewnej siebie cwaniary
Początki nie były łatwe. Sansa była nieśmiała i przerażona, a adaptacja do nowych warunków zajęła jej kilka miesięcy.
Na początku była wyjątkowo przerażona i nieśmiała. Za każdym razem, gdy ktoś otwierał drzwi wejściowe, Sansa uciekała i chowała się w szafie lub za telewizorem. Zaczęła nam ufać dopiero po kilku miesiącach. Z czasem czuła się coraz bardziej komfortowo – opowiada Karen, opiekunka kotki.
Karen wspomina również pierwszy przełom w relacji z kotką.
Zaczęła od położenia mi łapek na nogę. Kilka dni później poczuła się pewniej i na mojej nodze położyła głowę. Kiedy w końcu odważyła się po raz pierwszy usiąść mi na kolanach, nie mogłam powstrzymać się od płaczu.
Sansa to bardzo inteligentna kotka, która dokładnie wie, czego chce, a co najważniejsze – wie, jak to osiągnąć.
Polecane przez redakcję
Reklama
Wieczorem, kiedy jest głodna i chce być nakarmiona, kładzie się wyciągnięta na środku korytarza, tym samym blokując mi i mężowi drogę do kuchni. Natomiast rano, kiedy chce śniadanie, miauczy bez przerwy, a jeśli się nie obudzimy, wskakuje na nasze stoliki nocne i zrzuca z nich przedmioty. I tak aż do naszej pobudki – relacjonuje Karen.
Urodzona, by podbijać ludzkie serca
Karen założyła pupilce profil na Instagramie, gdzie możemy podziwiać wyjątkową urodę kotki. Sansę obserwuje blisko 26 tysięcy osób. Każdego dnia grono fanów tej śnieżnobiałej kotki się powiększa. Wcale nie jesteśmy tym zdziwieni – wystarczy tylko jedno spojrzenie w jej różnobarwne oczy, by dosłownie przepaść!
źródło: www.boredpanda.com, zdjęcie główne: www.instagram.com
Jako redaktorka SEO pragnę przenieść mruczące treści na szczyt internetowej kuwety. O tym, że każde „miau” ma znaczenie, wiem od wąsatej ekspertki – Fiony. Po godzinach buduję świat z Lego, nurkuję w książkach i kołyszę się w rytm życia.
Polecane przez redakcję
Reklama
Zobacz powiązane artykuły
24.11.2023
Po raz pierwszy sklonowano kota przy użyciu wyłącznie chińskiego sprzętu
Ten tekst przeczytasz w 2 minuty
Kot został sklonowany przy użyciu wyłącznie chińskich narzędzi. Chiny osiągnęły zatem samowystarczalność, jeśli chodzi o przeprowadzanie procesu klonowania... Co z tego wyniknie?
undefined
24.11.2023
500 plus dla kota? Sprawdźmy, czy to możliwe!
Ten tekst przeczytasz w 2 minuty
Program 500 plus dla kotów zatacza coraz szersze kręgi wśród kocich opiekunów. Na czym właściwie polega? Co warto wiedzieć na temat jego zasad? Sprawdźmy!
undefined
24.11.2023
Polski kocur, światowa duma. Leonardo najpiękniejszym kotem świata
Ten tekst przeczytasz w 2 minuty
Gracja, srebrzysta sierść i hipnotyzujące szmaragdowe oczy – to właśnie te wyjątkowe cechy sprawiły, że tytuł Najpiękniejszego Kota Millennium 2023 powędrował do Leonarda, kocura z Tomaszowa Mazowieckiego.
undefined