21.10.2018

Koci terroryści, czyli o agresji na forach i grupach słów kilka

author-avatar.svg

Koty.pl

Ten tekst przeczytasz w 4 minuty

Spotkasz ich prawie na każdym forum i grupie dla kociarzy. Biada ci, jeśli z jakiegoś powodu się tobą zainteresują.

koci terroryści

fot. Shutterstock

Dziś kilka słów o „kocich terrorystach” – kim są naprawdę? To edukatorzy czy agresorzy? Zanim jednak przeczytasz ten materiał, pamiętaj: to nie jest tekst mający na celu ocenę czyichś poglądów. Nie chcemy dyskutować o wyższości płaskiego drapaka nad stojącym (lub odwrotnie), ani wdawać się w polemikę na temat rodzajów żywienia, przyznając rację jednej lub drugiej stronie. Ten materiał ma na celu zwrócenie uwagi na problem agresji i bardzo dosadnego wyrażania swoich poglądów. To właśnie robią koci terroryści. To osoby, które uskuteczniają ataki na ludzi poszukujących informacji czy wiedzy w zakresie opieki nad kotem.

Kim są koci terroryści?

Tak naprawdę zna ich każdy z nas. Niekoniecznie trzeba być stałym członkiem for czy grup przeznaczonych do dyskusji na tematy okołokocie. Wystarczy, że zajrzymy tam choć raz, poszukując informacji o interesującej nas kwestii. I niemal od razu wiemy, o co chodzi.

Koci terroryści to osoby zwracające się do swoich dyskutantów z agresją i uważające swoje poglądy za… jedyne słuszne. To rozmówcy nieelastyczni i niezdolni do przyjmowania argumentów drugiej strony. Wszelkie zgłoszenie wątpliwości, przedstawienie swojego (innego!) poglądu, a czasem nawet zadanie dodatkowego pytania zwykle kończy się ostrym, bezpośrednim atakiem skierowanym w stronę dyskutanta.

koci terroryści

Jakie są ulubione tematy kocich terrorystów?

Najczęściej pojawia się kilka. To kwestie:

  • Karmienia (sucha karma vs. mokre jedzenie vs. BARF)
  • (Nie)zakładania kotom obróżek
  • Bezpieczeństwa kota, w tym w szczególności wszelkie tematy dotyczące kotów wychodzących, a także siatkowania okien i balkonów

Aby lepiej zrozumieć specyfikę problemu, przyjrzymy się niektórym wypowiedziom zaczerpniętym z grup dyskusyjnych (pisownia oryginalna).

Przykład nr 1: Jedna z kocich opiekunek pyta o dobrą, suchą karmę dla swojego mruczka. W zamian otrzymuje odpowiedź: Twój kot jest mięsożercą, a ty go niewłaściwie karmisz. Głupota nie jest czymś wartym chwalenia się. Pojawia się bardzo wiele głosów w podobnym tonie, włącznie z wypowiedziami typu: Jeśli karmisz kota suchą karmą, jesteś nieodpowiedzialny i nie powinieneś mieć pod opieką zwierzęcia.

W miarę rozwoju dyskusji jedna z użytkowniczek, nie mogąc znieść (w jej mniemaniu), nachalnej indoktrynacji, odpisuje: Nie wiem czy płakać czy się śmiać? Żyjecie w jakiejś chorej sekcie i wywalacie każdego kto ma inne zdanie, obojętnie na jaki temat. Wy jesteście chorzy i jedyny Wasz cel to narzucać swoje chore zdanie. Sytuacja, delikatnie mówiąc, niemiła. A takich dyskusji znaleźć można dziesiątki.

Przykład nr 2: Inny wątek skupia się na zabezpieczaniu okien oraz pozostawianiu kota w ogródku. Wypowiedzi zwolenników „kociej wolności”: Leczcie sie i odwalcie od dziewczyny. Jak mieszkacie w blokach to sobie kupcie…nie wiem chomika… Jak nie macie domow z ogrodem to po co meczycie te zwierzaki…Was by pozamykac..egoistki (niecenzuralne słowo). Inna wypowiedź, forumowiczki posiadającej odmienne zdanie: (…) jesteś amebą umysłową. Nie pozdrawiam.

Pytanie brzmi: czy tego typu dyskusje można jeszcze nazwać merytorycznymi? Czy raczej są to personalne wycieczki, mające jedynie na celu urażenie bądź obrażenie drugiej strony i wysłanie sygnału: moje zdanie to jedyny właściwy pogląd?

Koci terroryści w natarciu: edukacja czy… agresja?

Nie zakładamy, że kocimi terrorystami kierują wyłącznie złe intencje. Często za ostrymi reakcjami stoi troska o dobro kota, chęć edukacji i przekonania kogoś do słusznego, ich zdaniem, poglądu. Nie można jednak oprzeć się wrażeniu, że bardzo często tego typu wypowiedzi (mocne, czasem agresywne czy obrażające innych) kończą się odejściem innego dyskutanta z grupy, zrażeniem do tematu i zaprzestaniem dalszych poszukiwań odpowiedzi na nurtujące pytania, np. dotyczące żywienia swojego pupila. Czy zatem zamiast edukować, nie osiąga się w ten sposób efektu odwrotnego do pożądanego?

koty oglądają seriale

Z drugiej strony bywa, że takie dosadne monologi czy drastyczne metody (jak na przykład publikowanie zdjęć kotów, które wypadły z nieosiatkowanych okien) wstrząsają rozmówcami na tyle, że zmieniają zdanie lub są skłonni choćby przemyśleć temat. Jedno jest pewne: zasady savoir-vivre (także internetowego) mówią o tym, że nikt nie powinien być obrażany czy ostro atakowany za wyrażenie swojego poglądu. Warto jednak zawsze przedstawiać swoje argumenty, dyskutować, rozmawiać, przekonywać. W końcu miłość do kotów to czyste dobro!

Czy byliście kiedyś ofiarą „kociego terrorysty”? A może czasem sami czujecie, że zmieniacie się w taką osobę w przypadku, gdy mowa o konkretnych kocich kwestiach? Czekamy na wasze opinie w komentarzach.

Autor: Marta Martyniak

Podziel się tym artykułem:

author-avatar.svg
Koty.pl

Koty.pl to portal tworzony przez specjalistów, ekspertów ale przede wszystkim przez miłośników zwierząt.

Polecane przez redakcję

Reklama

Zobacz powiązane artykuły

22.09.2023

Rudy kot jest wyjątkowy! Sprawdź dlaczego...

Ten tekst przeczytasz w 4 minuty

Kocia natura zaskakuje nas na każdym kroku. Te niesamowite zwierzęta wciąż mają wiele tajemnic. Ale czy wiedziałeś, że rudy kot to prawie zawsze… kocur? Ruda kotka to w naturze niezwykła rzadkość. Jeśli więc jesteś opiekunem takiej damy… masz obok siebie prawdziwy unikat! Co jeszcze warto wiedzieć o rudych kotach?

rudy kot

undefined

20.09.2023

Patrzy w ścianę, stroszy futro, syczy – o co mu chodzi? Czy koty mogą widzieć... duchy?

Ten tekst przeczytasz w 5 minut

Co jakiś czas wraca temat tego, czy koty są w stanie widzieć duchy. Na pewno każdy z nas widział przynajmniej raz w życiu kota wpatrującego się w przestrzeń albo syczącego na ścianę czy... powietrze. Czy to możliwe, że koty widzą duchy i tak sygnalizują ich obecność?

czy koty widzą duchy

undefined

20.09.2023

Czy dieta roślinna może być zdrowsza dla kota? Najnowsze badania wskazują, że tak

Ten tekst przeczytasz w 2 minuty

Dieta roślinna ma lepszy wpływ na zdrowie kota – przekonują lekarze weterynarii. Poznaj wnioski z najnowszych badań.

czy dieta roślinna może być zdrowsza dla kota

undefined

null

Bądź na bieżąco

Zapisz się na newsletter i otrzymuj raz w tygodniu wieści ze świata kotów!

Zapisz się