30.09.2018

Kot współautorem pracy naukowej? Tak, to możliwe!

author-avatar.svg

Koty.pl

Ten tekst przeczytasz w 3 minuty

Który kot jest najmądrzejszy na świecie? Idziemy o zakład, że każdy kociarz odpowie: oczywiście, że mój! I w zasadzie… Zgadzamy się z tym! Mimo to opowiemy wam o futrzaku, który posiada jedną przewagę nad wszystkimi jego domowymi braćmi…

kot naukowiec

fot. Shutterstock

Jest autorem pracy naukowej – jedynym do tej pory kotem w historii, który napisał rozprawę z fizyki. Niemożliwe? A jednak! Przed wami prawdziwy kot naukowiec!

Pan fizyk i pan kot

Cała historia zaczęła się dość komicznie. Jack H. Hetherington był amerykańskim fizykiem i matematykiem, działającym na uniwersytecie w Michigan. Dumny z jednej ze swoich prac, postanowił wysłać ją do czasopisma naukowego „Physical Review Letters”, jednak… Dzięki koledze zorientował się, że cały materiał nadaje się do poprawki. Wszystko przez formę, którą przyjął w toku pracy – wypowiadał się w niej stosując liczbę mnogą: „my”. Uczynił to zupełnie nieświadomie. Po prostu, gdy tworzył swoje dzieło, nieodłącznym towarzyszem jego prac był…

Kot naukowiec

….kot rasy syjamskiej o imieniu Chester. Kto z was choć raz użył w rozmowie z przyjaciółmi formy: „spaliśmy do południa”, mając na myśli siebie i swojego pupila, ten wie, że nawet w pracy naukowej o myślenie przez pryzmat: „ja i mój kot”, nietrudno. Ponieważ tworzenie artykułów w latach 70. wymagało odręcznego przepisywania materiałów na maszynie, pozostawało jedno rozwiązanie – i to najbardziej sprawiedliwe! Współautorem pracy pan Hetherington postanowił uczynić kota, który otrzymał pseudonim F.D.C. Willard. Naukowiec obawiał się podania prawdziwego imienia swojego futrzaka z obawy przed rozpoznaniem go przez innych uczonych. I tak: F.D. to skrót od Felis domesticus (czyli po prostu: kot domowy), C. – od imienia Chestera, zaś Willard był… ojcem nieodłączonego towarzysza Jacka.

kot naukowiec

Jeśli nasza opowieść wydaje się wam zbyt nieprawdopodobna i chcecie dowodu, zajrzyjcie tutaj. Chester – kot naukowiec – „napisał” w pracy o właściwościach izotopu helu pozostającego w stanie stałym i możemy się założyć, że mógłby dawać korepetycje z fizyki większości z nas. ?

Po wydaniu pracy, naukowiec w zasadzie już nigdy nie ukrywał prawdziwej tożsamości swojego „współautora” – wręcz  przeciwnie! Historia mówi, że ostatecznym potwierdzeniem stała się wizyta człowieka, który na uniwersytecie rozpytywał o F.D.C. Willarda, chcąc porozmawiać o rozprawie. Sam Hetherington postanowił rozesłać także kopie artykułu do najbliższych znajomych. Podpisane zostały jego autografem oraz odbiciem łapki Chestera, maczanej w atramencie (na marginesie – mamy nadzieję, że łapa kota została potem porządnie umyta!). Opowieść miała też swój ciąg dalszy.

F.D.C Willard… powrócił!

Koci mędrzec powrócił jeszcze potem w drugim artykule, który został upubliczniony w 1980 r. w jednym z europejskich magazynów. Tym razem futrzak został jedynym autorem pracy, jednak pobudki, z jakich została podjęta decyzja o jej opublikowaniu w jego imieniu, były nieco mniej chlubne. Naukowiec i właściciel futrzaka pracował z grupą uczonych, nie mogąc potwierdzić wspólnie z nimi pewnych teorii dotyczących helu. Dlatego uznali, że w przypadku błędnych wniosków odpowiedzialność spadnie właśnie na F.D.C Willarda… Przepraszamy, Chestera! Bardzo nieładnie, prawda? Jednak niezależnie od tego – kot syjamski stał się oficjalnie pierwszym i jedynym mruczkiem, który może pochwalić się publikacją naukową. I dzięki temu przeszedł do historii.

Jeśli ktoś z was poczuł się odrobinę zazdrosny i sądzi, że jego pupil może być drugim w historii „uczonym” – dajcie znać! Pochwalcie się też, z jakiej dziedziny nauki wasze koty mogłyby stworzyć pracę? ?

Autor: Marta Martyniak

Podziel się tym artykułem:

author-avatar.svg
Koty.pl

Koty.pl to portal tworzony przez specjalistów, ekspertów ale przede wszystkim przez miłośników zwierząt.

Zobacz powiązane artykuły

08.12.2023

Szare lub brązowe – kolory kocich oczu mogą pochodzić od jednego przodka

Ten tekst przeczytasz w 2 minuty

Badacze po raz pierwszy zmapowali ewolucję koloru kocich oczu. Ich odkrycie wskazuje, że różnorodność barw może pochodzić od jednego przodka – od żółtookich tygrysów po niebieskookie lamparty śnieżne.

kolory kocich pochodzą od jednego przodka

undefined

05.12.2023

Kot albinos – jak odróżnić go od zwykłego białego kota?

Ten tekst przeczytasz w 4 minuty

Nie można zaprzeczyć, że koty albinosy są wyjątkowe pod względem wyglądu fizycznego. Łatwo się nimi zafascynować. Jednak opieka nad takim mruczkiem jest niezwykle wymagająca.

kot albinos

undefined

29.11.2023

Kiedy na zewnątrz jest za zimno dla kota? Sprawdźmy!

Ten tekst przeczytasz w 3 minuty

Ma futro, więc sobie poradzi? To szkodliwy mit. W rzeczywistości kotu też może być zimno i wcale nie trzeba do tego bardzo niskiej temperatury! Sprawdź, co warto o tym wiedzieć, zanim wypuścisz kota na dwór.

kiedy jest za zimno dla kota

undefined

null

Bądź na bieżąco

Zapisz się na newsletter i otrzymuj raz w tygodniu wieści ze świata kotów!

Zapisz się