Adoptowany kot surfer kręci hołubce na desce – musisz to zobaczyć!

Kot surfer lubi brać prysznic

Historia Hoku dowodzi, ze wśród schroniskowych mruczków można znaleźć prawdziwe perełki. I że tak wiele kotów siedzi w klatkach, marząc nie tylko o domu, ale i o wielkiej przygodzie. 8-miesięczny Hoku, którego przygarnęli Alessia i Pat, objawił swój niezwykły talent wkrótce po adopcji. Pierwszym znakiem, że pod ich dach trafił nie byle jaki zwierzak, było to, że chętnie wchodził pod prysznic, gdy zażywało go któreś z opiekunów. Potem Alessia i Pat zauważyli, że Hoku ochoczo wychodzi na deszcz. Zaskoczyło ich też to, że z chęcią poddaje się kąpiel, gdy się ubłoci i trzeba mu umyć futerko. Poczytali jednak sobie o kotach lubiących wodę, np. tureckich vanach, i zachowanie Hoku przestało im się wydawać tak bardzo dziwne jak do tej pory. Zaczęli się upewniać w tym, że mogą wspólnie ze swoim pupilem przeżyć niezwykłą przygodę.

Kot surfer poluje na fale

Ponieważ obydwoje lubią pływać na desce, Alessia i Pat wpadli na pomysł, że zabiorą z sobą Hoku nad ocean. Zauważyli, że ich żądny przygód kot nie lubi zostawać sam w domu. Pomyśleli więc, że oszczędzą mu tego stresu i pozwolą rozwinąć jego nietypową wodną pasję. Okazało się, że ich czworonożny chojrak nie tylko nie boi się wody w wannie, lecz nie przestraszył się nawet oceanu! Sam do niego chętnie wchodził i pływał. A gdy Pat płynął na desce, Hoku po prostu zajął miejsce na dziobie i z zainteresowaniem obserwował fale. Nie widać było po nim śladu strachu ani nawet zaniepokojenia. Teraz Hoku często zeskakuje z deski, by sobie popływać. Pat zrobił mu na niej specjalne „gniazdo”, by było mu łatwiej się na niej utrzymać, a nawet bezpiecznie usiąść. Kot może tak pływać około godziny. Potem chce odpocząć i domaga się zejścia na ląd. Jak na prawdziwego podróżnika przystało, potrafi wykorzystać na sen każdą chwilę i często ucina sobie drzemki w samochodzie.

Redakcja poleca: 

1.  Czy koty potrafią pływać? Sprawdź, jakie rasy najlepiej pływają!

2. Tissy – kotka, która uwielbia wodę

Odważny kot surfer boi się psów

Żywioły nie są straszne Hoku. Jednak inne żywe istoty potrafią go przerazić. Być może ze względu na swoją nieznaną przeszłość przed trafieniem do schroniska, kot boi się zarówno obcych ludzi, jak i psów. Alessia i Pat mają więc nie lada wyzwanie: muszą znajdować odludne plaże na zatłoczonych Hawajach. Gdy inni plażowicze za bardzo się zbliżą, Hoku mocno się denerwuje. Jego opiekunowie starają się więc za wszelką cenę unikać takich sytuacji. Na wszelki wypadek zakładają pupilowi szelki i smycz, by przerażony nie dał drapaka. Dużą wagę przywiązują do komfortu zwierzaka. Podkreślają, że nigdy go do niczego nie zmuszali. Pozwalali mu rozwijać wodną przygodę bez popędzania, a tym bardziej zmuszania go do czegokolwiek. Motywowali go tylko pozytywnie za pomocą smakołyków. I taką pozytywną metodę polecają wszystkim. Dzięki mądrości swoich opiekunów Hoku jest sławny i szczęśliwy.

źródła: boingboing.net, thefluffykitty.com