Ta sztuka ma pazur – motyw kota w twórczości artystów

Kot to istota idealna – żyjąca po to, aby ją wielbić i aby się nią zachwycać. Dowodem tego są tysiące artystycznych przedstawień tego zwierzęcia, stworzone przez ludzkość na przestrzeni wieków. Tylko spójrzcie na tę kolekcję kocich motywów w sztuce!

Nie tylko Sfinks – koty w sztuce

Wszyscy znamy majestatyczną rzeźbę Sfinksa oraz czarnego kota ze słynnego plakatu autorstwa Rodolphe’a Salisa. Koty „użyczyły swojej twarzy” egipskiej bogini Bastet oraz „pozowały” francuskim malarzom, takim jak Paul Gauguin, Odilon Redon czy Auguste Renoir. My jednak chcemy Wam przedstawić mniej popularne, ale równie piękne, wyjątkowe, dostojne oraz zabawne dzieła sztuki z motywem kota!

David Hockney, „Mr and Mrs Clark and Percy”

Obraz współczesnego angielskiego malarza Davida Hockney’a przedstawia dwójkę jego przyjaciół oraz ich pięknego białego kota o imieniu Percy (w rzeczywistości Blanche), siedzącego na kolanach pana Clark oraz wpatrzonego w otwarte drzwi balkonu. Scena przedstawia zwierzę obrócone grzbietem do otoczenia, pochłoniętego swoimi kocimi sprawami. To idealne przedstawienie niemal każdego mruczka – wszak koty chodzą sobie tylko znanymi ścieżkami, prawda?

Abraham Teniers, „Barbershop with monkeys and cats”

Miłośnicy psychodelicznego malarstwa z pewnością docenią ten obraz! Dzieło przedstawia wnętrze zakładu fryzjerskiego, którego klientami są koty, natomiast fryzjerami – małpy. Scena zaskakuje swoją zabawną dziwacznością – szczególnie jak na XVII wiek, w którym obraz powstał.

Louis Wain, Kaleidoscope Cats I-VIII

Zdecydowanym mistrzem, jeśli chodzi o kocią sztukę, jest angielski rysownik Louis Wain. Artysta stworzył niewiarygodną ilość dzieł z mruczkami w roli głównej, co niewątpliwie stanowi osobliwy rekord. Koty na jego obrazach zachowują się jak ludzie – piją herbatę, jeżdżą na wakacje albo grają w karty. Co więcej, jego kolekcja obejmuje także inne rysunki, na których zwierzęta są przedstawione w niezwykle barwny, ekspresyjny, niemal psychodeliczny sposób. Warto wiedzieć, że artysta ten cierpiał na schizofrenię.

Horitomo, MonMonCats

Fanem kocich motywów w sztuce jest także współczesny japońsko-amerykański artysta Horimoto, tworzący rysunki oraz tatuaże. Jego dzieła nawiązują do japońskich legend oraz wątków buddyjskich. Artysta wierzy, że dzięki przedstawianiu kotów w swojej twórczości uzyska dostęp do ich duchowych mocy.

A na koniec coś dla miłośników mangi i anime

Koty są zwierzętami bardzo popularnymi w Japonii. Nic dziwnego, że często stają się bohaterami komiksów, rysunków oraz filmów animowanych. My przedstawiamy trzy, które szczególnie zapadły nam w pamięć.

Oczywiście nie możemy pominąć „Narzeczonej dla kota”! To zabawna historia o dziewczynie, która ratuje bezdomne zwierzę, tym samym stając się idealną kandydatką na żonę dla Księcia z sekretnego Królestwa Kotów. Kocia wdzięczność nie jest jednak tym, co szczególnie odpowiada Haru.

Innym anime, które warto poznać, jest „Neko no Shuukai” ("A Gathering of Cats") – 1-minutowa opowieść o kocie imieniem Chobi, którego ogon jest wiecznie przydeptywany przez rodzinę, z którą mieszka. Biedny mruczek marzy o zemście...

Na koniec przyjemna manga o dwóch kotach i ich opiekunach autorstwa Junji Itō, znanego głównie z komiksów grozy. Po „Cat Diary: Yon & Mu” warto sięgnąć nie tylko ze względu na zabawną historię, lecz także znakomite czarno-białe rysunki kotów!

Sami przyznacie, że ta sztuka ma pazur!