Koty w terapii autyzmu u dzieci. Jak pomagają w leczeniu?

Pola Bajera

Pola Bajera

Ten tekst przeczytasz w 2 minuty

Mruczki mogą być świetnymi terapeutami dla dzieci z zaburzeniami w spektrum autyzmu. Wzbudzając empatię, pomagają. Koty w terapii autyzmu mogą zdziałać cuda!

koty w terapii autyzmu

fot. Shutterstock

Jak się okazuje, koty w terapii autyzmu są równie skuteczne jak psy. Obecność mruczących terapeutów przynosi naprawdę fenomenalne efekty w leczeniu tego typu zaburzeń. Sprawdźmy, na jakiej zasadzie to funkcjonuje. Jak to się dzieje, że mruczki z powodzeniem mogłyby zastąpić ludzkich specjalistów?

Felinoterapia. Pamiętajmy też o potrzebach kota

Felinoterapia to leczenie za pośrednictwem obcowania z kotem. Często stosuje się ją w wypadku leczenia różnych zaburzeń emocjonalnych i rozwojowych, np. nadpobudliwości psychoruchowej czy właśnie autyzmu. Pacjent może patrzeć na kota, dotykać go, głaskać czy przytulać się do niego. Mruczki często prowokują dzieci do opowiadania różnych historii na ich temat, co również działa terapeutycznie. Co ważne, opiekun felinoterapeuty musi czuwać nad stanem kota – by nie został wymęczony i „zagłaskany”. Należy także obserwować chorych, by dzieci nie zaczęły się bać czworonoga. Jak wszędzie, obowiązuje tutaj złota reguła: nic na siłę! 

Badania

Gretchen Carlisle, doktor na kolumbijskim University of Missouri, zaczęła badać wpływ kotów na dzieci z autyzmem.

Co się okazało? Koty mogą pomóc zwiększyć empatię, jednocześnie zmniejszając lęk separacyjny. To odkrycie może być krzepiące dla rodzin rozważających adopcję zwierzęcia dla swojego dziecka – jak podaje strona news-medical.net.

Koty wzbudzają empatię, co pomaga w zmniejszeniu lęku u chorego dziecka. Efekty felinoterapii są bardzo obiecujące. W ramach badania zamontowano kamery w domach, do których wzięto koty dobrane temperamentem do konkretnego dziecka. Kreująca się więź między pacjentem a zwierzakiem była stale obserwowana. To, co odnotował monitoring, było niesamowite: „wraz z upływem czasu (…) więź pozostawała równie silna, a niepokój dziecka z czasem się zmniejszał” – podaje news-medical.net. Dzieci ze spektrum autyzmu dzięki kontaktowi z kotami zaczynają otwierać się na świat zewnętrzny oraz stają się nim bardziej zainteresowane.

Polecane przez redakcję

Reklama

Apel do rodziców

Wspomniana badaczka pokazała rodzicom, że nie powinni się wahać, gdyż wzięcie do domu kota niewątpliwie będzie miało pozytywne konsekwencje dla dzieci ze spektrum autyzmu.

Naszym celem jest dostarczenie jak najbardziej sprawdzonych informacji rodzicom, którzy rozważają adopcję zwierzaka. Po to, by mogli podjąć świadomą decyzję. W przypadku niektórych rodzin koty mogą okazać się lepszą opcją aniżeli psy – przytacza słowa dr Gretchen Carlisle strona news-medical.net.

Jak widać, analizy badaczki niosły za sobą konkretny cel: realny wpływ na rodziców dzieci ze spektrum autyzmu; utwierdzenie ich w decyzji na temat przygarnięcia zwierzęcia, które będzie miało zbawienny wpływ na ich dziecko. Mruczek uspokoi dziecko i sprawi, że poziom jego niepokoju znacznie się zmniejszy. Kwiecień jest miesiącem świadomości autyzmu – warto wykorzystać ten czas na krzewienie wiedzy dotyczącej „leczniczych właściwości” mruczków.

Pamiętajmy jednak, że koty to zwierzęta, które muszą mieć zapewnioną właściwą opiekę. Mają swoje potrzeby fizyczne i psychiczne, dlatego nie można ich traktować jako „lekarstwa”, a czworonożnego przyjaciela mogącego mieć dobry wpływ na dziecko. Miejmy na uwadze dobrostan mruczka! Adopcja kota musi być całkowicie świadoma, a przyszli opiekunowie – przygotowani. Szczególnie tyczy się to rodziców dzieci ze spektrum autyzmu.

Pierwsza publikacja: 25.04.2022

Podziel się tym artykułem:

Pola Bajera
Pola Bajera

Mam na imię Pola. Ukończyłam Filologię Polską na UW, a obecnie kontynuuję ten kierunek na studiach magisterskich. Zaczęłam też drugie studia z Hispanistyki. Uwielbiam zwierzęta, podróże, kuchnie świata i poezję – piszę też swoją własną. Moja ulubiona rasa kota to devon rex.

Zobacz powiązane artykuły

04.02.2025

Jak wspierać bezdomne i wolno żyjące koty zimą? Sprawdź, co możesz zrobić!

Ten tekst przeczytasz w 3 minuty

Zima to okres szczególnie trudny dla bezdomnych zwierząt, zwłaszcza dla kotów, które zmagają się z ekstremalnymi warunkami atmosferycznymi. Wiele na to możemy jednak poradzić my, ludzie. Sprawdźmy, z jakimi problemami bezdomne koty muszą się zmagać podczas mroźnych miesięcy i jak możemy im pomóc.

Bezdomne koty zimą

undefined

04.02.2025

Budka czy okienko w piwnicy? Jak pomóc kotom wolno żyjącym zimą?

Ten tekst przeczytasz w 3 minuty

Koty wolno żyjące bytują obok nas, czy tego chcemy, czy nie. Są chronione prawnie, a ich status sprawia, że powinny być otoczone odpowiednią opieką. Z tym jednak bywa różnie, zwłaszcza zimą, gdy brakuje ciepłych schronień. Właśnie w ten sposób narodził się spór między wielbicielami dwóch rozwiązań: otwierania kotom okienek piwniczych i przygotowywania specjalnych budek.

budka czy okienko dla kota zimą

undefined

23.01.2025

Seks u kotów bez tabu. Rozwiewamy wszelkie wątpliwości!

Ten tekst przeczytasz w 3 minuty

Zastanawialiście się kiedyś jak naprawdę wygląda seks u kotów? Czy jest bolesny dla samic, czy mruczki w ogóle czerpią z tego przyjemność? Przekonajmy się!

seks u kotów

undefined

null

Bądź na bieżąco

Zapisz się na newsletter i otrzymuj raz w tygodniu wieści ze świata kotów!

Zapisz się