11.11.2018
Kot podgryza ręce podczas głaskania? Być może… z miłości
Agata Kufel
Ten tekst przeczytasz w 2 minuty
Kocie gryzienie nie zawsze wynika z agresji. W niektórych okolicznościach może być wyrazem głębokiego uczucia do opiekuna.
fot. Shutterstock
Każdy, kto żyje z kotem pod jednym dachem z pewnością nie raz i nie dwa został przez niego ugryziony. Przyczyn, dla których kocie zęby idą w ruch jest wiele. Gryzienie może wynikać z błędów wychowawczych, przez które kot traktuje ludzkie dłonie jak zabawkę. Z drugiej strony może być też formą obrony i oznaką niezadowolenia – gdy np. zapomnimy się i spróbujemy pogłaskać koci brzuszek. Czasem jednak kot podgryza opiekuna, by… okazać mu swoją miłość.
Gdy kot podgryza z miłości
Zdarza się, że podczas pieszczot kot nagle zaczyna nas kąsać i chwytać zębami za nasze dłonie. Często zastanawiamy się wtedy, czy zrobiliśmy coś źle? Czy to znaczy, że czas zaprzestać głaskania? Ale jeśli tak, to dlaczego nasz pupil wciąż mruczy? O co tu chodzi?
Jeśli mruczek nie zatapia zębów w naszym ciele, a jedynie delikatnie nimi chwyta za skórę, możemy być spokojni – nie jest na nas zły. Wręcz przeciwnie – kot podgryza nas, bo jest mu w tym momencie tak dobrze i miło, że chce nam to okazać. Takie „miłosne ugryzienia” to dla opiekuna komplement – mruczek daje w ten sposób do zrozumienia, że czuje się z nim najlepiej na świecie.
Ale dlaczego gryzienie?
No dobrze, ale o co tutaj chodzi: miłość i gryzienie? Może i nie boli, ale nadal nie jest to przyjemne – nie z ludzkiego punktu widzenia. Rzeczywiście, nie każdy lubi, gdy kot podgryza mu ręce. Jednak zamiast go odpędzać, trzeba zrozumieć, skąd wynika takie zachowanie – tylko w ten sposób będziemy w stanie je docenić.
Gdy kocia mama pielęgnuje swoje maluchy, starannie je liże i podskubuje. Jeśli dorosły kot powtarza ten gest względem ciebie, daje do zrozumienia, że czuje się bezpieczny i szczęśliwy. Co więcej, traktuje nas jak swoją najbliższą rodzinę! Dlatego nie powinniśmy go w takim momencie odtrącać – byłoby to klasyczne nieporozumienie.
Kiedy miłość, a kiedy złość?
Delikatne kąsanie z reguły łatwo odróżnić od ostrzegawczych ugryzień – w tym pierwszym przypadku kot nie wbija zębów, a tylko zahacza nimi o skórę. Nie zaciska szczęk, ani nie używa pazurów. Ważny jest też kontekst – „miłosne ugryzienia” pojawiają się zwykle podczas pieszczot, gdy mruczek jest zrelaksowany, a jego ciało rozluźnione. Jeśli do tego nas liże, mruczy i mruży oczy, możemy być spokojni – wszystko jest jak najlepiej.
Jeśli jednak kot zdecydowanie chwyta nas zębami, zdradzając przy tym napięcie, uważajmy – to wyraźny komunikat, że przekraczamy granice. Dla własnego dobra zaprzestańmy głaskania, bo drugiego ostrzeżenia raczej nie będzie. Koty same decydują o tym, kiedy i jak długo będą trwały czułości – zbytnia poufałość z naszej strony może zostać ukarana 😉
A czy wasze koty podgryzają was czasem podczas pieszczot?
Zobacz powiązane artykuły
12.09.2024
Gdy twój kot ma cię dość! Kocie sygnały, których nie powinieneś ignorować
Ten tekst przeczytasz w 5 minut
Kot mówi do nas całym swoim ciałem. Czy dobrze rozumiemy jego mowę? Oto kilka kocich sygnałów, które nie zawsze znajdują zrozumienie.
undefined
05.09.2024
Jak koty rozmawiają między sobą?
Ten tekst przeczytasz w 4 minuty
Kocia mowa to podstawowe narzędzie komunikacji z opiekunem, ale tez z innymi zwierzętami. Czy wiesz, w jaki sposób koty rozmawiają ze sobą?
undefined
27.08.2024
Co zrobić, gdy koty się biją?
Ten tekst przeczytasz w 5 minut
Jak się zachować, gdy widzisz bijące się koty? Reagować, rozdzielać, a może brać nogi za pas?
undefined