Guz na pyszczku uczynił z kotki brzydkie kaczątko. Dziś jest łabędziem!

Pola Bajera

Pola Bajera

Ten tekst przeczytasz w 2 minuty

Keta to niespełna roczna kotka, która, tak jak mnóstwo innych bezdomnych czworonogów, czekała aż będzie mogła zaznać prawdziwego ciepła. Guz na pyszczku sprawił, że bardzo długo nikt nie chciał adoptować zwierzaka. Jak potoczyła się historia brzydkiego kaczątka przemienionego w łabędzia?

kotka z guzem na pyszczku

fot. Unwanted NYC Pets / Instagram, Facebook

Guz na pyszczku

Kotka o imieniu Keta nawet nie skończyła roku, a jej życie już naznaczyła choroba. W pyszczku czworonoga rósł guz, który rozrastał się coraz bardziej i bardziej... W pewnym momencie osiągnął wielkość piłki baseballowej. Jednak kocia wojowniczka nie poddawała się: mimo że miała ogromne trudności z przyjmowaniem pokarmu, to wciąż chciała żyć. Na szczęście w porę pojawili się ratownicy, którzy zrobili wszystko, co w ich mocy, by pomóc Kecie.

Wojowniczka odratowana

Keta znajdowała się w schronisku, w którym ze względu na brak miejsc z czasem dokonuje się eutanazji (ang. high kill shelter). Na szczęście amerykańska organizacja non-profit Unwanted NYC Pets przybyła w samą porę i wzięła kotkę pod swoje "bezpieczne skrzydła".

Światełko w tunelu

Było wiadomo, że jeżeli kotka ma zostać przywrócona do życia, to konieczna będzie operacja. Oczywiście nie obeszło się bez ryzyka: mogło stać się tak, że po zabiegu Keta będzie musiała spożywać pokarm za pomocą specjalnej rurki. Innym potencjalnym ryzykiem była ogólna deformacja pyszczka lub utrata oka. Przed podjęciem jakichkolwiek kroków guz został dokładnie zbadany i dopiero potem zaczęto działać...

Drugie życie

Na szczęście wszystko poszło dobrze! Operacja powiodła się, a Keta zaczęła wieść swoje drugie życie (w końcu koty mają ich aż 7!) z nowym wyglądem i nową mamą – ludzką opiekunką.

Chirurg, dr Tomas Ingernuso, zdołał uniknąć możliwych powikłań i skutecznie usunął guza. Skóra w miejscu wycięcia zaczyna się napinać. Ponadto teraz kotka może również jeść samodzielnie. Nie ulega wątpliwości, że Kecie będzie o wiele łatwiej spożywać posiłki, teraz, gdy nie ma już tego ogromnego guza w pyszczku – czytamy na stronie blog.theanimalrescuesite.greatergood.com.

Bez blasku jupiterów

Powyższe zdjęcia po operacji to właściwie najaktualniejsze zdjęcia Kety, jakie można znaleźć w internecie. Nowa mama zwierzaka przesłała je organizacji i to właśnie ludzie z Unwanted NYC Pets udostępnili je na swoim facebookowym profilu. Opiekunka kotki to starsza kobieta, która w ogóle nie jest aktywna w mediach społecznościowych. Właśnie dlatego seniorka i jej koteczka wiodą sobie spokojne życie, z dala od blasku fleszy. Obserwatorzy organizacji z ciekawością pytali o zdrowie kotki i z wielką radością przyjęli wiadomość o znalezieniu ciepłego domu dla Kety:

  • WOW!! Wygląda wspaniale. Pamiętam, gdy została znaleziona, cały czas starałam się śledzić jej historię. (@Sue Popplewell)

  • Nie mogę uwierzyć, że to ten sam kot. Co za cudowna metamorfoza. Wygląda fantastycznie. (@Francesca Mistretta)

  • Dziękujemy wspaniały chirurgu! Jesteś prawdziwym bohaterem! (@Lucy Jackman)

  • Wow!! Ten chirurg naprawdę zasługuje na nagrodę!! Brawo! (@Jade Air Daria)

  • Wygląda idealnie! Ona jest wielką inspiracją! Jednak, nawet jeśli operacja nie powiodłaby się i Keta miałaby krzywy uśmiech, to w dalszym ciągu byłaby piękna. (@Robin Widner)

  • O mój Boże! Nasza dziewczynka Keta jest cudowna! Zawsze była piękna, ale teraz jest wręcz olśniewająca! Dziękuję wam, że dzielicie się z nami tą wspaniałą nowiną! (@Susan Greenberg).

Źródła: https://blog.theanimalrescuesite.greatergood.com/ , https://www.facebook.com/unwantecnycpets/photos/a.508645079184614/1569861246396320

Pierwsza publikacja: 11.10.2022

Podziel się tym artykułem:

Pola Bajera
Pola Bajera

Mam na imię Pola. Ukończyłam Filologię Polską na UW, a obecnie kontynuuję ten kierunek na studiach magisterskich. Zaczęłam też drugie studia z Hispanistyki. Uwielbiam zwierzęta, podróże, kuchnie świata i poezję – piszę też swoją własną. Moja ulubiona rasa kota to devon rex.

Zobacz powiązane artykuły

Room 8. Opowieść o kocie, który adoptował klasę

Ten tekst przeczytasz w 6 minut

Na rogu Baxter Street i Echo Park Avenue w Los Angeles znajduje się szkoła Elysian Heights. Jeśli będziecie w jej pobliżu, uważnie patrzcie pod nogi – na chodniku, tuż przy samym ogrodzeniu, wydrapane jest wyznanie miłosne do… kota. Kota, który 50 lat temu postanowił uczynić z tej szkoły swój dom.

room 8

undefined

12.02.2024

„Dbajcie o odpowiednie zabezpieczenie domu”. Kot utknął w ścianie podczas remontu

Ten tekst przeczytasz w 1 minutę

Kot o imieniu Chichi utknął w ścianie między pierwszym a drugim piętrem. Szybka interwencja strażaków uratowała go z opresji.

kot utknął w ścianie

undefined

„Na jego widok pękło mi serce”. Poruszająca historia kota ze zmiażdżonymi łapkami

Ten tekst przeczytasz w 3 minuty

Zmiażdżone łapki i niewyobrażalne cierpienie – tak w skrócie możemy opisać historię Bursztynka. Przyczyny obrażeń, których doznał, pozostają niewiadome. Niepewne są też rokowania dotyczące jego zdrowia.

Bursztynek kot ze zmiażdżonymi łapkami

undefined

null

Bądź na bieżąco

Zapisz się na newsletter i otrzymuj raz w tygodniu wieści ze świata kotów!

Zapisz się