Bezdomna kotka straciła uszy w wyniku nieleczonej infekcji, ale zyskała nowy dom i popularność

author-avatar.svg

Dorota Jastrzębowska

Ten tekst przeczytasz w 2 minuty

Kot bez uszu stał się gwiazdą internetu. Poznajcie kotkę Norę z Wisconsin, która straciła uszy na skutek nieleczonej infekcji.

Nora kot bez uszu

@nora.no.ears/Instagram

Gdy Nora zachorowała, była kotką bezdomną. Koty, które nie mają zapewnionej opieki weterynaryjnej, a często nawet porządnego schronienia czy jedzenia, latami walczą z chorobami i pasożytami, nękającymi ich osłabiony system odpornościowy. Tak było i w tym wypadku. Gdy w końcu ktoś się Norą zajął, konieczna była amputacja płatków uszu, by zakażenie nie rozsiało się po całym organizmie. Na dodatek uszy kotki były całe w krwiakach. Dopiero pozbycie się zainfekowanych fragmentów dawało szansę na wyleczenie kanałów słuchowych. Na szczęście plan leczenia się powiódł i – co najważniejsze – kot bez uszu normalnie słyszy! Jak każdy inny mruczek na świecie, Nora zjawia się natychmiast na szelest paczuszki z kocimi przysmakami...

kot nora
@nora.no.ears/Instagram

Kot bez uszu – co to za cudak?

Usunięcie płatków uszu nadało Norze osobliwy wygląd. Pomimo początkowych obaw, że oszpecona kotka nie znajdzie domu, w ciągu zaledwie miesiąca przygarnęli ją technik weterynaryjny H. Due i jego żona. Nora nie jest w ich domu pierwszym zwierzakiem po przejściach. Para ma od dawna suczkę trójłapkę Matyldę. Obie dziewczyny bardzo się polubiły. Uwielbiają sobie ucinać wspólnie drzemki. To ulubione zajęcie Nory. Tak bardzo kocha drzemać, że śpi 20 godzin na dobę.

Nora
@nora.no.ears/Instagram

Nora
@nora.no.ears/Instagram

Nora jest przekochana. W ogóle się nie boi i wita się z każdą osobą i zwierzakiem. Toleruje inne koty, ale woli towarzystwo naszych dwóch psów. Nie zauważyłem, by przez brak uszu była bardziej wrażliwa na dźwięki niż nasze pozostałe koty – powiedział H. Due NeedToKnow.online.

Kotka ma uszy... zrobione na szydełku

Nora zdobyła armię fanów na Instagramie dzięki swojemu kontu @nora.no.ears. Można ją tam zobaczyć także z fikuśnymi uszami, zrobionymi na szydełku.

Ona jest taka urocza, małe kochanie. Nie potrzebuje uszu, żeby wyglądać tak słodko – napisał jeden z użytkowników Instagrama.

Ona jest po prostu zbyt słodka! Brak uszu tylko dodał jej uroku – wyeksponował ten cudowny pyszczek! – dodał ktoś inny.

Czy zgadzacie się z tymi opiniami?

Źródła: https://www.instagram.com/nora.no.ears/, https://www.mirror.co.uk/news/

Podziel się tym artykułem:

author-avatar.svg
Dorota Jastrzębowska

Miłośniczka psów, szczególnie terierów. Obecnie opiekunka przygarniętej yoreczki Adelki, wolontariuszka opiekująca się kotami wolno żyjącymi w warszawskiej dzielnicy Ochota, była redaktor prowadząca czasopismo „Mój Pies i Kot".

Polecane przez redakcję

Reklama
Koty i Psy - E-booki (1).png

Pobierz darmowy poradnik!

Zapisz się na newsletter i odbierz ebook „Poznaj całą prawdę o kotach” całkowicie za darmo

Zapisz się