Prawdziwe historie
4 kwietnia 2025 4 minuty czytania

Bezdomniak za kratami i w szufladce. Jak poprawić sytuację bezdomnych zwierząt?

4 kwietnia obchodzimy Dzień Zwierząt Bezdomnych – to okazja, by przypomnieć sobie o tych zwierzakach, które nie miały tyle szczęścia, by znaleźć kochający dom. Każdego roku tysiące zwierząt trafia na ulicę, większość z nich nie ma szans na przetrwanie bez pomocy człowieka. Problem ten ma wiele przyczyn, ale najważniejsze jest to, jak możemy mu przeciwdziałać i realnie pomóc czworonogom w potrzebie.

dzień zwierząt bezdomnych

82 i 35,5 tysięcy. To dwie niechlubne, smutne liczby, które opisują sytuacje zwierząt w Polsce. Są to dane Głównego Inspektoratu Weterynarii za 2023r. mówiące ile przebywało w schroniskach odpowiednio psów (82tys.) i kotów (35,5tys). To nie są jednak pełne statystyki, bo obejmują jedynie 270 placówek z ponad 500 działających w Polsce oraz nie uwzględniają najnowszych danych i osób prywatnych/niezarejestrowanych stowarzyszeń. Jak wygląda zatem rzeczywistość?

„Teoretycznie, można szacować, że skala bezdomności wynosi nawet 151 tys. psów i 65,5 tys. kotów.  Faktyczne określenie bezdomności w Polsce jest niemożliwe, wszystko to są nasze przypuszczenia, a liczba zwierząt bezdomnych zmienia się codziennie, szczególnie wiosną.” – mówi Natalia Karolak, koordynatorka projektu Karmimy Psiaki w Fundacji Sarigato.

Skąd bierze się bezdomność zwierząt?

Bezdomność zwierząt to skomplikowany problem, na który składa się wiele czynników. Jednym z głównych powodów jest człowiek i jego brak odpowiedzialności. Często zwierzęta trafiają na ulicę, ponieważ ich opiekunowie nie byli przygotowani na obowiązki związane z ich posiadaniem – „nagle” okazuje się, że pupil wymaga zbyt dużo czasu, pieniędzy lub opieki weterynaryjnej.

Innym powodem jest niekontrolowane rozmnażanie. Brak sterylizacji i kastracji prowadzi do pojawiania się niechcianych miotów, które później trafiają do schronisk lub, w najgorszym przypadku, zostają porzucone. To właśnie ograniczenie nadpopulacji zwierząt może być jednym z kluczowych działań w walce z ich bezdomnością.

„Gigantycznym problemem są pseudohodowle. Zwierzęta, które są w nich przetrzymywane, trafiają do schronisk – jeśli nie na skutek interwencji, to z powodu poważnych chorób, których się nabawiły.” – dodaje Natalia Karolak.

Nie możemy też zapominać o kryzysach ekonomicznych i społecznych. Wzrost kosztów życia sprawia, że niektórzy ludzie nie są w stanie utrzymać swoich zwierząt i w desperacji oddają je do schronisk lub porzucają. Brak systemowych rozwiązań i niewystarczająca liczba miejsc w azylach pogłębia ten problem.

Bezdomniak za kratami i w szufladce

W przestrzeni publicznej pokutuje obraz zwierzęcia bezdomnego, które jest chore, zbite, ze smutną historią i przestraszone, jednak nie wszystko to prawda. Do schronisk trafiają zwierzęta różne – jedne mają swój „charakter” i swoją historię, inne znalazły się tam po śmierci kochającego opiekuna i nigdy nie doświadczyły krzywdy ze strony człowieka. Zdarzają się zwierzaki z chorobami, są też okazy zdrowia. Łatka „problemu” przypięta do bezdomniaka znacząco wpływa na ilość adopcji, a prawda jest taka, że największym problemem, jaki mają zwierzęta w schronisku, jest brak kochającego domu i opiekuna.

Jak możemy pomóc?

Choć skala bezdomności zwierząt może wydawać się przytłaczająca, każdy z nas może zrobić coś, by pomóc. Przede wszystkim warto zacząć od siebie – jeśli mamy zwierzaka, zadbajmy o jego bezpieczeństwo, zdrowie i sterylizację. Jeśli dopiero planujemy adopcję, zastanówmy się, czy jesteśmy gotowi na wieloletnie zobowiązanie.

Ważną rolę odgrywa także wsparcie lokalnych schronisk i organizacji prozwierzęcych. Możemy pomagać na różne sposoby – adoptując – też wirtualnie, oferując dom tymczasowy, wspierając finansowo lub rzeczowo. Jak podkreśla Natalia Karolak: „Warto włączyć się w działania służące dbaniu o dobrostan zwierząt, na różnych płaszczyznach – na co dzień, w najbliższym gronie, ale też aktywizując się na większą skalę, lokalnie. Każdy może wziąć udział w konsultacjach programów opieki nad zwierzętami – każda gmina ma obowiązek posiadania takiego programu.”

Edukacja to kolejny krok w stronę rozwiązania problemu. Rozmawiajmy z innymi o odpowiedzialnej opiece nad zwierzętami, promujmy sterylizację i kastrację oraz reagujmy, gdy widzimy przypadki zaniedbania czy porzucenia. Im więcej osób będzie świadomych problemu, tym większa szansa na realne zmiany.

Każdy gest ma znaczenie

Bezdomność zwierząt to problem, który nie zniknie sam. Wymaga współpracy, empatii i odpowiedzialności. 4 kwietnia, w Dniu Zwierząt Bezdomnych, warto poświęcić chwilę na refleksję – czy możemy zrobić coś więcej, by świat stał się lepszym miejscem dla tych, którzy nie mają głosu? Być może to właśnie dziś jest najlepszy moment, by podjąć pierwszy krok ku zmianie.

Interesuje Cię ta tematyka?

kot utknął za rynną
Prawdziwe historie

Wyjątkowa akcja ratunkowa w Krakowie! Kot utknął za rynną, pomogli… przechodnie

Hajka
Prawdziwe historie

Koty szukają domu! Hajka

Nala od bezdomności po podróże po świecie
Prawdziwe historie

Nala – od bezdomności do podróży przez świat

Fundacja Sarigato

Fundacja Sarigato

Czytaj więcej
Udostępnij:
Data pierwszej publikacji: 4 kwietnia 2025

Newsletter

Chcesz otrzymywać wyjątkowe porady, newsy i historie na maila? Zapisz się na newsletter! (psst… mogą pojawić się też kody rabatowe)

Zapisz się!

Chcesz otrzymywać wyjątkowe porady, newsy i historie na maila? Zapisz się na newsletter! (psst… mogą pojawić się też kody robatowe)