Kotek adoptowany przez szopy pracze - przyjęły go jak swojego

W jednym z viralowych filmików z TikToka widać, że szopy pracze przygarnęły kociaka. Czy zastąpiły mu kocią mamę? Spójrzmy, jak ma się kotek „adoptowany” przez szopy.

Ten film robi furorę na TikToku. Szopy pracze zajęły się samotnym kociątkiem i dotrzymały mu towarzystwa. Na wideo widać, że kotek „adoptowany” przez szopy ma się świetnie i że odnajduje się doskonale wśród swojej „rodziny zastępczej”. Dzikie zwierzęta zareagowały na niego przyjaźnie. Z początku może się wydawać, że utknął wraz z nimi w kontenerze i nie może się wydostać. Na tę „nietypową rodzinkę” natknęła się kobieta, która prowadzi kanał na TikToku o szopach praczach buszujących w śmietnikach. Chciała pomóc małemu kotu wydostać się z kontenera. Co było dalej?

Viralowa rodzinka

Użytkowniczka @nicoles_garbage_goblins opublikowała bardzo zaskakujące wideo na platformie TikTok. Film wrzuciła we wrześniu 2021, obecnie ma więcej niż 1 milion polubień i 13 tysięcy udostępnień. Operatorka kamery, która nakręciła wideo, była wyraźnie zaskoczona obecnością kotka w wielkim czerwonym śmietniku: „O mój Boże tam jest kociak! O mój Boże”. (Oh my God there’s a kitten! Oh my gosh). Mruczek również wydaje się być zszokowany widokiem kobiety i od razu zestresowany wystrzela jak z procy i lata po kontenerze jak szalony. Po chwili chowa się za swoimi „rodzicami zastępczymi” – tam czuje się bezpieczniej. W końcu ufa szopom praczom, z którymi spędził jakiś czas. Widać, że mruczek czuje się jak jeden z nich.

https://www.tiktok.com/@nicoles_garbage_goblins/video/7011113154524531973

Reakcja użytkowników

Wideo zostało bardzo ciepło przyjęte przez użytkowników TikToka. Sami widzowie wymyślili teorię dotyczącą „adopcji” kociaka przez szopy pracze…

Ooo szopy adoptowały małego kotka (@mrflorez209)
Chyba szopy też potrzebują pupili lol (@midwestern_gurl)
Mama mówi: ten ma akcent, ale to już moje dziecko (@_chloe804)
Leżę i się zastanawiam, jak ten kociak został zaakceptowany w rodzinie szopów, a moje koty nie mogą zaakceptować naszego nowego kociątka (@lundes)
Potrzebowały zwierzątka, by uczynić ich nowy dom kompletnym (@classic.rock99)

Na koniec filmiku wszystkie szopy opuszczają kontener, jednak nie widać, co się stało z kociakiem. W komentarzach widać refleksje użytkowników na ten temat:

Czy tylko ja się zastanawiam, gdzie poszedł kociak? (@abc_clips)
Ooo dzięki, że im pomogłaś… Co się stało z kotkiem? (@whatisnurullah)
Co się stało z kociakiem? (@natttik133)
Co się stało kotu? (@danielmanolake)
Kitten update? (@cutiemapnerd)

Autorka filmiku odpowiada na nurtujące widzów pytania: „on pierwszy wyszedł na zewnątrz, to stało się tak szybko, w sekundzie, kiedy zatrzymałam nagrywanie” oraz „pobiegł do lasku i od tego momentu już go nie widziałam”. Niektórzy użytkownicy wyrażali swoje obawy nt. tego, że kotek może zostać zjedzony przez szopy. Jednak inni uspokajali ich, że zwierzęta te często świetnie koegzystują, i że wiedzą to z autopsji. Jak widać, filmik rozpętał niezłą burzę w komentarzach, a także zaciekawił mnóstwo odbiorców – pewnie dlatego stał się tiktokowym wiralem.