22.11.2017
Zielony kot – gdzie można go zobaczyć?
Joanna Nowakowska
Ten tekst przeczytasz w 2 minuty
Miłość do kotów można wyrazić w przeróżny sposób. Richard Saunders postawił na sztukę. Zielony kot to jego znak rozpoznawczy.
fot. Facebook/topiarycat
Richard Saunders jest artystą. Surrealistą, ściślej mówiąc. Uwielbia sztukę i koty. Postanowił połączyć te dwie miłości i w efekcie powstał Zielony kot. Nietypowo umaszczone mruczki (a może żywopłoty?) zasiedliły jego fotografie. Imponują wyglądem. To prawdziwe King Koty! Nadzwyczaj łagodne i niewymagające. Towarzyszą mu w pracy, nigdy nie przeszkadzają, nie miauczą, nie domagają się jedzenia ani uprzątnięcia kuwety. Po prostu są – gotowe do podziwiania.
Zielony kot podbija świat
Artysta nazwał swój projekt Topiary Cat. Topiary to sztuka ogrodnicza polegająca na artystycznym przycinaniu krzewów. Saunders ma własną stronę i fanpage z pokaźną liczbą fanów. To właśnie z Facebooka Zielony kot zaczął swój podbój świata internetowego. Jakiś czas temu Saunders zaczął zamieszczać na swojej stronie na Facebooku oryginalne prace z mruczkami, podpisywał „prawda czy fałsz?” i czekał na reakcje fanów. Te go wprawiły w osłupienie. Zielony kot szedł jak burza. Podbił serca internautów na całym świecie.
Sam Sanuders tak opowiada, jak to się wszystko zaczęło:
Zielony kot jest ruskiem
Pierwowzorem dla zielonych kotów Saundersa był kot rasy rosyjski krótkowłosy o wdzięcznym imieniu Tolly. Wpatrując się w zdjęcia prac artysty, można rozpoznać charakterystyczną sylwetkę kota rosyjskiego – jego grację i elegancję.
Zapewne niektóre z tych prac już widzieliście:
A teraz nasz ulubiony Topiary Cat. Ile kotów widzicie na zdjęciu?
Tolly powędrowała w 2016 roku za Tęczowy Most. Przeżyła 13 lat.
Topiary Cat jest jej pomnikiem i pamięcią. W zielonym kocie nadal żyje duch niebieskiej kotki.
Zobacz powiązane artykuły
27.03.2024
Wyjątkowe wydarzenie w toruńskim ZOO! Na świat przyszły cętkowane kociaki – taraje
Ten tekst przeczytasz w 5 minut
To prawdziwa sensacja i powód do dumy. W świecie zwierząt właśnie dokonało się coś niezwykłego – na świat przyszły taraje. To ogromny sukces oraz milowy krok w kierunku ochrony tego zagrożonego wyginięciem gatunku.
undefined
22.03.2024
„To cud, że przeżył”. Kot został wyrzucony na ulicę zaraz po zabiegu kastracji
Ten tekst przeczytasz w 2 minuty
Jasio został wykastrowany i tego samego dnia wypuszczony na ulicę. Stan kota wskazywał na to, że nie był nawet do końca wybudzony. Obecnie trwa walka o jego powrót do zdrowia.
undefined
20.03.2024
Interwencja w Fundacji „Toruńska Kocia Straż”. Miasto czasowo odebrało zwierzęta
Ten tekst przeczytasz w 5 minut
Oczom funkcjonariuszy, którzy przyjechali na interwencję do siedziby toruńskiej fundacji, ukazała się scena jak z horroru. Na miejscu znaleziono 37 martwych zwierząt. Jak mogło dojść do takiego zaniedbania? Czy można było temu zapobiec?
undefined