Oto Herman. Pięciomiesięczny kociak rasy kot egzotyczny.
Odkąd zdjęcia wielkookiego Hermana pojawiły się na Instagramie, popularnością biją na głowę innych kocich celebrytów. Kociak stał się prawdziwą sensacją. U jednych budzi zachwyt, inni zastanawiają się, czy nie powinien trafić do weterynarza.

Herman taki się urodził, z wyjątkowo wielkimi oczami. Nawet jak na egzotyka – ewenement. Mieszka w Kopenhadze wraz ze swoją panią, 26-letnią Shirley.
To Herman ją sobie wybrał
Gdy kobieta udała się do hodowli, by wybrać puszystego przyjaciela, najmniejszy z miotu kociak po prostu wskoczył jej na ramię, umościł się tam i nie przestawał głośno mruczeć. Rozbroił tym Shirley. Zabrała go ze sobą, pomimo – a może też dzięki – wyłupiastym oczom.

Hermie chowa się zdrowo, wariuje jak każdy kociak w jego wieku. Chodzi za swoją panią krok w krok, i miauczy rozdzierająco, gdy tylko straci ją z pola widzenia.

Któregoś dnia utknął z głową w jednym z butów Shirley i nie mógł się wydostać. Uratowała go z opresji dopiero Shirley. Nie przestraszył się. Nadal kocha buty.

Wielkie oczy nadają Hermanowi wygląd kota z kreskówki. I pomagają pobijać kolejne serca. Na Instagramie śledzą go tysiące internautów. Sama Shirley śmieje się, że rozpoznaje, gdy zwierzak śpi, tylko dzięki jego chrapaniu.