Aktualności
19 grudnia 2019 3 minuty czytania

Kot, który utknął na drzewie, sam zszedł po strażackiej drabinie

Mruczek sam zszedł po strażackiej drabinie – tylko czekał, by strażacy ją podstawili. Większa pomoc okazała się zbędna!

kot zszedł po drabinie

Do nietypowej interwencji doszło w Poznaniu. Do uwięzionego na drzewie kota przyjechała straż pożarna i wraz z eko patrolem ze straży miejskiej rozpoczęła interwencję, by uratować zwierzaka. Jednak kot sam zszedł z drzewa po strażackiej drabinie na ziemię i nie trzeba było mu w tym pomagać.

Kot na drzewie

Nie jest tajemnicą, że koty uwielbiają wchodzić na drzewa. Często robią to dla rozrywki, a czasami, gdy się czegoś przestraszą. Niestety, specyficzna budowa kocich pazurów często uniemożliwia im zgrabne zejście z tego drzewa. Do uwięzionych kotów ludzie wzywają zazwyczaj straż pożarna, gdyż tylko ona dysponuje środkami, by pomóc kotu wrócić na ziemię. Strażacy chętnie pomagają zwierzakom tkwiącym w takich pułapkach, jednak dla zwierzęcia zawsze jest to duży stres. Z tym kotem było nieco inaczej…

Kot sam zszedł po strażackiej drabinie

Zwierzę utknęło na wysokości trzeciego piętra. Nie mogło zejść, wołało o pomoc. Mieszkańcy postanowili wezwać ratunek. Służby popędziły z interwencją. Eko patrol straży miejskiej nie dysponował jednak narzędziami mogącymi pomóc w ściągnięciu kota, mianowicie tak wysoką drabiną. Konieczne okazało się wezwanie straży pożarnej. Jak się okazało, kot również na nią czekał. A konkretnie, na drabinę…

Kot wyręczył strażaków z konieczności wchodzenia na drzewo. Po akcji podstawienia drabiny, po prostu zszedł po niej na ziemię. Tak jakby dokładnie wiedział, do czego służy i jak można ją wykorzystać. Choć pierwsze kroki były bardzo ostrożne, to już po chwili kot upewnił się w działaniach i śmiało skorzystał ze schodków. Po zejściu z drabiny mruczek, jak to mruczek – odszedł w sobie tylko znanym kierunku.

Zbędny okazał się transporter, z którym czekali na niego strażacy. Ratownicy nie usłyszeli słowa „dziękuję”, jednak są pewni, że kot w głębi duszy jest im wdzięczny za pomoc. Być może nie był to pierwszy wyczyn tego mruczka – może jest zaznajomiony z tego typu interwencjami i wie, jak korzystać z pomocy strażaków, gdy zapędzi się na zbyt wysoki szczyt!

Interesuje Cię ta tematyka?

koty serce dla zwierząt
Aktualności

Dołącz do akcji „Serce dla Zwierząt”. Zgłoś kandydata do nagrody plebiscytu

kot na diecie wegańskiej
Aktualności

„Weganizm albo śmierć”. Skandaliczna wypowiedź aktywistki – nawołuje do przejścia kotów na weganizm

no1-icon-2703270.jpg
Aktualności

Adopciaki.pl z ogromnym sukcesem – 5000 udanych adopcji w programie. Fundacja Viva! i Purina Polska mają co świętować

Nikoletta Parchimowicz

Nikoletta Parchimowicz

Czytaj więcej
Udostępnij:
Data pierwszej publikacji: 19 grudnia 2019

Newsletter

Chcesz otrzymywać wyjątkowe porady, newsy i historie na maila? Zapisz się na newsletter! (psst… mogą pojawić się też kody rabatowe)

Zapisz się!

Chcesz otrzymywać wyjątkowe porady, newsy i historie na maila? Zapisz się na newsletter! (psst… mogą pojawić się też kody robatowe)