Aktualności
22 stycznia 2020 3 minuty czytania

To miała być tylko rutynowa kontrola. Weterynarz przez pomyłkę uśpił kota

W amerykańskiej lecznicy weterynaryjnej podczas rutynowej kontroli doszło do dramatycznej pomyłki. Weterynarz uśpił zdrowego kota.

weterynarz uśpił kota

Pożegnania nigdy nie należą do łatwych. Czy jest dla kociego opiekuna coś gorszego niż nagłe odejście jego ukochanego mruczka? Takiej sytuacji doświadczyła rodzina Olson. Pewnego dnia wybrali się ze swoim kotem do lecznicy weterynaryjnej na rutynową kontrolę. Niestety, doszło do tragedii. Jak to możliwe, że weterynarz omyłkowo uśpił kota?

https://twitter.com/TJParkerABC13/status/1218286875301072904

Weterynarz uśpił kota

Kiedy Michelle Olson wraz z mężem i swoją 8-letnią kotką Sophie jechała do lecznicy weterynaryjnej Suburbia North Animal Hospital w Houston na rutynową kontrolę, nie przypuszczała, że wizyta może przybrać tak dramatyczny kierunek. Oprócz przeprowadzenia podstawowych badań, weterynarz miał także zaszczepić kota przeciwko wściekliźnie. Wydawało się, że wizyta przebiegła bezproblemowo. Michelle wraz z Sophie opuściła klinikę weterynaryjną.

W drodze powrotnej kobieta otrzymała niepokojący telefon. Zadzwonił do niej zaniepokojony weterynarz, który przekazał druzgocącą wiadomość. Okazało się, że kotu zamiast szczepionki przeciwko wściekliźnie podano zastrzyk, który wykonuje się przy eutanazji.

Proszę natychmiast przyjechać z Sophie do kliniki. Zamiast szczepionki przeciw wściekliźnie, daliśmy jej środek stosowany przy eutanazjach – usłyszała Michelle Olson.

Najgorsze chwile w życiu

Po druzgocącej informacji małżeństwo zrobiło wszystko, by jak najszybciej znaleźć się w klinice weterynaryjnej.

Natychmiast wyjęłam ją z transporterka, trzymałam ją i mówiłam do niej, ponieważ wiedziałam, że to będzie ostatnia rzecz, którą zapamięta. Wiedziałam, że to jej ostatnie chwile. Po prostu to czułam. Prawie umarła w moich ramionach – relacjonuje Olson.

Personel lecznicy próbował ratować kota, podając kroplówki, jednak dwa dni później Sophie umarła. Pracownicy placówki wyrazili żal z powodu dramatycznej pomyłki, która tak naprawdę nigdy nie powinna się wydarzyć.

Michelle Olson postanowiła nie podejmować przeciwko klinice żadnych działań prawnych. Chciałaby jednak uczulić innych opiekunów zwierząt domowych, by zawsze dopytywali lekarza weterynarii, co podaje pupilowi.

źródło: edition.cnn.com

Interesuje Cię ta tematyka?

młoda para i kot
Aktualności

Wesele na tysiąc kotów

słynna kotka z gdańska ma dom
Aktualności

„Mysza rozpoczyna nowy etap w swoim życiu”. Słynna kotka z Gdańska ma dom

cygnus kot z najdłuższym ogonem
Aktualności

Kot z najdłuższym ogonem

Magdalena Olesińska

Magdalena Olesińska

Czytaj więcej
Udostępnij:
Data pierwszej publikacji: 22 stycznia 2020

Newsletter

Chcesz otrzymywać wyjątkowe porady, newsy i historie na maila? Zapisz się na newsletter! (psst… mogą pojawić się też kody rabatowe)

Zapisz się!

Chcesz otrzymywać wyjątkowe porady, newsy i historie na maila? Zapisz się na newsletter! (psst… mogą pojawić się też kody robatowe)