15.09.2020

Uwaga! Koci złodziej znów atakuje!

author-avatar.svg

Julia Dzierżak

Ten tekst przeczytasz w 2 minuty

Co tym razem obrał za cel koci złodziej? Koniecznie sprawdź, czy nie brakuje tego w twoim domu!

Ten kot kradnie buty sąsiadów!

fot. Shutterstock

Kot kradnie buty… Czy my już tego skądś nie znamy? Ostatnio przedstawialiśmy wam profil kociego złodziejaszka, który okradał swoich sąsiadów z różnych części garderoby. Jeszcze go nie znasz?! TUTAJ znajdziesz jego historię. Dziś ostrzegamy przed kolejnym bandziorem…

Wina jest ewidentna…

Z ostatniej chwili: niespełna trzykilogramowy, czarno-biały mieszkaniec Altoony (Pensylwania) regularnie okrada swoich sąsiadów. Popełniane przez niego przestępstwa odkryła na początku miesiąca jego opiekunka. Okazało się, że złodziej o imieniu Jordan jest winien kilkuset kradzieży obuwia swoich sąsiadów! Myślicie, że mowa o kilku starych kapciach? Nic z tych rzeczy! Jordan każdej nocy potrafi przemierzyć niemal 13 km, by ukraść od kilku do kilkunastu par butów.

Co robi ze swoimi zdobyczami? Bynajmniej ich nie ukrywa… Zostawia je dumnie pod drzwiami swojego domu. Znosi tak dużo obuwia, że w pewnym momencie zaczęły pojawiać się pary skradzionych butów! Ciekawe, w czym w tym czasie chodzili sąsiedzi…

Koniecznie zobacz skalę jego kradzieży – obejrzyj ten film!

Opiekunka chroni sąsiadów

Kiedy opiekunka Jordana odkryła, że jej kot kradnie buty, postanowiła zrobić wszystko, aby uchronić poszkodowanych przed kolejnymi grabieżami. Po pierwsze, wyposażyła swojego złodzieja w GPS, dzięki któremu jest w stanie śledzić jego nocne eskapady i lokalizować właścicieli skradzionego mienia. Po drugie, założyła grupę na Facebooku, gdzie regularnie publikuje zdjęcia nowych zdobyczy Jordana. Chce w ten sposób pomóc sąsiadom odzyskać stracone buty. Tylko prawdziwy kociarz jest zdolny do poświęceń takich jak ona…

Dlaczego kot kradnie buty?

Dlaczego kot kradnie buty? Spytajcie raczej, dlaczego kot w ogóle kradnie! Odpowiedź na to pytanie jest prostsza niż wiele osób mogłoby przypuszczać. Chodzi o to, że jednym z instynktownych zachowań każdego kota jest polowanie. Jeśli nie ma on okazji, by dać mu upust, będzie szukał drogi zastępczej. Niektóre udomowione koty właściwie nie polują, ale przejawiają zachowania związane z tą aktywnością. Jednym z nich jest właśnie podwędzanie różnych przedmiotów i zanoszenie ich „do bazy”. Takie zachowanie wywodzi się z tego, że najgroźniejszy drapieżnik świata – domowy kot – miał i ma tendencję to chomikowania, zostawiania swojej zdobyczy na później. A zatem podkradanie różnych rzeczy jest pozostałością po dzikiej naturze kotów i czymś w rodzaju symulacji polowania.

Zastanawiacie się może, dlaczego mruczki zrzucają różne rzeczy? Odpowiedź jest TUTAJ!

źródło: Boredpanda.pl | zdjęcie główne: Facebook

Pierwsza publikacja: 25.04.2022

Podziel się tym artykułem:

author-avatar.svg

Zobacz powiązane artykuły

17.03.2025

Bezdomne, głodne, skrzywdzone. Co możesz zrobić, żeby wesprzeć koty w potrzebie?

Ten tekst przeczytasz w 4 minuty

Skoro czytasz ten artykuł, jest duże prawdopodobieństwo, że o Twoje nogi ociera się właśnie przynajmniej jeden kot. Jesteś kociarzem lub kociarą, nie wyprzesz się tego, a Twoje koty mają u Ciebie coś na kształt namiastki raju. Miały szczęście, które jest udziałem zdecydowanej mniejszości przedstawicieli tego gatunku. A co Ty możesz zrobić dla tych pozostałych – bezdomnych, głodnych, skrzywdzonych? Fundacja Międzynarodowy Ruch na Rzecz Zwierząt – Viva! podpowiada.

null

undefined

30.01.2025

Wścieklizna u kota w województwie lubelskim! Nakaz szczepienia w 6 powiatach

Ten tekst przeczytasz w 1 minutę

Główny Lekarz Weterynarii poinformował o wykryciu nowego ogniska wścieklizny w województwie lubelskim. To już trzecie ognisko tej groźnej choroby w 2025 roku – wcześniej przypadki odnotowano również w województwie podkarpackim. W związku z tym wprowadzono dodatkowe nakazy szczepień ochronnych dla zwierząt, w tym kotów.

wścieklizna u kota województwo lubelskie

undefined

10.12.2024

Oszustwo na kota – mieszkanka Zduńskiej Woli straciła ponad 10 tysięcy złotych!

Ten tekst przeczytasz w 1 minutę

Zakupy w internecie mogą wydawać się szybkie, wygodne i bezproblemowe. Niestety, zdarzają się sytuacje, kiedy pozorna okazja zamienia się w dramat. Tak było w przypadku mieszkanki Zduńskiej Woli, która chciała przygarnąć kota brytyjskiego „za darmo”. Zamiast czworonożnego przyjaciela, straciła ponad 10 tysięcy złotych.

oszustwo na kota

undefined

null

Bądź na bieżąco

Zapisz się na newsletter i otrzymuj raz w tygodniu wieści ze świata kotów!

Zapisz się