15.02.2022
Kot-robot na oddziale dziecięcym poprawia humor małym pacjentom
Pola Bajera
Ten tekst przeczytasz w 2 minuty
Kot-robot na oddziale dziecięcym poprawia humor dzieciakom w chorzowskim szpitalu. Zobaczmy, jak działa to urządzenie przypominające mruczka!
Fot. Zespół Szpitali Miejskich w Chorzowie/Facebook
Robot o jakże kocim wyglądzie zaczął funkcjonować jako pracownik na Oddziale Ortopedii i Traumatologii Narządu Ruchu dla Dzieci w szpitalu w Chorzowie. Kot-robot pojawił się na oddziale dziecięcym na początku lutego – Zespół Szpitali Miejskich w Chorzowie podzielił się radosną nowiną 7 lutego. To już kolejny szpital dziecięcy w województwie śląskim, w którym pracownikiem jest robot. W czerwcu 2021 roku sześć tego typu urządzeń wsparło personel Centrum Pediatrii im. Jana Pawła II w Sosnowcu.
Dwa słowa o kocie-robocie
Firma ProCobot dostarczyła BellaBota szpitalowi w Chorzowie. Zadbała także o to, by placówka mogła w pełni wykorzystać technologię robota – zainstalowała go i zaadaptowała aplikacje pod środowisko szpitalne. Dodatkowo przeszkoliła personel szpitala w Chorzowie. W ten sposób chore dzieci zyskają choć trochę radości i będą mogły oderwać myśli od choroby i procesu leczenia. Kot-robot jest urządzeniem reagującym na dotyk. Tak jak prawdziwy mruczek, lubi głaskanie. Ponadto posiada kolorowe oświetlenie i potrafi odtwarzać muzykę. Właściwy mruczek na właściwym miejscu… Jak wskazuje naklejka na robocie, ofiarowanie nowoczesnego sprzętu szpitalowi miało związek z 30. Finałem Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy.
Co będzie robił kot-robot na oddziale dziecięcym?
Oprócz stricte rozrywkowej funkcji robot odciąży również personel chorzowskiego szpitala. Mianowicie do jego funkcji należy rozwożenie posiłków czy leków, a także zbieranie zużytych opakowań. Jest zaprogramowany tak, by informować o potencjalnym obchodzie lekarskim bądź o konieczności założenia maseczek ochronnych. Posiada funkcję o nazwie „chodź za mną”, dzięki której może odprowadzać dzieciaki na zabiegi i badania. Robot posiada czujniki 3D, przez co sprawnie omija przeszkody.
Znany już koci kelner
Co interesujące, BellaBot ma przeróżne zastosowania. Inny egzemplarz robota pracuje jako kelner w łódzkiej restauracji. Lokal pod nazwą Dzielna 43 szczyci się niecodziennym pracownikiem… mianowicie kocim kelnerem. Wygląda praktycznie jak robot-kot ze szpitala, ma cztery półki do przewożenia jedzenia oraz dotykowy ekran, na którym wyświetla się pyszczek automatycznego mruczka.
W ostatnich dniach pojawiło się wielu nowych klientów (…) przyszli, bo dowiedzieli się, że mechaniczny kot kelner dowiezie jedzenie do stolika – mówi właściciel restauracji w wywiadzie dla Gazety Wyborczej.
Więcej o kocim robocie-kelnerze pisaliśmy tutaj.
Zapisz się do newslettera Koty.pl i otrzymuj ciekawe treści przed innymi!
źródła: https://pulsmedycyny.pl/kot-robot-rozpoczal-prace-na-dzieciecym-oddziale-w-chorzowie-1140598 , https://www.procobot.com/bellabot-na-30-finale-wosp/
Mam na imię Pola. Ukończyłam Filologię Polską na UW, a obecnie kontynuuję ten kierunek na studiach magisterskich. Zaczęłam też drugie studia z Hispanistyki. Uwielbiam zwierzęta, podróże, kuchnie świata i poezję – piszę też swoją własną. Moja ulubiona rasa kota to devon rex.
Zobacz powiązane artykuły
27.03.2024
Wyjątkowe wydarzenie w toruńskim ZOO! Na świat przyszły cętkowane kociaki – taraje
Ten tekst przeczytasz w 5 minut
To prawdziwa sensacja i powód do dumy. W świecie zwierząt właśnie dokonało się coś niezwykłego – na świat przyszły taraje. To ogromny sukces oraz milowy krok w kierunku ochrony tego zagrożonego wyginięciem gatunku.
undefined
22.03.2024
„To cud, że przeżył”. Kot został wyrzucony na ulicę zaraz po zabiegu kastracji
Ten tekst przeczytasz w 2 minuty
Jasio został wykastrowany i tego samego dnia wypuszczony na ulicę. Stan kota wskazywał na to, że nie był nawet do końca wybudzony. Obecnie trwa walka o jego powrót do zdrowia.
undefined
20.03.2024
Interwencja w Fundacji „Toruńska Kocia Straż”. Miasto czasowo odebrało zwierzęta
Ten tekst przeczytasz w 5 minut
Oczom funkcjonariuszy, którzy przyjechali na interwencję do siedziby toruńskiej fundacji, ukazała się scena jak z horroru. Na miejscu znaleziono 37 martwych zwierząt. Jak mogło dojść do takiego zaniedbania? Czy można było temu zapobiec?
undefined