26.07.2023
Małe kotki w torbie pod schroniskiem. Internauci bronią sprawcy
Pola Bajera
Ten tekst przeczytasz w 3 minuty
Pod schroniskiem w Słupsku ktoś zostawił torbę, w której było siedem kociaków. Przyjrzyjmy się lepiej tej sprawie, ponieważ nastąpił tu kluczowy zwrot akcji...
Schronisko dla Zwierząt - TOZ w Polsce oddział Słupsk / Facebook
Kilka dni temu pod schroniskiem w Słupsku znaleziono torbę, a w niej małe kotki. W związku z tym Schronisko dla Zwierząt TOZ w Słupsku opublikowało na swoim Facebooku post. Pracownicy organizacji prozwierzęcej nie kryli oburzenia zachowaniem człowieka, który posunął się do takiego czynu. Poinformowali też, że sprawa zostanie zgłoszona na policję. Do wpisu dołączono filmik, na którym widać kociaki zamknięte w torbie.
Tyle trąbimy o kastracjach, umożliwiamy darmowe zabiegi, a wy „ludzie” nie dość, że bezmyślnie rozmnażacie, to jeszcze nie bierzecie odpowiedzialności za stworzenia powołane na świat. Wstyd!!! Sprawcę informujemy, że obiekt schroniska jest monitorowany, a sprawa zostanie zgłoszona na policję! - napisali na Facebooku wolontariusze schroniska.
„Lepiej w torbie pod schronisko niż w torbie do lasu”
Większość internautów nie zgadza się z postem opublikowanym przez schronisko. Wychodzą oni z założenia, że w życiu zdarzają się różne sytuacje, a dana osoba niekoniecznie chciała źle, gdyż przynajmniej zostawiła kociaki w dobrych rękach. Ponadto słusznie wskazywali na inny scenariusz... Owe kocięta wcale nie musiały należeć stricte do osoby, która je przyniosła. Mógł podrzucić je ktoś, kto po prostu znalazł czworonogi i chciał je ocalić. Oto przykładowe reakcje tego typu:
- Nie wiadomo jak było [...]. Jeśli będziecie napiętnować osoby, które przywożą zwierzęta, to będą wywozić je do lasu, katować, porzucać (@Kasień Ka);
- Dobrze, że nie zabili, nie znęcali się, tylko zawieźli tam, gdzie pomoc dostaną (@Paulina Hućko);
- Myślę, że takie posty mogą przyczynić się do gorszego okrucieństwa. Chciałeś/aś dobrze, będziesz miał/a nieprzyjemności. [...] Z góry założono, że ktoś nie wykastrował/wysterylizował. Słabe... A może znalazł i jednak wziął odpowiedzialność, aby je w jakiś sposób „zabezpieczyć”, przynosząc (pomijam fakt podrzucenia) do instytucji, w której otrzymają profesjonalną pomoc? [...] (@Martyna Koryzna);
- Ja nie rozumiem schroniska... Jak przywiezie – źle. [...] Może i faktycznie, bo rozmnożenie, ale lepsze to niż znaleźć torbę martwych kociaków [...] (@Krystiana Klingbein);
- A może ktoś je wyłapał i zabezpieczył? Niejednokrotnie słyszę od znajomych, że próbują zgłosić wolno bytujące zwierzęta lub po wypadkach i odbijają się od ściany. [...] Przyjęlibyście bez słowa krytyki, gdyby ktoś pojawił się z nimi w drzwiach schroniska? (@Katarzyna Golańska);
- Są w dobrych rękach. Lepiej w torbie pod schronisko niż w torbie do lasu. Niestety, taka prawda (@Ewelina Walkowiak).
Nagły zwrot akcji
Po kilku dniach okazało się, że osoba podrzucająca torbę z kotkami nie miała złych zamiarów. Była to kobieta, która uratowała niewinne zwierzaki ze śmietnika – nakarmiła je i przywiozła do placówki. Z opisu wynika, że widocznie nikt nie otworzył jej drzwi, kiedy czekała pod schroniskiem:
Edit: Już wiemy, że nasze maluchy zostały znalezione w Słupsku na śmietniku. Pani, która je przywiozła, najpierw je nakarmiła i zostawiła pod naszym biurem. Pamiętajcie, że w naszym schronisku pracownik jest całą dobę, jednak czasami wykonujemy pracę na terenie obiektu i trzeba chwilkę zaczekać.
Osoby, które śledziły sprawę od początku, upewniły się, że pierwszy wpis pracowników schroniska okazał się krzywdzący: „Świetnie, że daliście edit, szkoda tylko, że najpierw wylaliście wiadro pomyj na kogoś, kto wam je podrzucił. Dramat” – pisze jedna z internautek. Inny uczestnik dyskusji uznał, że schronisko wyłącznie się skompromitowało. Z pewnością nie warto oceniać książki po okładce...
źródło: polsatnews.pl
Polecane przez redakcję
Reklama
Mam na imię Pola. Ukończyłam Filologię Polską na UW, a obecnie kontynuuję ten kierunek na studiach magisterskich. Zaczęłam też drugie studia z Hispanistyki. Uwielbiam zwierzęta, podróże, kuchnie świata i poezję – piszę też swoją własną. Moja ulubiona rasa kota to devon rex.
Zobacz powiązane artykuły
28.09.2023
Porzucił kota w trakcie leczenia – dostał wyrok
Ten tekst przeczytasz w 3 minuty
Rok temu mężczyzna z okolic Olsztyna porzucił w lesie kota będącego w trakcie leczenia. Olsztyński Sąd Rejonowy dnia 25 września 2023 r. wydał wyrok w tej sprawie. Jakie konsekwencje poniesie Ryszard R.?
undefined
22.09.2023
Kot o zielonej sierści? Takiego mruczka znalazł mężczyzna z Białorusi!
Ten tekst przeczytasz w 2 minuty
Mieszkaniec Białorusi ma w domu zielonego kota... Niecodzienny wygląd mruczka zadziwia i zachwyca. Czy to efekt farbowania? Zobaczcie sami!
undefined
21.09.2023
Kopnął kota pod sklepem, dostał rok więzienia
Ten tekst przeczytasz w 2 minuty
Do szokującego incydentu doszło na parkingu pod sklepem. Mężczyzna z impetem kopnął kota. Stan zwierzęcia po zdarzeniu był ciężki. Poszukiwania sprawcy zakończyły się sukcesem – mężczyzna dostał wyrok.
undefined