19.09.2019
Był o krok od śmierci. Dziś wygląda jak inny kot
Agata Kufel
Ten tekst przeczytasz w 2 minuty
Gdy go znaleziono, nie dawano mu wielu szans na przeżycie. Obecnie trudno uwierzyć, że to ten sam kot!
fot. https://www.facebook.com/justina.strumilaite
Wszyscy znamy historię o brzydkim kaczątku, które z czasem wyrosło na pięknego łabędzia. Podobne metamorfozy zdarzają się także w rzeczywistym świecie – nie tylko wśród ludzi, ale także zwierząt. Jednak aby tak się stało, „kaczątko” najpierw musi dostać swoją szansę. Słabe, schorowane kociątko o imieniu Brownie miało szczęście – spotkało kobietę, która zapragnęła je uratować. Efekty jej poświęcenia przeszły najśmielsze oczekiwania…
Najsłabszy z miotu
Brownie nie miał łatwego startu. Przyszedł na świat znacznie słabszy od swojego rodzeństwa. Urodził się z rzadką wadą genetyczną zwaną syndaktylią – jedna z jego przednich łapek ma tylko dwa palce. Co gorsza, był w złym stanie ogólnym. Pozostawiony sam sobie z pewnością nie miałby szans na przeżycie. Znalazł się jednak ktoś, kto postanowił o niego zawalczyć.
Mała puchata kuleczka nieszczęścia wzruszyła serce Justiny Strumilaite. Kobieta otoczyła malucha opieką i stanęła do boju o jego życie. Nie było łatwo – Brownie miał problemy z przyswajaniem pożywienia, nie chciał jeść i tym samym nie przybierał na wadze. Justina nie chciała się poddać i po wielu trudach osiągnęła sukces. Brownie zaczął wracać do zdrowia i prawidłowo się rozwijać. A gdy już zaczął, nie mógł przestać!
Metamorfoza Brownie
Gdy zniknęło zagrożenie życia malucha i sprawy zaczęły toczyć się właściwym torem, uwidocznił się uroczy charakter kociaka. Brownie okazał się być bardzo uczuciowym kotkiem, z wyjątkowym talentem do mruczenia. Prawdziwa niespodzianka miała jednak dopiero nadejść. Gdy mruczek mógł wreszcie normalnie jeść, zaczął rosnąć i pięknieć w oczach. Wyrosło mu imponujące futerko, które odmieniło go nie do poznania.
Patrząc na tego giganta trudno rozpoznać w nim słabowitego malucha, któremu dawano bardzo niewielkie szanse na przeżycie. Brownie ma dziś ponad cztery lata i jest zdrowym, szczęśliwym kotem. Mimo wielu trudności, brzydkie, schorowane kaczątko ostatecznie wyrosło na przepięknego łabędzia – zupełnie jak w baśni. Kocur miał niewątpliwe szczęście – ktoś go pokochał i zapragnął za wszelką cenę ocalić mu życie.
źródło: animalchannel.co | zdjęcia: facebook.com/justina.strumilaite
Zobacz powiązane artykuły
17.03.2025
Bezdomne, głodne, skrzywdzone. Co możesz zrobić, żeby wesprzeć koty w potrzebie?
Ten tekst przeczytasz w 4 minuty
Skoro czytasz ten artykuł, jest duże prawdopodobieństwo, że o Twoje nogi ociera się właśnie przynajmniej jeden kot. Jesteś kociarzem lub kociarą, nie wyprzesz się tego, a Twoje koty mają u Ciebie coś na kształt namiastki raju. Miały szczęście, które jest udziałem zdecydowanej mniejszości przedstawicieli tego gatunku. A co Ty możesz zrobić dla tych pozostałych – bezdomnych, głodnych, skrzywdzonych? Fundacja Międzynarodowy Ruch na Rzecz Zwierząt – Viva! podpowiada.
undefined
30.01.2025
Wścieklizna u kota w województwie lubelskim! Nakaz szczepienia w 6 powiatach
Ten tekst przeczytasz w 1 minutę
Główny Lekarz Weterynarii poinformował o wykryciu nowego ogniska wścieklizny w województwie lubelskim. To już trzecie ognisko tej groźnej choroby w 2025 roku – wcześniej przypadki odnotowano również w województwie podkarpackim. W związku z tym wprowadzono dodatkowe nakazy szczepień ochronnych dla zwierząt, w tym kotów.
undefined
10.12.2024
Oszustwo na kota – mieszkanka Zduńskiej Woli straciła ponad 10 tysięcy złotych!
Ten tekst przeczytasz w 1 minutę
Zakupy w internecie mogą wydawać się szybkie, wygodne i bezproblemowe. Niestety, zdarzają się sytuacje, kiedy pozorna okazja zamienia się w dramat. Tak było w przypadku mieszkanki Zduńskiej Woli, która chciała przygarnąć kota brytyjskiego „za darmo”. Zamiast czworonożnego przyjaciela, straciła ponad 10 tysięcy złotych.
undefined