Flossie to obecnie najstarszy żyjący kot na świecie! Już dawno przekroczyła 100

Pola Bajera

Pola Bajera

Ten tekst przeczytasz w 3 minuty

Jak myślicie, ile lat ma najstarszy żyjący kot na świecie? 100? A może więcej? Zgadliście ta koteczka przeżyła już sporo ponad 10 dekad w przeliczeniu na wiek ludzki, tym samym ustanawiając nowy rekord... Jest obecnie najbardziej sędziwym kocim seniorem stąpającym po naszej planecie! Poznajmy historię Flossie!

najstarszy żyjący kot na świecie

fot. @Guinnes World Records / Twitter, @On Demand News / YouTube

Najstarszy żyjący kot na świecie!

Flossie urodziła się 29 grudnia 1995 roku w Anglii. Obecnie ma prawie 27 lat i tym samym została najstarszym aktualnie żyjącym kotem świata. Oznacza to, że ma około 124 lata w przeliczeniu na wiek ludzki. Sędziwa kotka doczekała się wpisu w Księdze rekordów Guinnessa jeszcze przed nadchodzącymi urodzinami. Kiedy pobiła rekord, miała dokładnie 26 lat i 316 dni, jednakże jeszcze nie przerosła historycznego wyniku... Ciężko uwierzyć, ale najstarszy mruczek w historii miał aż 38 lat i 3 dni: rekord ten ustanowiła w 2005 r. amerykańska kotka Creme Puff i od tego roku wciąż pozostaje niezwyciężona.

Kilka dachów nad głową

Towarzyszka do ostatnich dni

Jak na długowieczną kotkę przystało, Flossie może pochwalić się kilkoma opiekunami. Jej doświadczenia były różnorodne i nie zamykają się w jednym domu na całe życie. Można powiedzieć, że kotka poznała smak przebywania z różnymi opiekunami... Jeszcze jako kociaka, przygarnęła ją pracownica szpitala w Liverpoolu, gdyż bezbronna Flossie błąkała się w okolicach placówki. Z pierwszą opiekunką spędziła 10 lat, aż do jej śmierci. Potem żyła kolejnych 14 lat u siostry tej kobiety i także towarzyszyła jej aż do końca...

Rówieśniczki

Następnie kotka zamieszkała z synem ostatniej opiekunki, jednak po 3 latach postanowił oddać ją do specjalnej organizacji charytatywnej Cats Protection. Nie była to łatwa decyzja, jednak mężczyzna nie był w stanie zaspokoić podstawowych potrzeb, zatem szukał pomocy z zewnątrz. Wszyscy myśleli, że Flossie już do końca pozostanie w organizacji ze względu na jej sędziwy wiek. Jednak ku ogromnemu zaskoczeniu wolontariuszy, koteczka ponownie została adoptowana przez niejaką Vicky Green. Vicky to 27-letnia dziewczyna (w teorii kobieta i kotka są więc swoimi rówieśniczkami), która wcześniej nieraz opiekowała się kocimi seniorami.

Kojąca koegzystencja

Vicky Green mówi, że mieszkając z rekordzistką świata czuje się, jak gdyby to Flossie była królową domu:

Nie czuję się, jakbym dzieliła dom z najstarszą kotką świata, czuję, jak gdyby to był jej dom i mam wrażenie, że to ja naruszam jej przestrzeń. Świetnie się bawię, [Flossie – przyp. red.] jest przemiłą współlokatorką. (...) Dogadujemy się świetnie, w ogóle nie czuję, że mieszkam z seniorem – opowiada Vicky Green, obecna opiekunka kotki, w filmiku dla Guinness World Records.

27-latka chce zapewnić kotce jak najlepsze warunki na stare lata. Pragnie, żeby niczego jej nie brakowało, i by zawsze czuła, że to miejsce jest jej prawdziwym domem:

Nie wydaje mi się, żebym traktowała ją jakoś inaczej, ze względu na to, że jest światową rekordzistką. Adoptowałam ją, dlatego, że chciałam stworzyć dla niej dom na stare lata. Dostaje wszystko, na co ma ochotę. Chciałabym sprawić, by te ostatnie lata były najlepszymi, jakie miała. Po prostu chcę mieć pewność, że dobrze jej się żyje – podsumowuje opiekunka w wywiadzie dla Guinness World Records.

Pierwsza publikacja: 02.12.2022

Podziel się tym artykułem:

Pola Bajera
Pola Bajera

Mam na imię Pola. Ukończyłam Filologię Polską na UW, a obecnie kontynuuję ten kierunek na studiach magisterskich. Zaczęłam też drugie studia z Hispanistyki. Uwielbiam zwierzęta, podróże, kuchnie świata i poezję – piszę też swoją własną. Moja ulubiona rasa kota to devon rex.

Zobacz powiązane artykuły

27.03.2024

Wyjątkowe wydarzenie w toruńskim ZOO! Na świat przyszły cętkowane kociaki – taraje

Ten tekst przeczytasz w 5 minut

To prawdziwa sensacja i powód do dumy. W świecie zwierząt właśnie dokonało się coś niezwykłego – na świat przyszły taraje. To ogromny sukces oraz milowy krok w kierunku ochrony tego zagrożonego wyginięciem gatunku. 

Taraje w toruńskim ZOO

undefined

22.03.2024

„To cud, że przeżył”. Kot został wyrzucony na ulicę zaraz po zabiegu kastracji

Ten tekst przeczytasz w 2 minuty

Jasio został wykastrowany i tego samego dnia wypuszczony na ulicę. Stan kota wskazywał na to, że nie był nawet do końca wybudzony. Obecnie trwa walka o jego powrót do zdrowia.

kot jaso po kastracji zostal wypuszczony na ulice

undefined

20.03.2024

Interwencja w Fundacji „Toruńska Kocia Straż”. Miasto czasowo odebrało zwierzęta

Ten tekst przeczytasz w 5 minut

Oczom funkcjonariuszy, którzy przyjechali na interwencję do siedziby toruńskiej fundacji, ukazała się scena jak z horroru. Na miejscu znaleziono 37 martwych zwierząt. Jak mogło dojść do takiego zaniedbania? Czy można było temu zapobiec?

interwencja w fundacji Toruńska Kocia Straż

undefined

null

Bądź na bieżąco

Zapisz się na newsletter i otrzymuj raz w tygodniu wieści ze świata kotów!

Zapisz się