Koci manicure – gorący trend nie tylko dla fanek mruczków

Miłość do kotów często przekłada się na różne aspekty życia – zapaleni kociarze nie tylko chcą spędzać każdą chwilę w towarzystwie mruczących czworonogów, ale równie chętnie otaczają się kocimi gadżetami. Niektórzy manifestują swoje upodobania za pomocą tatuaży, inni „ograniczają się” do ubrań i dodatków zdobnych w kocie wizerunki. Obstawiamy jednak, że obu grupom ma szansę spodobać się koci manicure – jeden z najciekawszych trendów tej wiosny.

Koci manicure – nie tylko dla fanek mruczków

Media społecznościowe to dziś prawdziwa kopalnia inspiracji i wskaźnik popularności urodowych (i nie tylko) trendów. Dobra wiadomość jest taka, że wiele z nich nawiązuje do naszych ukochanych, mruczących zwierzaków – w ostatnim czasie powodzeniem cieszy się koci manicure. Ten rodzaj zdobienia ukrywa się pod hashtagiem #cateyenails – kocie paznokcie nawiązują bowiem do barwy i głębi tajemniczych kocich oczu.

Efekt kociego oka na paznokciach powstaje przy wykorzystaniu ciemnych, eleganckich odcieni w połączeniu z efektownym blaskiem – płytka lśni niczym oczy przyczajonego w ciemności kota. Jaśniejsza smużka imituje zwężoną kocią źrenicę. Rezultat jest niebanalny i jednocześnie stylowy.

Dla kogo #cateyenails?

Odpowiedź brzmi: dla każdego. Koci manicure jest na tyle elegancki i uniwersalny, że sprawdzi się zarówno na co dzień, w pracy, jak i podczas wieczornego wyjścia czy ważnej imprezy. Jego wykonanie wymaga nieco cierpliwości i pewnej dozy umiejętności – efekt kociego oka najczęściej uzyskuje się za pomocą specjalnych lakierów magnetycznych (niektóre firmy mają osobne kolekcje produktów do tworzenia takiego manicure). Alternatywną jest oczywiście skorzystanie z usług manicurzystki lub pomocy bardziej zaawansowanej w tym temacie koleżanki.

To oczywiście niejedyny pomysł na koci manicure – zawsze możemy też zdecydować się na kocie wzorki na paznokciach (tutaj znajdziecie przykładowe inspiracje). Jednak #cateyenails mają tę przewagę, że będą wyglądać dobrze niezależnie od okoliczności – nie są tak „dosłowne”, ale dzięki temu eleganckie i… tajemnicze.

Co sądzicie o paznokciach z efektem kociego oka? Macie ochotę zafundować sobie taki manicure, a może już go nosicie? Pochwalcie się w komentarzach!

P.S. Pamiętajcie też o pazurkach waszych kocich towarzyszy – tutaj znajdziecie informacje, czy, kiedy i jak je prawidłowo przycinać!