06.07.2018

Qoobo – kot prawie jak… żywy?

author-avatar.svg

Joanna Nowakowska

Ten tekst przeczytasz w 2 minuty

Wygląda jak kot, mruczy jak kot, a nawet leczy. Qoobo - idealny kot! Czy aby na pewno?

qoobo robokot

fot. materiały prasowe

Qoobo jest robotem, który wygląda jak poduszka w kształcie puchatego kota. Poduszka, która ma ogon i nie waha się go używać.

Nie ma pyszczka ani łapek. Mimo to potrafi mruczeć i reaguje na ludzki dotyk. Nie potrafi za to drapać mebli, gubić sierści, puszczać pawików i załatwiać się poza kuwetą. W ogóle nie potrafi się załatwiać. Nie wymaga też podawania posiłków. Należy ją tylko ładować co jakiś czas. W pełni naładowana ma siłę machać ogonem i mruczeć przez 8 godzin.

To wynalazek japońskiej firmy Yukai Engineering Co., który pokazano światu na targach CEATEC 2017.

qoobo robot kot

Co tak naprawdę oznacza „qoobo”?

Nazwa „qoobo” jest zbitką słów: francuskiej nazwy ogona i słowa „robot”. Właściwie to automat czy poduszka? Komputer porusza tylko ogonem – im mocniej głaszczesz Qoobo, tym mocniej macha ogon. Przy łagodnym głaskaniu odpowiada równie łagodnym ruchem ogona. Gdy zbyt długo nie będziesz głaskać Qoobo, ogon zacznie się poruszać samoistnie, by przypomnieć ci o istnieniu Qoobo.

Na dodatek poduszka mruczy, a to mruczenie – jak zapewniają konstruktorzy – ma równie lecznicze właściwości, co mruczenie prawdziwego kota. Może więc świetnie sprawdzić się w terapii depresji i innych zaburzeń.

Skąd pomysł na taki gadżet?

Poduszkę zaprojektowała kobieta, która sama ma kota w domu, ale po wynajęciu nowego mieszkania nie mogła zabrać do niego swojego pupila – wynajmujący zakazał trzymania w mieszkaniu zwierząt. I tak powstała poduszka z ogonem – z tęsknoty za kocim towarzystwem.

Qoobo pojawiła się w sprzedaży w czerwcu 2018 roku i kosztuje około 100 dolarów. Produkowana jest w dwóch wersjach kolorystycznych – szarej i brązowej.

qoobo robot kot

Ta poduszka nie zastąpi nam więzi z kotem – nawet jeśli nie jest on typowym pieszczochem, ale może być ciekawym rozwiązaniem dla alergików i tych, którzy z jakichś względów nie mogą mieć żywego mruczka w domu. Czy spotka się z zainteresowaniem także poza Japonią? Czas pokaże.

Koniecznie napiszcie w komentarzu, co myślicie o tym gadżecie – przygarnęlibyście taką poduszkę?

Podziel się tym artykułem:

author-avatar.svg

Polecane przez redakcję

Reklama

Zobacz powiązane artykuły

26.09.2023

Jakich dźwięków nie lubią koty?

Ten tekst przeczytasz w 3 minuty

Koty to zwierzęta o bardzo wyczulonym słuchu. Z tego powodu dźwięki, które dla nas mogą być przyjemne, dla nich są trudnym do zniesienia hałasem. Jakich konkretnie dźwięków nie lubią koty? Sprawdźmy!

jakich dźwięków nie lubią koty

undefined

22.09.2023

Rudy kot jest wyjątkowy! Sprawdź dlaczego...

Ten tekst przeczytasz w 4 minuty

Kocia natura zaskakuje nas na każdym kroku. Te niesamowite zwierzęta wciąż mają wiele tajemnic. Ale czy wiedziałeś, że rudy kot to prawie zawsze… kocur? Ruda kotka to w naturze niezwykła rzadkość. Jeśli więc jesteś opiekunem takiej damy… masz obok siebie prawdziwy unikat! Co jeszcze warto wiedzieć o rudych kotach?

rudy kot

undefined

20.09.2023

Patrzy w ścianę, stroszy futro, syczy – o co mu chodzi? Czy koty mogą widzieć... duchy?

Ten tekst przeczytasz w 5 minut

Co jakiś czas wraca temat tego, czy koty są w stanie widzieć duchy. Na pewno każdy z nas widział przynajmniej raz w życiu kota wpatrującego się w przestrzeń albo syczącego na ścianę czy... powietrze. Czy to możliwe, że koty widzą duchy i tak sygnalizują ich obecność?

czy koty widzą duchy

undefined

null

Bądź na bieżąco

Zapisz się na newsletter i otrzymuj raz w tygodniu wieści ze świata kotów!

Zapisz się