Czy istnieją rasy kotów, które nie gubią sierści?

null

Magdalena Olesińska

Ten tekst przeczytasz w 4 minuty

Czy istnieje kot, który nie gubi sierści na potęgę? Wydawałoby się to rozwiązaniem idealnym dla perfekcjonistów, fanów porządku i alergików. Pytanie brzmi, czy to w ogóle możliwe i czy takie koty kiedykolwiek istniały?

rasy kotów nie gubią sierści

fot. Shutterstock

Są tacy, którzy nie wyobrażają sobie prawdziwego kociego domu bez fruwającej sierści. Są i tacy, którzy wolą, aby te wszędobylskie kłaczki jednak nie zbierały się w kątach, na meblach czy na ubraniach. Wszystko wedle preferencji. Są też i kociarze-alergicy, którzy, choć koty wielbią całym sercem, w ich obecności kichają, puchną i łzawią. A być może należysz do tej grupy, która zajrzała tu tylko po to, by zaspokoić swoją ciekawość i po prostu dowiedzieć się, który kot nie gubi sierści. Czy w ogóle są takie rasy?

Dlaczego koty gubią sierść?

Zanim do tego przejdziemy, warto na początku w kilku słowach wspomnieć o podszerstku, który mają koty i który w dużej mierze odpowiada za gubienie sierści. Gdzie go szukać? Pod warstwą okrywową. Podszerstek to bowiem miękka, krótka i cienka dolna warstwa, która razem z warstwą włosa okrywowego tworzy sierść. A jaka jest jego rola? Podszerstek jest tzw. rusztowaniem dla wierzchniej warstwy sierści, a także zabezpiecza przed wilgocią i zimnem.

Tak jak ludziom od czasu do czasu wypadają włosy, tak i koty gubią sierść – na miejsce obumarłej wyrasta nowa. Nie każdy domowy przedstawiciel kotowatych linieje w taki sam sposób, a wpływ na to mają m.in. zmiany pór roku i temperatura otoczenia. Ponadto niewychodzący kot może linieć przez cały rok. W okresie intensywnego gubienia sierści koty, które nie są regularnie wyczesywane, mogą podczas pielęgnacji połknąć nadmiar sierści. To z kolei prowadzi do powstawania kul włosowych, czyli tzw. bezoarów i zakłaczenia. Natomiast nadmierne i nierównomierne linienie może mieć wiele przyczyn i – aby ustalić właściwą diagnozę – należy wybrać się do lekarza weterynarii.

koty nie gubią sierści.jpg
fot. Shutterstock

Kot, który nie gubi sierści - dobry wybór dla alergika?

Pamiętaj – to, że kot nie gubi sierści, choć najwłaściwiej byłoby powiedzieć, że gubi ją w minimalnym bądź znikomym stopniu, nie jest jednoznaczne z tym, że jest to kot idealny dla alergików. Powód? W 80% przypadków reakcja alergiczna wywoływana jest przez białko Fel D1, które znajduje się w skórze i ślinie kota. A zatem można powiedzieć, że decydując się na kota, który nie gubi sierści, kierujemy się głównie wygodą. Poniżej przedstawiamy kilka kocich ras, przy których rolki do ubrań są zbędne.

Jaki kot nie gubi sierści?

  • Bengalski jak umiejętnie połączyć ze sobą grację i temperament dzikiego kota? Trzeba by o to spytać bengala. O ile będziesz w stanie go zastać w stanie spoczynku, ponieważ rozpiera go energia i jest w wiecznym ruchu. Wróćmy jednak do tego, co nas interesuje najbardziej, czyli sierści. Bengale gubią jej stosunkowo niewiele, zwłaszcza w porównaniu do pozostałych kotów krótkowłosych. Znasz powiedzenie „częste mycie skraca życie”? No to w przypadku bengala zbyt częste czesanie może przynieść odwrotny skutek i zniszczyć sierść
  • Bombajskito „domowa czarna pantera”, która jest posiadaczką niewielkiej ilości podszerstka. W związku z tym kot bombajski jest łatwy w pielęgnacji i gubi mało sierści.
  • Burmański – podobnie jak poprzednik ma mało podszerstka, a więc w jego przypadku gubienie sierści jest praktycznie niezauważalne.
  • Devon rex  kot idealny dla tych, którzy chcieliby mieć i kota, i psa w jednym. Jedną z tych cech, która łączy oba te gatunki jest ponoć machanie ogonem ze szczęścia. Jakby tego było mało – praktycznie nie linieje. Nie masz szczotki? To nawet lepiej. Sierść tego kota zdecydowanie lepiej znosi delikatne wygładzenie miękką ściereczką irchową. A jeśli nawet z tym ci nie po drodze, wystarczająca będzie twoja dłoń.
  • Sfinks – powstały w wyniku samoistnej mutacji. Wbrew pozorom przedstawiciel tej rasy wcale nie musi być bezwłosy. U niektórych sfinksów można dostrzec delikatny meszek. Nie zmienia to jednak faktu, że nie zostawia za sobą kłaczków. Choć nie musisz zaprzyjaźniać się ze szczotką, to z nawilżającymi chusteczkami, gąbeczką i specjalnymi preparatami do mycia już tak. Skóra sfinksów wydziela bowiem sebum.
  • Peterbald – z racji tego, że prawie nie ma sierści, to tym samym nie ma też czego gubić. Zamiast wyczesywania, konieczne jest za to dbanie o skórę przedstawiciela tej rasy.
  • Syjamski – ma krótką i cienką sierść, co dla opiekuna może być atutem, ponieważ jest łatwa w utrzymaniu i rzadko się osypuje.
Pierwsza publikacja: 25.04.2022

Podziel się tym artykułem:

null
Magdalena Olesińska

Jako redaktorka SEO pragnę przenieść mruczące treści na szczyt internetowej kuwety. O tym, że każde „miau” ma znaczenie, wiem od wąsatej ekspertki – Fiony. Po godzinach buduję świat z Lego, nurkuję w książkach i kołyszę się w rytm życia.

Zobacz powiązane artykuły

Koty z włosami. 3 rzeczy, których o nich nie wiecie

Ten tekst przeczytasz w 4 minuty

Koty z włosami to puchate istoty zostawiające tony sierści. Hasło „kocie włosy” kryje w sobie trochę tajemnic. Poznajmy niektóre z nich!

koty z włosami

fot. Shutterstock

29.04.2023

Kochasz swojego kota? Poznaj 5 sposobów, którymi mu to pokażesz!

Ten tekst przeczytasz w 8 minut

Spędziłeś walentynki z kotem? Pamiętaj, że możesz świętować je... przez cały rok! Po co ograniczać się tylko do jednego dnia? Poznaj nasze pomysły na wspólne świętowanie.

walentynki z kotemi miłość do kota

fot. Shutterstock

null

Bądź na bieżąco

Zapisz się na newsletter i otrzymuj raz w tygodniu wieści ze świata kotów!

Zapisz się