31.03.2020
Dlaczego kot zmienia miejsca do spania?
Agata Kufel
Ten tekst przeczytasz w 4 minuty
Miesiącami drzemał w ulubionym fotelu, a potem… z dnia na dzień porzucił go na rzecz parapetu. Dlaczego?
fot. Shutterstock
- Koty mogą mieć około 5 ulubionych miejsc do spania.
- Od czasu do czasu koty zmieniają miejsce odpoczynku, bo tak nakazuje im instynkt.
- Kot, który nie jest w stanie znaleźć sobie miejsce – ciągle je zmienia – może cierpieć z powodu bólu.
Przeciętny kot przesypia średnio 16 godzin dziennie. W uchylonej szafie, na łóżku, pod kaloryferem – kocia drzemka może mieć miejsce w najróżniejszych punktach mieszkania. Większość mruczków ma swoje ulubione miejscówki, które przedkłada ponad inne – ale tylko do czasu. Prawdopodobnie ty też zauważyłeś, że twój kot zmienia miejsca do spania, często zupełnie nieoczekiwanie. Co tak naprawdę nim kieruje?
Kocie miejscówki
Z dotychczasowych badań skupiających się na tym zagadnieniu wynika, że większość kotów ma około pięciu ulubionych miejsc do spania. Wybierając je, zwracają uwagę na szereg istotnych cech. Dobre miejsce do spania z punktu widzenia kota powinno być:
- ciepłe i wolne od przeciągów
- oddalone od źródeł intensywnych zapachów (np. kosza na śmieci, misek z jedzeniem)
- zaciszne, wolne od hałasów
Kocie preferencje są też oczywiście uzależnione od zmieniających się okoliczności, takich jak choćby pory roku. Zimą wiele mruczków lubi drzemać blisko kaloryferów, z kolei latem, gdy robi się gorąco, odpowiedniejszym miejscem do snu będzie np. zacieniony kąt twojej sypialni. Niektóre miejscówki mogą wydawać ci się dziwne, ale nawet wtedy możesz być pewien, że twój kot dobrze wie, co robi.
Dlaczego kot zmienia miejsce do spania?
Jako człowiek masz w domu prawdopodobnie jedno miejsce przeznaczone do spania – jest nim łóżko. Ustaliliśmy już, że przeciętny kot wybiera sobie takich miejsc pięć i sypia w nich na zmianę. Dlaczego nie pozostaje przy jednym, najwygodniejszym? Co sprawia, że po miesiącach spania wyłącznie w nogach twojego łóżka nagle przenosi się np. pod drzwi wejściowe? Czy stoi za tym coś więcej niż banalna chęć odmiany? Zdecydowanie tak!
Bezpieczeństwo
Kot zmienia miejsca do spania przede wszystkim dlatego, że tak nakazuje mu instynkt. W naturze koty nie tylko polują, ale także bywają ofiarami innych, większych zwierząt. Na wolności muszą systematycznie zmieniać miejsca wypoczynku, by nie ryzykować, że pozostawiany przez nie zapach przyciągnie inne drapieżniki. Mimo że twój mruczek-kanapowiec nie doświadcza tego typu zagrożeń, wewnętrzny głos nakazuje mu zachowanie w tej kwestii ostrożności. W końcu przezorny zawsze ubezpieczony.
Utrzymywanie i poszerzanie terytorium
Twój mruczący pupil to terytorialny zwierzak – twoje mieszkanie postrzega jako swój rewir, którego należy strzec przed zakusami potencjalnych rywali i wrogów (nie szkodzi, że nieistniejących). Miejsca, w których kot sypia, po pewnym czasie przesiąkają jego zapachem – to, obok drapania i ocierania się, kolejna z form znaczenia terytorium. Zmieniając je, mruczek po prostu utrzymuje zasięg swojego panowania.
Regulacja temperatury
Czyli wspomniana wcześniej potrzeba dostosowywania miejsca snu do panujących w mieszkaniu warunków. Zależność jest prosta – gdy jest chłodno, kot będzie szukał punktu, który pozwoli mu się ogrzać. Z kolei gdy robi się za gorąco, zacznie sypiać tam, gdzie będzie mógł się trochę ochłodzić.
Potrzeba prywatności
To kolejny powód, dla którego twój kot zmienia miejsca do spania – chce mieć pewność, że nikt nie będzie mu przeszkadzał. Koty nie znoszą, gdy ktoś – lub coś – przeszkadza im w drzemce. Sypiają więc w różnych punktach, by zmniejszyć prawdopodobieństwo, że zostaną natychmiast odnalezione i przebudzone. Innymi słowy mówiąc, chcą mieć po prostu święty spokój – a ten potrafi czasem zapewnić np. najwyższa szafa w mieszkaniu.
Reakcja na zmiany w mieszkaniu
Koty lubią rutynę, bo dzięki niej czują się bezpiecznie. Jednak w ludzkim mieszkaniu od czasu do czasu zachodzą pewne zmiany – remonty, przemeblowania, nowe elementy wystroju. Takie modyfikacje zaburzają kocią „mapę terenu” – mruczek potrzebuje czasu, by ją zaktualizować. Będzie więc testował „nowe” miejsca, by zdecydować, gdzie będzie mu najwygodniej po wprowadzonych przez ciebie zmianach.
Złe doświadczenia
Bywa, że ulubione miejsce mruczka do snu nagle przestaje mu się podobać – najczęstszym powodem są złe doświadczenia. Ryk motocykla dobiegający z zewnątrz, zbyt głośno włączony telewizor, stłuczona zbyt blisko kociego ucha szklanka… Mruczek może skojarzyć nieprzyjemne zdarzenie z miejscem, w którym się wtedy znajdował i w efekcie porzuci je na rzecz innego.
Gdy dzieje się coś złego…
Sam fakt, że kot co pewien czas zmienia miejsca do spania jest normalnym i uzasadnionym zjawiskiem. Czym innym jest jednak sytuacja, w której mruczek sprawia wrażenie, jakby nie mógł nigdzie zagrzać miejsca na dłużej. Ciągłe przechodzenie z punktu do punktu może świadczyć o cierpieniu – kot, którego coś boli, nigdzie nie będzie czuł się komfortowo. Pod wpływem stresu i w poszukiwaniu ulgi może niespokojnie przenosić się z miejsca na miejsca. Jeśli zauważysz podobne zachowanie u swojego pupila, jak najszybciej zabierz go do weterynarza, który sprawdzi jego stan zdrowia.
Czy twój kot też zmienia miejsca do spania? Które punkty w mieszkaniu zajmuje najczęściej? Daj nam znać w komentarzach!
Polecane przez redakcję
Reklama
Polecane przez redakcję
Reklama
Zobacz powiązane artykuły
26.05.2023
Czkawka u kota – co robić, kiedy kot ma czkawkę?
Ten tekst przeczytasz w 3 minuty
Czkawka u kota? A i owszem! Czkawka to nie tylko ludzka przypadłość – może pojawić się też u niektórych zwierząt, m.in. u kotów i psów. Czy rzeczywiście jest to powód do zmartwień?
undefined
23.05.2023
Trudne noce z kotem – 6 zachowań, które potrafią doprowadzić do rozpaczy
Ten tekst przeczytasz w 4 minuty
Gdy w domu gasną światła, dla niektórych kotów to znak, że zabawę czas zacząć! Co zrobić, gdy jednak chcesz się wyspać? Jakie kocie zachowania mogą doprowadzić do obłędu... z niewyspania? Sprawdź, co może się czekać!
undefined
19.05.2023
Jak pomóc kotu schudnąć? 5 sprawdzonych sposobów
Ten tekst przeczytasz w 4 minuty
Wielu opiekunów domowych mruczków uważa, że odchudzanie kota to trudny i nieprzyjemny proces. Wcale nie musi tak być! Dzięki tym sposobom bez trudu zadbasz o sylwetkę swojego pupila.
undefined