30.11.2016
O toksoplazmozie raz jeszcze
Koty.pl
Ten tekst przeczytasz w 2 minuty
O toksoplazmozie napisano już wszystko. A jednak… Warto przypomnieć pewne fakty tyczące kotów, toksoplazmozy i ciąży.
fot. Shutterstock
Niedawno w Gazecie Wyborczej ukazał się wywiad z dr. Elżbietą Płońską, kierownikiem sekcji zwalczania chorób zakaźnych w oddziale nadzoru epidemiologii Wojewódzkiej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej w Warszawie.
Co mówi pani doktor o kotach w kontekście toksoplazmozy?
Po pierwsze, należy regularnie sprzątać kocią kuwetę. Dobrze to robić w rękawiczkach, a niezależnie od tego należy po takiej czynności dokładnie umyć ręce.
Kota należy trzymać w domu, wtedy mamy pewność, że on sam nie zarazi się toksoplazmozą poprzez zjedzenie np. zarażonego ptaka.
Kota bezpieczniej karmić karmą z puszek lub suchą, nie należy podawać im surowego lub niedogotowanego mięsa. No i warto zabezpieczać przed kotami podwórkowe piaskownice.
Warto pamiętać, że dla większości z nas toksoplazmoza nie stanowi szczególnego zagrożenia. Jednak dla kobiet w ciąży i osób o obniżonej odporności, a więc np. zakażonych wirusem HIV czy też biorących leki hamujące działanie układu immunologicznego, jest naprawdę niebezpieczna.
Koty.pl to portal tworzony przez specjalistów, ekspertów ale przede wszystkim przez miłośników zwierząt.