26.02.2019
Półdziki kot w nowym domu – jak pomóc mu w aklimatyzacji?
Agata Kufel
Ten tekst przeczytasz w 3 minuty
Zdecydowałeś się przygarnąć podwórkowego dzikuska? Sprawdź, jak skutecznie ułatwić mu proces oswojenia się z nowym domem i opiekunem.
fot. Shutterstock
Adopcja na wpół dzikiego mruczka, który wcześniej żył tylko na ulicy może nie należeć do najłatwiejszych – zwłaszcza, jeśli kot miał ograniczony kontakt z ludźmi. Zwykle zaczyna się od dokarmiania, później chcemy zrobić coś więcej – dać bezdomnemu zwierzęciu pełną opiekę, więc je przygarniamy. Jednak półdziki kot w nowym domu rzadko kiedy od razu czuje się dobrze – jego życie uległo nagle drastycznej zmianie i potrzeba czasu, zanim do niej przywyknie. Jak ułatwić mu proces adaptacji? Podpowiadamy poniżej.
Przygotuj otoczenie
Wybierz jeden pokój i umieść w nim wszystkie przedmioty przeznaczone dla nowego lokatora: miseczki, kuwetę, drapak, zabawki, posłanko. Dobrze, żeby w pomieszczeniu znalazły się też jakieś potencjalne kryjówki – np. karton albo krzesło przykryte kocem. Uprzedź pozostałych domowników, by przez kilka dni starali się tam nie wchodzić bez istotnej potrzeby i umieść tam kota.
Codziennie spędzaj w kocim pomieszczeniu po kilka godzin, nie zaczepiając mruczka – pozwól, by powoli oswajał się z twoim towarzystwem. Czytaj na głos lub rozmawiaj z kimś przez telefon, by kot nauczył się rozpoznawać twój głos i pozytywnie go skojarzył. Gdy mruczek zacznie czuć się pewniej, stopniowo włącz do gry pozostałych domowników.
Przez żołądek do serca
Półdziki kot w nowym domu początkowo może być tak zestresowany, że będzie odmawiał jedzenia w twojej obecności. Nie dziw się – wszystko wokół niego jest teraz inne, obce. On jeszcze nie rozumie, że to zmiana na lepsze – póki co po prostu się boi. Z czasem będzie coraz lepiej, jednak na razie musisz uzbroić się w cierpliwość.
Podawaj mruczkowi smaczną, dobrą jakościowo karmę, pilnując, by posiłki pojawiały się o stałych porach. Nie przystawiaj kota na siłę do miski, a gdy sam zdecyduje się do niej podejść – nie przeszkadzaj mu, usuń się w cień. Pozwól, by zrozumiał, że może czuć się przy tobie bezpiecznie. Możesz za to użyć przysmaków, by zachęcić go do bezpośredniego kontaktu. Nie zniechęcaj się, to może nie udać się od razu, jednak z czasem na pewno do ciebie podejdzie.
Nie zaczepiaj i nie gap się
To zrozumiałe, że bardzo chciałbyś pogłaskać swojego nowego przyjaciela – może nawet przytulić. Jednak dla dobra was obu, lepiej się z tym wstrzymaj – zestresowany nową sytuacją mruczek może odbierać twoje próby dotykania go jako atak. Gdy poczuje się bezpieczniej, sam do ciebie przyjdzie – daj mu czas, by mógł nabrać do ciebie zaufania.
Pamiętaj też, by unikać nawiązywania kontaktu wzrokowego – gdy zauważysz, że kot patrzy ci w oczy, spokojnie odwróć spojrzenie. Możesz też powoli mrugnąć, zanim odwrócisz głowę. W ten sposób dasz mruczkowi do zrozumienia, że masz przyjazne zamiary i nie zamierzasz go zastraszyć ani zdominować.
Uzbrój się w cierpliwość
Proces socjalizacji może trwać kilka dni, ale równie dobrze – kilka tygodni. Pamiętaj, że każdy kot jest inny – w grę wchodzi nie tylko jego charakter, ale także dotychczasowe doświadczenia. Najłatwiej adaptują się kocięta i mruczki, które nie urodziły się na ulicy, ale np. zostały przez kogoś wyrzucone lub uciekły. Najtrudniej jest z dorosłymi osobnikami, które wychowały się na wolności i tzw. kotami po przejściach, które zostały kiedyś skrzywdzone przez człowieka. Może minąć sporo czasu, zanim taki półdziki kot odnajdzie się w nowym domu i poczuje się w nim bezpieczny.
Musisz brać pod uwagę, że aklimatyzacja kota może nie przebiegać tak szybko, jak byś sobie życzył. Nie zniechęcaj się – daj mruczkowi tyle czasu, ile będzie potrzebował. Na pewne rzeczy trzeba czasem ciężej zapracować, jednak na końcu czeka na ciebie nagroda – miłość i zaufanie uratowanego zwierzęcia.
Zobacz powiązane artykuły
17.09.2024
Ludzkie zachowania, które są stresujące dla kota – ty też tak robisz?
Ten tekst przeczytasz w 3 minuty
Niejeden opiekun nie zdaje sobie sprawy, że nieświadomie stresuje swojego kota.
undefined
12.09.2024
Gdy twój kot ma cię dość! Kocie sygnały, których nie powinieneś ignorować
Ten tekst przeczytasz w 5 minut
Kot mówi do nas całym swoim ciałem. Czy dobrze rozumiemy jego mowę? Oto kilka kocich sygnałów, które nie zawsze znajdują zrozumienie.
undefined
05.09.2024
Jak koty rozmawiają między sobą?
Ten tekst przeczytasz w 4 minuty
Kocia mowa to podstawowe narzędzie komunikacji z opiekunem, ale tez z innymi zwierzętami. Czy wiesz, w jaki sposób koty rozmawiają ze sobą?
undefined