Straciła apetyt i była ospała. Weterynarz znalazł TO w jej żołądku…

Historia tej 8-miesięcznej kotki powinna być ostrzeżeniem dla tych, którzy uważają, że kot nie jest w stanie sam sobie zrobić krzywdy. I że zawsze wie, co jest dla niego dobre i nie zje niczego, co mogłoby mu zaszkodzić. Tak naprawdę w każdym domu czyha niejedno zagrożenie dla kotów. Bolesna gehenna młodej Zeldy jest tego przykładem.

Zaczęło się niepozornie. Kotka stała się ospała, apatyczna i nie miała ochoty na jedzenie. Niestety, nie każdy jest w stanie od razu wyłapać podobne symptomy. Jeśli mamy kota, który na co dzień jest dość leniwy i nie wykazuje się nadmiarem energii, to czasem ciężko od razu zauważyć, gdy staje się jeszcze większym leniuchem. Dlatego tak ważna jest wnikliwa obserwacja kociego zachowania i profilaktyka zdrowotna.

Koty ukrywają złe samopoczucie. Jest to uwarunkowane genetycznie i zapisane głęboko w ich naturze. Żyjąc na wolności, nie mogą okazywać słabości, by nie stać się łatwym celem dla innych drapieżników. Dlatego, gdy zaczynamy dostrzegać u naszego mruczka wyraźnie niepokojące symptomy, nierzadko choroba jest już zaawansowana.

W przypadku kotów warto dmuchać na zimne. Wszelkie zmiany, nawet te pozornie nieistotne, powinny wzbudzić nasze zainteresowanie, a wręcz „zapalić” nam w głowie czerwoną lampkę alarmową.

Zagrożenie dla kotów czyha w każdym domu

Wróćmy jednak do Zeldy. Kotkę poddano licznym testom, aby dowiedzieć się, co jej dolega. Dopiero zdjęcie rentgenowskie ujawniło, co przysparzało jej cierpienia. Co lekarz znalazł w żołądku Zeldy? Plastikową, dekoracyjną gwiazdkę wraz z nićmi bawełny o imponującej długości. Przedmioty musiały zostać usunięte chirurgicznie.

Opiekunowie kotów często żyją w błędnym przeświadczeniu, że ich pupil jest samowystarczalny i ponadprzeciętnie inteligentny. Wydaje nam się, że jego instynkt nie pozwoli zrobić mu niczego, co mogłoby mu zaszkodzić. Niestety, jest to szkodliwy mit – historia Zeldy dobitnie pokazuje, że mruczki są w stanie przez nierozwagę lub zbytnią ciekawość zrobić sobie krzywdę, np. spożywając coś, czego nie powinny. Może to być sznurek, drobny element (w rodzaju gwiazdki wyjętej z żołądka Zeldy), ale równie dobrze – trująca roślina. Znane są także przypadki połykania gumek do włosów…

Drodzy opiekunowie – to apel do was. Mając pod opieką kota, musimy być ostrożni. Wszelkie przedmioty, które potencjalnie mogłyby zaszkodzić naszemu pupilowi, powinny być głęboko schowane! Zagrożenie dla kotów mogą stanowić wszelkie małe przedmioty, które kot może pogryźć czy połknąć: nitki, wstążki, włóczki, gumki recepturki, kable, foliowe torby itp. Nie pozwalajmy zwierzakowi bawić się rzeczami, które mogą mu zagrozić!

Na szczęście w przypadku Zeldy wszystko dobrze się skończyło i kotka po operacji wróciła do zdrowia. Czasami jednak mruczka nie da się uratować, szczególnie jeśli ofiarą takiego wypadku padnie senior lub słabszy, chorowity osobnik. Jeśli twoje zwierzę wykazuje takie oznaki, jak zmniejszenie lub utrata apetytu, ma biegunkę i/lub brak mu energii, nie czekaj – natychmiast skontaktuj się z weterynarzem.