13.12.2022
Sądziła, że przygarnęła kota... Okazało się inaczej!
Pola Bajera
Ten tekst przeczytasz w 2 minuty
W amerykańskim Kansas City w stanie Missouri zaszła fatalna pomyłka. Ten błąd mógł kosztować Amerykankę nawet zdrowie... Poznajmy historię kobiety, która chciała przygarnąć dzikiego kota. Oceniła książkę po okładce, nie kalkulując ryzyka.
fot. Shutterstock, @libertymopd / Twitter
Dzikość w uroczym opakowaniu
Amerykanka zamieszkująca Kansas City ewidentnie kupiła kota w worku i w ciemno zaczęła zbliżać się do małego, uroczego kociątka znalezionego przy poboczu drogi. Kobieta była pewna, że to porzucony malec i chciała go przygarnąć. Od razu zaczęła się z nim „spoufalać” i wyciągnęła rękę w celu pogłaskania zwierzaka. Ku jej zdumieniu, mruczek wcale nie był pokojowo nastawiony i natychmiast ją zaatakował używając zębów.
Dopiero incydent z ugryzieniem w kciuka sprawił, że Amerykanka zadzwoniła po odpowiednie służby. Okazało się, że nie jest to żaden zwykły kociak, tylko ryś rudy (ang. bobcat), a więc drapieżnik żyjący właśnie na terenach Ameryki Północnej. Kobiecie na szczęście nie stało się nic poważnego, jednak ta sytuacja mogła zakończyć się o wiele gorzej dla nieostrożnej Amerykanki. Miała sporo szczęścia... Natomiast dzikiego kota wypuszczono w pobliskim lesie, więc znów może cieszyć się wolnością.
Policja apeluje o niekupowanie kota w worku
Missouri Police Department apeluje o ostrożność w kontakcie z nieznajomymi zwierzętami napotkanymi na naszej drodze. Policjanci udostępnili nawet nieco ironiczny post na ten temat na swoim twitterowym profilu:
Rada na przyszłość... jeśli chcesz wziąć na ręce uroczego kociaka, żeby go pogłaskać, to najpierw upewnij się, że nie jest to ryś rudy! One zdecydowanie gryzą i drapią – pisze Missouri Police Department na swoim Twitterze (@libertymopd).
Pazur prawdę ci powie
Okoliczna policja dołączyła także zdjęcie rysia i wskazała na pewną istotną kwestię. Sam słodki pyszczek, to nie wszystko – czasem należy spojrzeć nieco niżej i dostrzec więcej...
Gdy spojrzy się na ten pyszczek... faktycznie wygląda jak kociak, ale kiedy zwrócimy uwagę na te łapy, to widać, że to wcale nie jest zwykły malec – tłumaczył porucznik Nathan Mulch, rzecznik policji w Liberty na przedmieściach Kansas City, jak podaje strona kansascity.com.
Policjanci apelują o uwagę i ostrożność mieszkańców ze względu na liczne występowanie rysi rudych w mniej zurbanizowanej części Kansas City. Sprawa jest nagłaśniana właśnie po to, by podobne sytuacje nie miały już miejsca, i by pamiętać, że dzikie koty to nie zabawki.
Źródła: https://www.stefczyk.info/2022/12/03/myslala-ze-przygarnia-bezdomnego-kota-okazalo-sie-ze-miala-duzo-szczescia/ , https://www.kansascity.com/news/local/article269400407.html
Mam na imię Pola. Ukończyłam Filologię Polską na UW, a obecnie kontynuuję ten kierunek na studiach magisterskich. Zaczęłam też drugie studia z Hispanistyki. Uwielbiam zwierzęta, podróże, kuchnie świata i poezję – piszę też swoją własną. Moja ulubiona rasa kota to devon rex.
Zobacz powiązane artykuły
30.09.2023
Ladies and gentlemen, przed państwem Larry – najważniejszy kot w Wielkiej Brytanii
Ten tekst przeczytasz w 6 minut
Chociaż na przestrzeni lat w siedzibie brytyjskiego premiera zaszło wiele zmian, to jest jeden pracownik, który mieszka pod tym adresem od ponad dekady. I wygląda na to, że nie ruszą go stąd żadne polityczne zawirowania. Mowa o Larrym – Głównym Myszołapie w służbie Sekretariatu Gabinetu Zjednoczonego Królestwa Wielkiej Brytanii i Irlandii Północnej.
undefined
28.09.2023
Tygodniami bez jedzenia i wody. Miki przeżył koszmar po śmierci opiekunki
Ten tekst przeczytasz w 2 minuty
Dziesięcioletni kot po śmierci opiekunki został sam w mieszkaniu. Jego losem przejęła się tylko jedna pani – sąsiadka.
undefined
22.09.2023
Kot o zielonej sierści? Takiego mruczka znalazł mężczyzna z Białorusi!
Ten tekst przeczytasz w 2 minuty
Mieszkaniec Białorusi ma w domu zielonego kota... Niecodzienny wygląd mruczka zadziwia i zachwyca. Czy to efekt farbowania? Zobaczcie sami!
undefined