09.03.2022
Mieszkańcy Kijowa przebili się przez ścianę, by ratować kota pozostawionego w pustym mieszkaniu
Joanna Żołnierkiewicz
Ten tekst przeczytasz w 2 minuty
Zwierzęta są określane „cichymi ofiarami wojny”. Choć większość Ukraińców uciekających z kraju bądź ukrywająca się w schronach zabiera ze sobą swoje pupile, to część czworonogów pozostaje bez opieki w pustych mieszkaniach. Są tam w zasadzie skazywane na śmierć.
Fot. @Euromaidan Press/Twitter
Duża część mieszkańców Ukrainy postanowiła pozostać w swoich domach, mimo ogromnego ryzyka. Rosjanie bez przeszkód atakują niewinnych ludzi i bombardują domostwa. Niektórzy pozostali w swoich mieszkaniach, ponieważ nie mają zamiaru porzucać swoich zwierząt. Inni wyjechali z kraju, zabierając ze sobą pupile. Zdarza się jednak, że czworonogi zostają osamotnione. Ich opiekunowie giną bądź wyjeżdżają bez nich. Nie zawsze jednak pozostawienie zwierząt, szczególnie w obliczu wojny, oznacza ich porzucenie. Czasem decyduje o tym los.
Przebili się przez ścianę, by ratować kota w potrzebie
Pewna Ukrainka pozostawiła swojego kota w pustym mieszkaniu w Kijowie. Poinformowały o tym media, pisząc, że osamotnionego zwierzaka usłyszeli sąsiedzi. Przebili się przez ścianę, by móc go nakarmić i zaopiekować się nim. Nie pozostawili go na pewną śmierć. Rozgorzała dyskusja o tym, jak straszny jest los porzuconych zwierząt w Ukrainie.
„Opiekunka kota z Kijowa opuściła miasto, pozostawiając swojego pupila w mieszkaniu. Kiedy jej sąsiedzi usłyszeli miauczenie, przebili ścianę, by móc nakarmić mruczka” – czytamy w poście Euromaidan Press na Twitterze.
Szybko okazało się jednak, że opiekunka nie porzuciła swojego kota. Wybrała się w delegację służbową jeszcze przed inwazją wojsk rosyjskich na Ukrainę. W trakcie jej wyjazdu wybuchła wojna i kobieta nie mogła powrócić do swojego ukochanego mruczka. Kiedy zorientowała się, że nie będzie w stanie do niego przyjechać, zadzwoniła do swoich sąsiadów, którzy pozostali w Ukrainie, z prośbą o pomoc – przejęcie zwierzęcia pod opiekę. Ci bez wahania zajęli się kotem.
Jak możesz pomóc zwierzętom z Ukrainy? Zebraliśmy w jednym miejscu różne formy wsparcia dla czworonogów zza wschodniej granicy – przeczytaj nasz artykuł: Pomoc zwierzętom z Ukrainy.
Była redaktor prowadząca portali Psy.pl i Koty.pl. Prywatnie opiekunka dwóch nierasowych kotek – Furii i Luny.
Zobacz powiązane artykuły
31.08.2025
Znęcanie się nad zwierzętami – jak chroni je prawo i co zrobić, gdy widzimy cierpienie kota?
Ten tekst przeczytasz w 3 minuty
Choć koty uchodzą za niezależne i samodzielne, w praktyce są całkowicie zdane na swoich opiekunów. Niestety wiele z nich doświadcza porzucenia, głodu, przemocy czy życia w skrajnie złych warunkach. Polskie prawo jednoznacznie chroni koty przed takim losem, a każdy z nas ma obowiązek reagować, gdy jest świadkiem ich krzywdy.
undefined
31.07.2025
Milczenie to przyzwolenie na znęcanie się. Nie porzucaj - reaguj!
Ten tekst przeczytasz w 2 minuty
Kiedy z podwórkowego okna znika kot, którego codziennie widujemy – rzadko pytamy, co się z nim stało. Czasem może słyszymy, że „się wyniósł”, ale wiele z tych kotów nigdy nie trafia do bezpiecznego miejsca – są porzucane. W tegorocznej edycji „Nie porzucaj” mówimy wprost: Twoje milczenie może kosztować kota życie.
undefined
30.07.2025
Koty wolno żyjące w świetle prawa – kto ma obowiązek się nimi opiekować?
Ten tekst przeczytasz w 4 minuty
Koty wolno żyjące, nazywane też miejskimi czy dzikimi, w świetle prawa są nieodłącznym elementem polskiego krajobrazu - od centrów miast po wiejskie zabudowania. Wokół ich statusu narosło jednak wiele mitów: czy są bezdomne? Czy można je odławiać albo przygarnąć? I najważniejsze - kto ma prawny obowiązek się nimi opiekować?
undefined