07.12.2018
Czy koty są interesowne?
Agata Kufel
Ten tekst przeczytasz w 3 minuty
Koty uchodzą za zwierzęta, które najmilsze są wtedy, gdy… czegoś od nas chcą. Prawda jest jednak bardziej skomplikowana.
fot. Shutterstock
Samolubne i nastawione na własne korzyści – to niestety jedne z najczęstszych zarzutów, jakie padają pod adresem kotów. I choć każdy kociarz na głos będzie gorąco zaprzeczał, prawdopodobnie w duszy poczuje ukłucie niepokoju. Bo przecież nie da się ukryć, że mruczki doskonale wiedzą, jak się przymilić, by uzyskać jakąś korzyść. Jak to w końcu jest? Czy koty są interesowne? Okazuje się, że prawda jest bardziej złożona, niż mogłoby się wydawać.
Czy koty są interesowne?
Przede wszystkim musimy sobie uświadomić, że sam przymiotnik „interesowny” nie do końca ma rację bytu w odniesieniu do zwierząt, w tym i kotów. Instynkt przetrwania nakazuje im dbałość o zaspokajanie podstawowych potrzeb, które stawiają na pierwszym miejscu. Patrząc na to w ten sposób, zdamy sobie sprawę, że nie ma to związku z egoizmem ani wyrachowaniem – nie w typowo ludzkim, a więc negatywnym rozumieniu.
Nasze koty wiedzą, że jesteśmy źródłem zasobów, które są im niezbędne do przeżycia. To w końcu my dajemy im pożywienie i zapewniamy dostęp do świeżej wody. Rozumieją też, że potrafimy zaspokajać także inne kocie potrzeby – głaszczemy je, bawimy się z nimi, pozwalamy spać w swoim łóżku. Upraszczając: możemy dać im to, czego chcą i potrzebują. A ponieważ koty są bardzo inteligentne, szybko uczą się, jak pozyskiwać od nas konkretne zasoby w dogodnych dla siebie momentach.
Akcja i reakcja
Mruczki to prawdziwi mistrzowie obserwacji – umieją patrzeć i wyciągać poprawne wnioski. Wejdźmy na moment w kocią skórę – kiedy mruczek zachowuje się przyjaźnie wobec opiekuna, ten głaszcze go i nagradza, nierzadko smakołykiem. Akcja budzi korzystną reakcję – nic dziwnego, że zadowolony z efektów kot będzie powtarzał ten schemat. Rozumie, że zachowując się przymilnie, ma większą szansę na uzyskanie sukcesu. My, ludzie, zachowujemy się przecież tak samo – na przykład chcąc coś od kogoś pożyczyć. W tym sensie jesteśmy równie interesowni, jak nasze koty.
Problem z niesławną „kocią interesownością” jest taki, że skarżący się na nią ludzie zwykle zakładają, że wyklucza ona istnienie głębszych relacji na linii kot-człowiek. Sprowadza się to do myślenia w rodzaju: „mój kot lubi mnie tylko dlatego, że go karmię” albo „zależy mu tylko na ciepłym domu i pełnej misce”. I tu musimy stanowczo zaprzeczyć – to krzywdzące dla kotów uproszczenie wcale nie znajduje pokrycia w rzeczywistości.
Ty też jesteś… kocim zasobem
Koty, poza pełną miską i bezpiecznym domem, potrzebują do szczęścia czegoś więcej – uwagi i uczucia swojego człowieka. Nasza miłość także jest pożądanym zasobem – koty potrafią nawiązywać z nami trwałe więzi, nierzadko na całe życie. Prosząc nas o coś – jedzenie, picie, cokolwiek – jednocześnie walczą także o naszą uwagę, która jest dla nich nagrodą samą w sobie. Nierzadko okazuje się ona dla nich ważniejsza niż wszystko inne. Niedowiarków odsyłamy do zapoznania się z wynikami badań – udowodniono m.in., że wiele kotów ceni sobie kontakt z człowiekiem bardziej niż jedzenie.
Czy koty są interesowne? Odpowiedź na to pytanie zależy w dużej mierze od tego, jak je rozumiemy. Jeśli postrzegamy interesowność jako umiejętność dbania o własne potrzeby, to koty są w tym całkiem niezłe 😉 Nie wynika to jednak z ich egoizmu, ale instynktu przetrwania. Jednak kocia interesowność rozumiana jako cyniczne dążenie do uzyskania czegoś od opiekuna przy jednoczesnym braku uczuć wobec niego w naszej ocenie jest zwykłym nieporozumieniem. Koty potrafią kochać, przywiązują się do ludzi i łakną ich uwagi równie mocno (a nawet mocniej), jak smacznego posiłku. W dodatku potrafią być zazdrosne o swojego opiekuna.
Jakie jest wasze zdanie na ten temat? Podzielcie się z nami własnymi obserwacjami i wnioskami!
Zobacz powiązane artykuły
01.12.2024
Boże Narodzenie i kot. Jak wyglądają Święta oczami mruczka?
Ten tekst przeczytasz w 4 minuty
Niedługo minie rok, od kiedy kot o imieniu Mousse podbił serca internautów. Jego właściciel uwiecznił na nagraniu reakcję swojego pupila na widok choinki, którą mruczek zobaczył pierwszy raz w życiu. Film, który błyskawicznie zyskał popularność na TikToku, ukazuje czarnego kota, który leży na szczycie swojego drapaka i szeroko otwartymi oczami wpatruje się w migoczące światełka. „POV: Twój kot widzi choinkę po raz pierwszy” – głosi podpis, idealnie oddając moment kociego zachwytu i fascynacji.
undefined
01.12.2024
Kocie szczęście nie tylko od święta! Jak zadbać o kota w Boże Narodzenie
Ten tekst przeczytasz w 3 minuty
Boże Narodzenie to dla większości z nas czas wyjątkowy - pełen radości, magii i domowego ciepła. Jednak z perspektywy kota, święta mogą wyglądać zupełnie inaczej – kolorowe dekoracje, migoczące światełka i aromaty gotowanych potraw, mogą być równie fascynujące, co… stresujące. Jak więc sprawić, by święta były bezpieczne i komfortowe również dla naszego mruczka? Przygotowaliśmy praktyczny poradnik, jak pomóc kotu w pełni cieszyć się świątecznym klimatem!
undefined
25.11.2024
Kot to nie prezent! Dlaczego nie należy kupować zwierząt pod choinkę?
Ten tekst przeczytasz w 4 minuty
Kot to nie prezent - to żywe, wrażliwe zwierzę, które wymaga opieki człowieka i potrzebuje odpowiedzialnego domu. Nieprzemyślane podarowanie komuś kota na święta może przysporzyć czworonogowi cierpienia. Dlatego zanim weźmiesz pod uwagę taki prezent, dobrze to przemyśl!
undefined